Seria meczów z czołowymi drużynami naszej grupy zapoczątkowana została w minioną sobotę z liderem tabeli Meblorzem Swarzędz. Tydzień później, bo już w najbliższą sobotę podopieczni Damiana Łukasika udadzą się do Kłecka na bardzo trudny teren. Lechita na własnym podwórku radzi sobie bardzo dobrze, a poza tym jest jak dotąd niepokonaną ekipą w lidze. Niechanowian czeka więc trudna przeprawa, ale są pewne rachunki do wyrównania. To przecież prawie rok temu Pelikan srogo uległ w Kłecku 4:0. Czas zatem na rewanż. (http://pelikanniechanowo.pl)
W ekipie Pelikana zabraknie Huberta Świątnickiego, który cały czas leczy kontuzję stawu skokowego. Problemy z plecami ma cały czas Łukasz Błaszak, ale on znajdzie się w kadrze na sobotni mecz. Do składu powraca również po dwu meczowej pauzie Filip Kruczyński, który odcierpiał już karę za czerwoną kartkę z poprzednich derbów w Łubowie. Zapowiada się zatem niezłe widowisko w to sobotnie popołudnie.
Pelikan Niechanowo + foto
Liczba komentarzy : 0