Początek spotkania przebiegał pod dyktando gości, którzy już w 7 minucie wyszli na prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Andrzej Stefański, piłkę głową strącił Radosław Trybuła, a jej lot przeciął jeszcze Jakub Januchowski pokonując golkipera Lechii. Po tym golu gra Pelikana "siadła", a inicjatywę przejęli gospodarze. W 23 minucie Lechiści doprowadzili do wyrównania po akcji lewym skrzydłem. W 35 minucie było już 2:1 dla kostrzynian, po zagraniu z głębi pola napastnik miejscowych przelobował Patryka Szafrana. Natomiast w 41 minucie padła dość kuriozalna bramka dla Lechii. Próbując rozegrać jeden z dwóch wariantów taktycznych gry "od tyłu", sprytni gracze miejscowych podeszli wysokim pressingiem zmuszając Patryka Szafrana do błędu. Ten zagrał pod nogi zawodnika kostrzynian, który bez problemu wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. W ostatniej akcji meczu Pelikan złapał kontakt. Po indywidualnej akcji faulowany w polu karnym był Kuba Januchowski, a jedenastkę pewnie wykorzystał Andrzej Stefański. W międzyczasie sytuację sam na sam z bramkarzem zmarnował Radek Trybuła, którego strzał z linii bramkowej wybił obrońca Lechii. Do przerwy było zatem 3:2.
W przerwie kilka mocnych słów od trenera Stefańskiego podziałało na zespół pozytywnie. Druga odsłona przebiegała już bezdyskusyjnie pod dyktando zielono - czarnych. Pierwszą bardzo dobrą sytuację miał ponownie Trybuła, który będąc oko w oko z bramkarzem dość nonszalancko chciał przerzucić piłką nad golkiperem i trafił wprost w niego. W końcu w 79 minucie do remisu doprowadził Kuba Januchowski, który dobił strzał Filipa Kruczyńskiego wybroniony wcześniej przez bramkarza. Chwile później dwie dobre sytuacje miał Pelikan. Najpierw bardzo aktywny w tym spotkaniu Januchowski trafił piłką w poprzeczkę, a następnie sytuację sam na sam z golkiperem przegrał Zbigniew Kościański. Jednak Pelikan w ostatnich sparingach pokazał, że gra do końca. W 85 minucie po rzucie rożnym strzelał Dawid Kustra, lecz naciskany przez obrońcę zrobił to dość nieczysto. Jednak formalności dopełnił obrońca gospodarzy, który niefortunnie wpakował piłkę do własnej bramki. Wygrywamy zatem w Kostrzynie 4:3 po bardzo dobrej drugiej odsłonie meczu. Był to bardzo wartościowy sprawdzian na tle na prawdę mocnej Lechii Kostrzyn. Teraz zaczynamy już granie o stawkę. Najpierw runda wstępna okręgowego PP w Fałkowie, a już 15 sierpnia 1 kolejka ligowa.
Skład Pelikana: Patryk Szafran, Przemysław Wiśniewski, Dawid Kustra, Dawid Urbaniak, Maciej Białas (Łukasz Błaszak), Dawid Połatyński, Patryk Waluszyński, Andrzej Stefański, Radosław Trybuła (Zbigniew Kościański), Jakub Januchowski, Patryk Jarzyński (Filip Kruczyński).
Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl