W sobotę 27 maja bowiem w Czarnkowie, w ramach 30 kolejki ligowej doszło do spotkania na szczycie ligowej tabeli wielkopolskiej IV ligi ARDBUD sezonu 2022/2023. Tego dnia lider tabeli miejscowa ekipa Noteci na własnym trenie oraz przed swoją publicznością podejmowała wicelidera rozgrywek czwartoligowych zespół Mieszka Gniezno. Obu drużyną dane było już walczyć o punkty ligowe na szczeblu czwartoligowych a było to jesienią ubiegłego roku w Gnieźnie, w dniu 22 października. Noteć Czarnków, będąca wtedy na pierwszym miejscu w ligowej tabeli musiała uznać wyższość szóstego zespółu rozgrywek mowa tutaj o Mieszku Gniezno. Biało-niebiescy wtedy zrobili nie lada niespodziankę swoim najwierniejszym kibicom odprawiając zdecydowanego kandydata do awansu do wyższej klasy piłkarskiej (III ligi) do domu z kwitkiem. Mieszko Gniezno, ograło bowiem wtedy Noteć Czarnków w stosunku 3:1.Zwycięstwo Mieszka Gniezna nad Notecią Czarnków, wtedy było o tyle cenne iż mieszkowcy kończyli mecz w dziewiątkę gdyż w drugiej połowie w wyniku ujrzenia czerwonych kartek plac gry w szeregach biało-niebieskich musieli opuścić Kacper Zimmer oraz Dawid Radomski. Nie ma co ukrywać że spotkanie z jesieni ubiegłego roku pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Notecią Czarnków, przed sobotnim pojedynkiem rewanżowym to już była historia jak i sam wynik tamtej potyczki piłkarskiej. Przed jego rozegraniem należało zadać sobie sakramenckie pytanie. Czy podopiecznym Przemysława Urbaniaka i jego asystentowi Tomaszowi Zakrzewskiemu, po raz drugi uda się pokonać samego lidera rozgrywek czwartoligowych na jego terenie a co za tym idzie przed swoją publicznością. Na to pytanie nie było przed sobotnim meczem jednoznacznej odpowiedzi. Co należało być pewnym to tego że sobotnie spotkanie w Czarnkowie, pomiędzy miejscową Notecią a Mieszkiem Gniezno, jeszcze przed jego rozpoczęciem zapowiadało się bardzo interesująco. Trzeba śmiało przyznać że oba zespoły w rundzie rewanżowej sezonu 2022/2023 wielkopolskiej IV ligi ARTBUD prezentują dość wyrównaną formę co potwierdził sobotni mecz. Mimo że po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik bezbramkowy wynik to w drugiej połowie Noteć Czarnków, potwierdziła swoje aspiracje trzecioligowe co do sezonu 2023/2024. I czarnkowianie zrewanżowali się Mieszku Gniezno, za porażkę z jesieni ubiegłego roku pokonując zespół z grodu Lecha na swoim terenie w stosunku 3:0.
Co do samego meczu sobotniego w Czarnkowie miejscowej Noteci, przystępującej do niego w roli faworyta z zespołem Mieszka Gniezno. To pierwsza połowa jak wspominaliśmy zakończyła się wynikiem bezbramkowym. Gospodarze kontrolowali grę na boisku grając bardzo dobrze w defensywie lecz w przeciągu pierwszych czterdziestu pięciu minut nie stworzyli poważnego zagrożenia strzeleckiego pod bramką gnieźnian strzeżonej przez Patryka Szafrana. Jeśli chodzi o poczynania podopiecznych Przemysława Urbaniaka, którzy dostroili się do poczynań w grze swojego rywala to w przeciwieństwie do niego gnieźnianie wypracowali sobie dwie dogodne sytuacje strzeleckie po których mogła paść bramka dająca im prowadzenie na gorącym trenie swojego przeciwnika. I tak w 2 minucie uderzoną piłkę z 20 metra przez Kacpra Zimmera, która zmierzała w stronę bramki Noteci zdołał sparować golkiper tej drużyny i ta zamiast wpaść przy słupku do bramki gospodarzy została posłana na róg. Kolejny raz gnieźnianie przed zdobyciem gola stanęli w 42 minucie. Wtedy to Tomasz Kaźmierczak, nie zachował zimnej krwi i w sytuacji gdzie miał przed sobą zupełnie pustą bramkę spudłował z 12 metra. Wynik bezbramkowy po pierwszej połowie zapowiadał że druga część spotkania na szczycie ligowej tabeli pomiędzy Notecią Czarnków a Mieszkiem Gniezno zapowiadała się bardzom interesująco. I tak też było.
