Bardzo wartościowy remis z czwartą drużyną w tabeli Dojlidy Białystok zwiększa szanse na utrzymanie w gronie pierwszoligowców. Po zwycięstwie Pauliny Nowackiej i Magdy Wysockiej oraz porażkach Agaty Klabińskiej i Zuzanny Lewandowskiej było 2:2. Przegrane oba deble sprawiły, że szanse na dobry rezultat uciekły. Jednak świetna gra w końcówce, zwycięstwa Magdy Wysockiej, Pauliny Nowackiej i Agaty Klabińskiej doprowadziły do remisu. Szczególnie ważna i bardzo nerwowa była przy wyniku 5:4 dla gospodarzy ostatnia gra Agaty Klabińskiej z Sandrą Kozioł. Przeciwniczka prowadziła już 2:1 w setach, ale konsekwentna gra Agaty doprowadziła do zwycięstwa w piątym secie 11:9, mimo prowadzenia przeciwniczki 9:6. Był to ważny punkt i naszym zawodniczkom należą się słowa uznania za podjętą walkę. Niestety nie udał się pierwszy mecz w piątek 9 lutego w Łomży z miejscowym AZS. Daleka podróż i bezpośrednio po niej rozgrywanie meczu dało się mocno we znaki zawodniczkom. Przegraliśmy 3:7 z silnym zespołem gospodarzy. Skutecznie zagrała będąca w doskonałej ostatnio formie Paulina Nowacka zdobywając komplet punktów.
Prze naszym zespołem teraz najważniejszy mecz 10 marca u siebie w Gnieźnie z drużyną Hals Warszawa.
Tadeusz Nowak/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0