Na mecz trzeciej kolejki rozgrywek eliminacji mistrzostw Polski w hokeju halowym zespół Stelli Gniezno wyjechał w sobotę, 5 stycznia, do Środy Wielkopolskiej gdzie był podejmowany przez tamtejszy MKS. Gnieźnianie byli faworytami tego pojedynku i nie zawiedli oczekiwań prowadząc już do przerwy dwiema bramkami. W drugiej połowie dorzucili jeszcze cztery trafienia i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:8.
Stelliści już w 1. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Marcina Lewartowskiego. Dwie minuty później na 0:2 podwyższył Dawid Kowalski, a w 7. minucie trzecią bramkę dla Stelli zdobył Dawid Naszko. Gospodarze pierwszego gola zdobyli dopiero w 13. minucie wykorzystując krótki róg, który celnym pchnięciem zakończył Michał Dydymski. W 27. minucie czwartą bramkę dla Stelli zdobył Dawid Naszko, a minutę później Michał Dydymski ustalił wynik pierwszej połowy na 2:4. Druga część spotkania była zacięta. Sporo walki toczyło się środkowej strefie boiska, ale bramki zdobywali już tylko gnieźnianie. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Marcin Lewartowski, a po jednym trafieniu zaliczyli: Rafał Stupczyński i najmłodszy w drużynie gości – niespełna szesnastoletni Marcel Jędro, który ustalił wynik meczu na 2:8.
Stelliści z kompletem 9 punktów prowadzą w grupie B eliminacji mistrzostw Polski i są bardzo bliscy wywalczenia awansu do turnieju finałowego mistrzostw Polski.
Radosław Kossakowski / foto archiwum
