Do spotkania doszło tradycyjnie na pełnowymiarowej płycie boiska ze sztuczną nawierzchnią trawiastą w Gnieźnie. A przeciwnikiem gnieźnian w sobotniej konfrontacji piłkarskiej była drużyna Vitcorii Września przygotowująca się do zmagań wiosennych w wielkopolskiej IV lidze. Dodatkowym smaczkiem tego pojedynku piłkarskiego było między innymi to iż, rywalizacje na ławce trenerskiej stoczyli pomiędzy sobą bracia Mariusz i Tomasz Bekas, a Victoria po zakończeniu tego spotkania liczyła że weżnie na gnieźnianach rewanż za przegrane oba mecze barażowe o awans do III ligi w sezonie 2017/2018. Do takiego scenariusza jednak nie doszło gdyż braterską rywalizacje trenerska wygrał Mariusz Bekas, którego podopieczni po dość interesującym pojedynku piłkarskim ponownie rozstrzygnęli na swoją korzyść ogrywając swojego rywala 1:0 nie dając tym samym satysfakcji wrześnianom do rewanżu za przegrane mecze barażowe o prawo występu w trzeciej lidze w sezonie 2018/2019.
Przechodząc jednak do tego co działo się na boisku w Gnieźnie w konfrontacji piłkarskiej pomiędzy miejscowym Mieszkiem występującym w tym meczy w roli gospodarza a gośćmi z Wrześni. To spotkanie podopieczni Mariusza Bekasa rozpoczęli od zdecydowanych ataków na bramkę Victorii Września strzeżoną tego dnia przez Tobiasza Nowickiego. Już na początku pierwszej połowy gnieźnianie dwukrotnie groźnie zagrozili bramce swojego rywala. W 5 minucie strzał za linii pola karnego w barwach biało-niebiskich oddał Miłosz Brylewski, lecz piłka tylko minęła prawy słupek bramki wrzesińskiej. Trzy minuty później okazję do pokonania bramkarza gości miał w ekipie gnieźnieńskiej Krzysztof Biegański. Lecz i tym razem golkiper gości wyszedł z tej sytuacji obronną ręką gdyż wybronił mocno uderzoną piłkę przez Biegańskiego z 20 metra. W kolejnych minutach pierwszej połowy zawodnicy jednej jak i drugiej drużyny stwarzali sobie sytuacje strzeleckie, z których jednak nic nie wynikało. I kiedy wydawało się że bezbramkowym remisem zakończy się pierwsza odsłona sobotniego meczu kontrolnego pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Vitcorią Września. Gospodarze spotkania tuż przed zejściem na przerwę zdobyli gola wychodząc nim na prowadzenie 1:0. W 44 minucie po szybkiej akcji biało-niebieskich celnym strzałem z około 25 metra popisał się Miłosz Brylewski lokując piłkę w lewym okienku bramki wrześnian. Jak się później okazało była to jedyna bramka zdobyta w całym przekroju sobotniego spotkania kontrolnego, gdyż w drugiej odsłonie meczu, która należała do dość wyrównanych mimo kilku stworzonych sytuacji strzeleckich przez graczy obu zespołów zarówno jednej jak i drugiej drużynie nie udało się zdobyć bramki chociaż były ku temu okazje. Spotkanie ostatecznie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem drużyny Mieszka Gniezno, która jak na razie w meczach kontrolnych nie zaznała goryczy porażki.
Kolejny mecz zespół Mieszka Gniezno, rozegra w czwartek 13 lutego również w Gnieźnie podejmując o godzinie 20.00 zespół Chemika Bydgoszcz.
Skład Mieszka Gniezno: Sławomir Janicki, Miłosz Brylewski, Radosław Jasiński, Jakub Jandy, Hubert Kantorowski, Bartosz Kalupa, Filip Fiborek, Jakub Hoffman, Mateusz Roszak, Łukasz Bogejewski, Krzysztof Biegański
Ławka rezerwowych: Jakub Woźniak, Hubert Waleriańczyk, Kacper Zimmer, Maksymilian Sikorski, Radosław Mikołajczak, maciej Tatarski
Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
Liczba komentarzy : 0