W drugiej połowie gospodarze nie posiadali aż takiej kontroli nad przebiegiem gry, jak to było w pierwszej części meczu gdyż mieszkowcy zdecydowanie postawili się swojemu rywalowi. Podopiecznym trenera Noteci - Adama Drozdowicza mimo optycznej przewagi gniueźnian w drugiej połowie nie przeszkodziło to w zdobyciu trzech goli nie tracąc przy okazji żadnego co pozwoliło im odnieść pewne zwycięstwo nad Mieszkiem Gniezno. Zakusy mieszkowców zostały ostudzone już w 58 minucie zdobytą bramką przez gospodarzy. Na prowadzenie 1:0 po podaniu Wiktora Kacprzaka wyprowadził Noteć Czarnków - Szymon Piekarski, który mocnym strzałem ulokował piłkę uderzoną z 18 metra w bramce Mieszka kierując ją na bliższy słupek. Minutę po straconym golu gnieźnianie mogli doprowadzić do remisu. Tak się nie stało gdyż najlepszy snajper biało-niebieskich Jakub Hoffmann spudłował posyłając piłkę z 15 metra obok słupka bramki Noteci Czarnków. Wynik 1:0 utrzymywał się bardzo długo i dopiero w 88 minucie gospodarze zdobyli drugiego gola. Wiktor Kacprzak w polu karnym znalazł Szymona Piekarskiego, jednak ten zdecydował się na podanie, które na bramkę zamienił wprowadzony w drugiej połowie do gry Eryk Furman. I Noteć Czarnków prowadziła 2:0. Przysłowiową kropkę nad ,,i” gospodarze postawili w doliczonym czasie gry zdobytą trzecią bramką w 90+5 minucie. Wiktor. Moskalik rajdem prawa strona wpadł w pole karne gnieźnian znalazł podaniem Wiktora Kacprzaka, który ostatkiem sił dokończył dzieła i trafił na 3:0 dla Noteci Czarnków. Po tym zwycięstwie Noteć Czarnków, umocniła się na fotelu lidera i obecnie nad drugim w tabeli Mieszkiem Gniezno ma siedem punktów przewagi.
A już w sobotę 3 czerwca zespół Mieszka Gniezno, czaka kolejny bój o punkty ligowe. Do grodu Lecha zawita zespół Victorii Września. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 16.00. Nim jednak dojdzie do kolejnego spotkania mistrzowskiego zespołu Mieszka Gniezno, w środę 31 maja podopieczni Przemysława Urbaniaka zawalczą w 1/2 finału wojewódzkiego Pucharu Polski podejmują o godzinie 17.00 trzecioligową ekipę Sokoła Kleczew. Oba spotkania rozegrane zostaną na pełnowymiarowej płycie boiska z sztuczną nawierzchnią trawiastą w Gnieźnie przy ulicy Strumykowej lecz bez publiczności.
Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Michał Steinke, Robert Pepliński, Jakub Hoffmann, Gracjan Konieczny, Dawid Radomski, Krzysztof Wolkiewicz, Tomasz Kaźmierczak (69’ Adrian Franczak), Miłosz Brylewski, Kacper Zimmer (69’ Stanisław Piotrowski), Damian Garstka (80’ Adam Konierczny)
Wyniki 30 kolejki - 27-28 maja
Kotwica Kórnik - SKP Słupca 4:0
Obra Kościan - Centra Ostrów Wielkopolski 1:1
Nielba Wągrowiec - LKS Gołuchów 2:0
Iskra Szydłowo - Huragan Pobiedziska 1:0
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Polonia 1912 Leszno 0:0
Victoria Września - Warta Międzychód 4:1
Noteć Czarnków - Mieszko Gniezno 3:0
Lipno Stęszew - Polonia 1908 Marcinki Kępno 4:1
Korona Piaski - Victoria Skarszew 3:0 (wo)
Tabela po 30 kolejkach
RAZEM | DOM | WYJAZD | MECZE BEZPOŚREDNIE | ||||||||||||||||||
Nazwa | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | Z. | R. | P. | Bramki | Z. | R. | P. | Bramki | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | |
1. | Noteć Czarnków | 30 | 64 | 19 | 7 | 4 | 86-34 | 9 | 4 | 2 | 48-17 | 10 | 3 | 2 | 38-17 | ||||||
2. | Nielba Wągrowiec | 30 | 58 | 18 | 4 | 8 | 58-26 | 8 | 3 | 4 | 29-14 | 10 | 1 | 4 | 29-12 | ||||||
3. | Mieszko Gniezno | 30 | 57 | 17 | 6 | 7 | 58-40 | 12 | 0 | 3 | 35-18 | 5 | 6 | 4 | 23-22 | ||||||
4. | Centra Ostrów Wielkopolski | 30 | 53 | 16 | 5 | 9 | 55-45 | 10 | 3 | 2 | 35-20 | 6 | 2 | 7 | 20-25 | ||||||
5. | Kotwica Kórnik | 30 | 52 | 13 | 13 | 4 | 62-35 | 7 | 6 | 2 | 36-22 | 6 | 7 | 2 | 26-13 | ||||||
6. | Lipno Stęszew | 30 | 51 | 14 | 9 | 7 | 59-40 | 6 | 5 | 4 | 29-27 | 8 | 4 | 3 | 30-13 | ||||||
7. | Victoria Września | 30 | 45 | 12 | 9 | 9 | 49-44 | 7 | 4 | 4 | 26-19 | 5 | 5 | 5 | 23-25 | ||||||
8. | Korona Piaski | 30 | 42 | 11 | 9 | 10 | 49-39 | 6 | 4 | 5 | 25-17 | 5 | 5 | 5 | 24-22 | ||||||
9. | Iskra Szydłowo | 30 | 40 | 11 | 7 | 12 | 46-63 | 10 | 2 | 3 | 25-16 | 1 | 5 | 9 | 21-47 | 2 | 4 | 1 | 1 | 0 | 5-4 |
10. | Huragan Pobiedziska | 30 | 40 | 11 | 7 | 12 | 43-41 | 6 | 5 | 4 | 23-16 | 5 | 2 | 8 | 20-25 | 2 | 1 | 0 | 1 | 1 | 4-5 |
11. | LKS Gołuchów | 30 | 38 | 11 | 5 | 14 | 38-53 | 6 | 3 | 6 | 21-21 | 5 | 2 | 8 | 17-32 | ||||||
12. | Tarnovia Tarnowo Podgórne | 30 | 36 | 10 | 6 | 14 | 44-52 | 9 | 3 | 3 | 31-18 | 1 | 3 | 11 | 13-34 | ||||||
13. | Obra Kościan | 30 | 35 | 10 | 5 | 15 | 42-53 | 6 | 3 | 6 | 20-23 | 4 | 2 | 9 | 22-30 | ||||||
14. | Polonia 1912 Leszno | 30 | 33 | 7 | 12 | 11 | 44-43 | 6 | 6 | 3 | 29-19 | 1 | 6 | 8 | 15-24 | ||||||
15. | Polonia 1908 Marcinki Kępno | 30 | 31 | 8 | 7 | 15 | 32-48 | 4 | 4 | 7 | 15-20 | 4 | 3 | 8 | 17-28 | ||||||
16. | Warta Międzychód | 30 | 29 | 8 | 5 | 17 | 53-82 | 5 | 4 | 6 | 32-39 | 3 | 1 | 11 | 21-43 | ||||||
17. | SKP Słupca | 30 | 22 | 6 | 4 | 20 | 37-73 | 5 | 1 | 9 | 21-30 | 1 | 3 | 11 | 16-43 | ||||||
18. | Victoria Skarszew | 30 | 22 | 6 | 4 | 20 | 31-75 | 5 | 2 | 8 | 19-31 | 1 | 2 | 12 | 12-44 | ||||||
Victoria Skarszew wycofała się z rozgrywek po rundzie jesiennej. |
Roman Strtugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Kredyt gotówkowy (bs.gniezno.pl)