Dla gości mecz w Gnieźnie był de facto inauguracją sezonu. W pierwszej kolejce rybniczanie bowiem pauzowali, a w drugiej ich mecz na własnym torze z Orłem Łódź został przerwany praktycznie na samym początku rywalizacji z powodu nieodpowiedniej nawierzchni toru. Gnieźnianie wprawdzie rozegrali już dwa mecze, ale ich dorobek punktowy był, podobnie jak gości ze Śląska - zerowy. Po dwóch porażkach atmosfera w klubie, drużynie i przede wszystkim wśród kibiców była minorowa. Przełożyło się to na frekwencję, która w porównaniu z inauguracyjnym spotkaniem przeciwko Wybrzeżu zmniejszyła się niemal o połowę. Rafael Wojciechowski, menadżer gnieźnieńskiej drużyny zdecydował się na dwie istotne zmiany kadrowe. W miejsce Andrieja Kudriaszowa i Frederika Jakobsena, którzy zawiedli w Ostrowie w składzie na mecz z ROW pojawili się Adrian Gała i po raz pierwszy w tym sezonie Darko Jevtic.
Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, obserwować mogliśmy ostrą i zaciętą walkę na torze. Po remisie w wyścigu pierwszym, w wyścigu drugim doszło do identycznej sytuacji jaka miała miejsce niespełna tydzień temu w Ostrowie. W biegu młodzieżowców na pierwszym wirażu upadł Kevin Fajfer przez co został wykluczony z powtórki, w której osamotniony Damian Stalkowski pokonał dwójkę rybniczan. W wyścigu III gnieźnianie odnieśli podwójne zwycięstwo i wysunęli sie na prowadzenie. Rybniczanie nie dawali jednak za wygraną i w następnym wyścigu doprowadzili do remisu. W wyścigu V nie zabrakło ostrej walki, która zakończyła się zwycięstwem gnieźnian dzięki czemu znacznie powiększyli swoją przewagę. W wyścigu VI na pierwszym wirażu upadł Linus Sundstronem. Osłabiony Mateusz Szczepaniak stanął na wysokości zadania i doprowadził do remisu w biegu. W wyścigu IX zespół z Rybnika odniósł pierwsze podwójne zwycięstwo w spotkaniu dzięki czemu zmniejszył przewagę gnieźnian. Jednak już w następnym wyścigu gospodarze udowodnili swoją wyższość w tym spotkaniu wygrywając 5:1. Goście walczyli jeszcze ambitnie odnosząc dwa razy zwycięstwo 4:2 co pozwoliło częściowo odrobić starty. W wyścigu XIII widzowie obserwować mogli zacięte ściganie miedzy Kacprem Woryną a Oskarem Fajerem w trakcie którego miały miejsce niebezpieczne sytuacje. Ostatecznie to Oskar Fajfer zdobył dwa punkty przyjeżdżając za plecami klubowego kolegi Mirka Jabłońskiego jednak sędzia ukarał go ostrzeżeniem za niebezpieczną jazdę. Przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili różnicą 10 punktów. Biegi te pokazały, że obie drużyny znajdują sie na bardzo wyrównanym poziomie. Wyścig XIV zakończył sie zwycięstwem gości 4:2 natomiast bieg XV wygraną gospodarzy również 4:2. W tej sytuacji spotkanie zakończyło się zwycięstwem Startu 50:40. Wygrana ta nie przyszła jednak łatwo, a obie drużyny swoją ambitną postawą zapewniły kibicom wiele emocji i ciekawej rywalizacji.
WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. BATCHELOR (A - 66,57), Berntzon (D), O. Fajfer (B), Łogaczow (C) 3:3
II. STALKOWSKI (67,75), Giera, Chmiel, K. Fajfer (w/u) 3:3 (6:6)
III. GAŁA (66,37), Jabłoński, Sundstroem, Szczepaniak (u) 5:1 (11:7)
IV. PAVLIC (66,58), Woryna, Giera, K. Fajfer 3:3 (14:10)
V. JABŁOŃSKI (66,43), Gała, Łogaczow, Batchelor 5:1 (19:11)
VI. SZCZEPANIAK (66,16), Pavlic, Stalkowski, Sundstroem (w/u) 3:3 (22:14)
VII. O. FAJFER (66,92), Woryna, Berntzon, Chmiel 4:2 (26:16)
VIII. PAVLIC (67,28), Batchelor, Szczepaniak (RT), K. Fajfer 3:3 (29:19)
IX. WORYNA (RT - 66,25), Szczepaniak, O. Fajfer, Berntzon 1:5 (30:24)
X. JABŁOŃSKI (67,62), Gała, Woryna, Giera 5:1 (35:25)
XI. BATCHELOR (67,44), Berntzon, Szzczepaniak, Pavlic 2:4 (37:29)
XII.BATCHELOR (67,20), Gała, Chmiel, Stalkowski 2:4 (39:33)
XIII. JABŁOŃSKI (67,75), O. Fajfer, Woryna, Sundstroem 5:1 (44:34)
XIV. SZCZEPANIAK (A - 67,62), O. Fajfer (B), Sundstroem (C), Pavlic (D) 2:4 (46:38)
XV. JABŁOŃSKI (A - 67,48), Batchelor (D), Gała (C), Woryna (B) 4:2 (50:40)
CAR GWARANT START GNIEZNO
9. Oskar Fajfer 9+2 (1*,3,1,2*,2)
10. Oliver Berntzon 5 (2,1,0,2)
11. Adrian Gała 10+2 (3,2*,2*,2,1)
12. Mirosław Jabłoński 14+1 (2*,3,3,3,3)
13. Jurica Pavlic 8 (3,2,3,0,0)
14. Damian Stalkowski 4 (3,1,0)
15. Kevin Fajfer 0 (w,0,0)
PGG ROW RYBNIK
1. Troy Batchelor 13 (3,0,2,3,3,2)
2. Siergiej Łogaczow 1 (0,1,-,-)
3. Mateusz Szczepaniak 10+2 (0,3,1*,2*,1,3)
4. Linus Sundstroem 2 (1,w,-,0,1)
5. Kacper Woryna 9 (2,2,3,1,1,0)
6. Robert Chmiel 2 (1,0,1)
7. Przemysław Giera 3+1 (2,1*,0)
NCD uzyskał w wyścigu VI MATEUSZ SZCZEPANIAK – 66,16 s. Sędziował Ryszard Głód z Zielonej Góry. Komisarz toru – Tomasz Welc z Rzeszowa. Widzów około 5.000.
Julia Kossakowska/foto Roman Strugalski-Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
Liczba komentarzy : 0