Ważna wygrana w strugach deszczu Pelikana Niechanowo

2013-11-03

Z kompletem zwycięstw zakończyli jesienną sesję wyjazdową w rozgrywkach poznańskiej "okręgówki" piłkarze Pelikana Niechanowo. W ostatnim w tym roku meczu wyjazdowym, podopieczni Mariusza Bekasa pokonali w niedzielę 3 listopada w Poznaniu tamtejszą Polonię 3:1. Wprawdzie styl w jakim niechanoiwanie to uczynili może pozostawiać do życzenia ale najważniejsze, że zielono-czarni nadal są niepokonani w stawce ekip.

Na początku trzeba koniecznie dodać, że duży wpływ na przebieg meczu miał stan murawy na którym przyszło rywalizować obu ekipom. Arena niedzielnego spotkania była zdecydowanie w najgorszym stanie spośród wszystkich dotychczasowych na których przyszło rywalizować zielono-czarnym.

Już w 1 minucie niechanowianie powinni wyjść na prowadzenie. Po szybkiej wymianie piłki w dogodnej pozycji znalazł się Mateusz Roszak ale jego uderzenie z linii pola karnego trafiło w słupek bramki Polonii. Sześćdziesiąt sekund później przed szansą stanęli miejscowi. Nieporozumienie Michała Steinke i Damiana Zamiara mógł wykorzystać Mikołaj Gierak ale w ostatniej chwili uprzedził go Stefan Trawiński wybijając futbolówkę sprzed pustej bramki. Potem gra stała się wyrównana. Poznaniacy walczyli bardzo ofiarnie. dzielnie stawiając opór liderowi z Niechanowa. Natomiast zespół Mariusza Bekasa wyraźnie nie mógł złapać swojego rytmu i mecz stał się bardzo przeciętnym widowiskiem. W 29 minucie na moment przebudzili się goście. Na wysokości pola karnego Polonii, po prawej stronie znalazł się Łukasz Polerowicz, który dośrodkował wzdłuż bramki. Tam nabiegał Łukasz Zagdański (na zdjęciu), którego uderzenie z pięciu metrów w sobie tylko znany sposób obronił Dawid Pieniak. Natomiast starający się dobijać bezpańską piłkę Michał Steinke nie trafił w nią mając przed sobą niemal pustą bramkę. Kolejna akcja, ale po drugiej stronie boiska, przyniosła pierwszego gola w meczu. Daleki wrzut w pole karne Pelikana wykorzystał Mikołaj Gierak, który uprzedzając Damiana Zamiara strzałem głową otworzył wynik meczu. Trzeba przyznać, że duży błąd w tej sytuacji popełnił nasz golkiper, który niepotrzebnie i zbyt daleko wybiegł ze swojej bramki. Ten gol zaskoczył wszystkich, nawet samych gospodarzy. Na szczęście na ekipę Pelikana podziałał on nieco "orzeźwiająco" i spowodował, że nasza drużyna zaczęła grać nieco szybciej i składniej. W 36 minucie w polu karnym gospodarzy byliśmy świadkami dużego zamieszania. Najpierw strzelał Marcin Siuda ale jego uderzenie w dobrym stylu obronił bramkarz, do odbitej piłki najszybciej doszedł jeszcze Przemysław Otuszewski i jego strzał także padł łupem Dawida Pieniaka, natomiast starającego się wmieszać w całą sytuację Łukasza Zagdańskiego w ostatniej chwili zablokowali defensorzy Polonii. W 39 minucie w odległości ok. 30 metrów od bramki "polonistów" faulowany był Paweł Ignasiński. Do piłki podszedł Przemysław Otuszewski, który pięknym mierzonym strzałem nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję i mieliśmy remis 1:1. Jeszcze przed przerwą goście mogli wyjść na prowadzenie ale podania Marcina Siudy nie wykorzystał Kamil Chopcia, który w bardzo chaotyczny sposób strzelił z zaledwie kilku metrów i futbolówka wpadła w ręce bramkarza. Na przerwę obie jedenastki schodziły z wynikiem remisowym i trzeba przyznać, że był to rezultat zasłużony.

