Tylko zespół Fary Pelikan Żydowo w czwartej kolejce poznańskiej klasy B grupy 1. walczył jako jedyny przedstawiciel powiatu gnieźnieńskiego o ligowe punkty. Drugi z naszych reprezentantów występujących w tej samej klasie piłkarskiej Wełnianka Kiszkowo zaliczyła w czwartej serii przymusową pauzę.
Podopieczni Bogdana Kozłowskiego, w sobotę 19 września na własnym boisku podejmowali ostatni zespół ligowej tabeli AVII II Kamionki. Mimo zdecydowanej przewagi nad swoim rywalem na boisku drużynie z Żydowa zwycięstwo w sobotnim meczu wcale nie przyszło łatwo. Goście zajmujący ostatnią pozycję w ligowej tabeli wprawdzie przegrali to spotkanie 2:3, lecz do 84 minuty remisowali oni z żydowianami 2:2 i tylko zdobyta bramka w ostatnich minutach przez podopiecznych Bogdana Kozłowskiego zapewniła im zwycięstwo oraz trzy punkty. Żydowianie prowadzenie 1:0 w meczu objęli bardzo szybko bo już w 10 minucie. Po szybkiej kontrze i asyście Sebastiana Barana piłkę z 9. metra celnym strzałem skierował do bramki gości w drużynie z Żydowa – Michał Kasprzak. Goście po upływie dwóch kwadransów gry pierwszej połowie doprowadzili jednak do stanu 1:1. I mimo jeszcze kilku dogodnych sytuacji strzeleckich do zdobycia bramki przez żydowian wynik taki utrzymał się do końca pierwszej połowy co zapowiadało że druga odsłona sobotniego meczu będzie niezwykle ciekawa. I tak też było. Na początku drugiej części meczu padła druga bramka nie dla Fary Pelikan Żydowo lecz dla zespołu z Kamionek, po której wyszli oni na prowadzenie 2:1. Podopieczni Bogdana Kozłowskiego, którzy posiadali zdecydowaną przewagę na boisku nad swoim rywalem gola wyrównującego stan meczu 2:2 zdobyli dopiero w 75 minucie. Po zagraniu z prawej strony boiska piłki przez Krzysztofa Lewandowskiego futbolówkę do bramki z 5. metra z ostrego konta skierował zdobywca pierwszego gola Michał Kasprzak. Po tym golu żydowianie mięli jeszcze kilka sytuacji do zdobycia gola, którym mogli by przypieczętować swoje zwycięstwo nad zespołem z Kamionek. Sytuacji jednak prawie stuprocentowych na bramkę w szeregach Fary Pelikan, nie potrafili zamienić Dawid Małecki oraz Dawid Różewski. Ostateczny cios żydowianie drużynie z Kamionek zadali dopiero w 85 minucie meczu. Gola na wagę zwycięstwa w całym spotkaniu oraz trzech punktów zdobył po asyście Krzysztofa Lewandowskiego ponownie Michał Kasprzak, który tym samym ustrzelił w sobotnim meczu przysłownego hat-trica. A że więcej bramek w sobotnim meczu oba zespoły już nie zdobyły to spotkanie zakończyło się zwycięstwem Fary Pelikan Żydowo w stosunku 3:2.
Skład Fary Pelikan Żydowo: Dariusz Giszczyński, Bartosz Kaczmarek, Dawid Sowiński, Dawid Nitka, Bartosz Wejerowski, Krzysztof Lewandowski, Dawid Łucki (80’ Dawid Różewski), Sebastian Baran, Dawid Małecki (85’ Przemysław Gronek), Marcin Szykowny (46’ Maciej Nowicki), Michał Kasprzak (88’ Karol Niemczewski).
Następny mecz Fara Pelikan Żydowo, rozegra również u siebie w sobotę 26 września podejmując o godzinie 16.00 zespół KS Szczytniki. Z kolei Wełnianka Kiszkowo w niedzielę 27 września uda się na swoje spotkanie wyjazdowe do Swarzędza gdzie o godzinie 16.00 zmierzy się z ekipą miejscowego Meblorza.
Roman Struagalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również