Druga odsłona rozpoczęła się w strugach deszczu, który nie ułatwiał obu ekipom boiskowych poczynań. W 52 minucie ruszyli goście. W pole karne Polonii dośrodkowywał Mateusz Roszak a zamykający akcję na lewym skrzydle Marcin Siuda mając bardzo dogodną okazję bramkową trafił strzałem głową tuż nad poprzeczką. Cztery minuty później padła druga bramka dla gości. Tym razem po akcji i dośrodkowaniu z prawej flanki Pawła Ignasińskiego znakomicie znalazł się Łukasz Zagdański, który wyrósł jak spod ziemi przed samą bramką Polonii i strzałem głową wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. W kolejnych minutach goście całkowicie panowali na boisku ale klarownych okazji bramkowych brakowało. Dopiero w 73 minucie, po dośrodkowaniu Filipa Kruczyńskiego, z bliskiej odległości główkował Kamil Chopcia ale znakomitą interwencją popisał się Pieniak wybijając futbolówkę na rzut rożny. W ostatnich minutach tego pojedynku niespodziewanie inicjatywę przejęła Polonia, próbując doprowadzić do wyrównania. Wprawdzie poznaniacy nie stworzyli sobie żadnej okazji bramkowej ale kilka razy serca niechanowskich kibiców mogły zabić nieco mocnej. I kiedy wydawało się, że jednobramkowym zwycięstwem gości zakończy się ten mecz, w 90 minucie w sytuacji sam na sam z golkiperem, po podaniu Michała Steinke, znalazł się Łukasz Zagdański. Pierwsze uderzenie bramkarz zdołał obronić ale przy dobitce był już bezradny i ostatecznie Pelikan wygrał na trudnym terenie przy ulicy Harcerskiej w Poznaniu 3:1.

Zwycięstwo to była o tyle cenne, że pozwoliło zielono-czarnym na odskoczenie w tabeli grupie pościgowej już na sześć "oczek". Miejmy nadzieję, że w ostatnim jesiennym meczu Pelikan podtrzyma doskonałą passę i w bardzo dobrych nastrojach uda się na zimowy odpoczynek.

Bramki: Mikołaj Gierak (30) - dla Polonii, Przemysław Otuszewski (39), Łukasz Zagdański 2x (56,90) - dla Pelikana

Sędziowali: Katarzyna Lisiecka Sęk, Szymon Smoczyk, Mateusz Murawski

Widzów: 100

"Pelikan": Zamiar - Polerowicz (69 Stachowiak), Steinke, Trawiński (65 Kruczyński), Ciarkowski - Chopcia (75 Staniszewski), Ignasiński, Otuszewski, Roszak, Siuda - Zagdański

Żółte kartki: Forszpaniak, Firgolski, Kazimierski (Polonia), Polerowicz, Trawiński, Roszak (Pelikan)

Wyniki 12 kolejki - 2-3 listopada

Las Puszczykowo        0-3     Warta Śrem
Kłos Zaniemyśl           5-3     Vitcovia Witkowo
Lechita Kłecko             0-5     Wełna Rogoźno
Suchary Suchy Las     0-1     Kotwica Kórnik
KS Łopuchowo            1-3     TPS Winogrady (Poznań)
Stella Luboń                 0-0     Piast Kobylnica
Polonia Poznań           1-3     Pelikan Niechanowo

Tabela
1. Pelikan Niechanowo               12     34     34-8                        
2. Wełna Rogoźno                        12     28     32-13                        
3. Vitcovia Witkowo                     12     27    31-11                        
4. Kotwica Kórnik                          12     25     33-11                        
5. Kłos Zaniemyśl                         11     21     25-20                        
6. Warta Śrem                               12     19     25-20                         
7. Piast Kobylnica                         12     17     21-21
8. Stella Luboń                              12     17     16-19
9. Suchary Suchy Las                  12     16     18-28                    
10. TPS Winogrady (Poznań)     11     12     18-23
11. Polonia Poznań                      12     12     17-23
12. KS Łopuchowo                       12     10     13-27                    
13. Las Puszczykowo                   12       4      8-38                        
14. Lechita Kłecko                       12        0     5-34

Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl     

 

 

    
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wazna-wygrana-w-strugach-deszczu-pelikana-niechanowo.html