W meczu 7. kolejki grupy północnej I ligi futsalu zespół gnieźnieńskiego Mieszka był podejmowany w sobotę, 4 listopada, przez AZS Uniwersytet Warszawski. Spotkanie rozgrywane w hali Centrum Sportu i Rekreacji Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Banacha zapowiadało się bardzo interesująco. Tymczasem gospodarze zdominowali rywalizację i zwyciężyli zdecydowanie 8:0.

Polecamy
W Szczecinie dobra tylko pierwsza połowa

---

KS Gniezno wygrywa z łowickim beniaminkiem

---

Mecz od początku toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy już w 5. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Michała Klausa.  Później dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Duarte de Araujo. Najpierw pokonał Dawida Kasprzyka strzałem z dalszej odległości, a cztery minuty później zakończył strzałem do pustej bramki rzut wolny rozegrany koronkowo przez gospodarzy. Końcówka pierwszej połowy była bardzo nerwowa. Za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Bartosz Banasik. Gospodarze grali przez dwie minuty w przewadze, ale Michał Klaus trafił tylko w poprzeczkę i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem akademików 3:0. Od początku drugiej części meczu gnieźnianie w akcjach ofensywnych zastępowali bramkarza piątym zawodnikiem. Nie zdołali jednak poważnie zagrozić bramce rywali. Tymczasem gospodarze sukcesywnie uzyskiwali przewagę. W 25. minucie sprytnym zachowaniem w polu karnym zaimponował Maciej Pikiewicz. Zawodnik AZS UW  przyjął piłkę stojąc tyłem do bramki, obrócił się i mocnym uderzeniem tuż obok słupka podwyższył na 4:0. W 28. minucie drugą żółta kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Adam Grzyb. Gra mieszkowców w przewadze liczebnej nie przyniosła jednak gościom gola, natomiast gospodarze powiększali dorobek bramkowy. W 30. minucie Daniel Waniek wykorzystał krótkie zagranie z autu i mocnym strzałem pokonał Dawida Kasprzyka. Minutę później szybki kontratak gospodarzy zakończył celnym strzałem Tomasz Ławicki podwyższając na 6:0. W 32. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Paweł  Kaźmierczak. Gospodarze szybko wykorzystali grę w przewadze. Po ataku pozycyjnym Maksymilian Adamczyk posłał piłkę do bramki tuż obok słupka. Dwie minuty później Jakub Nahorny strzałem z woleja podwyższył na 8:0. Gnieźnianie walczyli do końca o choćby honorowego gola, ale strzały Szymona Ignaczaka i Marcina Gresera obronił wprowadzony pod koniec meczu rezerwowy bramkarz gospodarzy Michał Łasecki i spotkanie zakończyło się wyraźnym zwycięstwem akademików 8:0.

AZS UW Warszawa - Mieszko Gniezno 8:0 (3:0)

Bramki:

AZS UW - Duarte de Araujo - 2 (12’, 16’), Michał Klaus - 1 (5’), Maciej Pikiewicz - 1 (25’), Daniel Waniek - 1 (30’), Tomasz Ławicki - 1 (31’), Maksymilian Adamczyk - 1 (32’), Jakub Nahorny - 1 (34’)

AZS UW - Ignacio Casillas, Michał Łasecki, Piotr Wielgus, Michał Klaus, Radosław Marcinkowski, Maciej Pikiewicz, Duarte de Araujo, Jakub Nahorny, Przemysław Kępiński, Maksymilian Adamczyk, Tomasz Ławicki, Adam Grzyb, Daniel Waniek, Dominik Majewski

Mieszko Gniezno - Dawid Kasprzyk, Maciej Zięba, Bartosz Banasik, Kamil Karski, Paweł Kaźmierczak, Marcin Greser, Adam Heliasz, Marcin Marcinkowski, Szymon Słowiński, Łukasz Chełmikowski, Alan Polus, Szymon Ignaczak

W innych meczach 6. kolejki padły rezultaty:

Futsal Leszno - Politechnika Gdańska 4:1
LSSS Lębork - AZS UZ Zielona Góra 5:5
Unisław Team Unisław - Constract Lubawa
Futsal Oborniki - FC Kartuzy 2:6
Red Devils Chojnice - Helios Białystok 5:1
AZS UW Warszawa - Futsal Oborniki 2:2

           
Zespół Mieszka z dorobkiem 3 punktów zajmuje dziesiątą pozycję w ligowej tabeli. Kolejny mecz gnieźnianie rozegrają w sobotę, 18 listopada. W derbach Wielkopolski mieszkowcy podejmą  w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego Futsal Oborniki.

Radosław Kossakowski/foto archiwum

Zobacz również

Wyrównany derbowy pojedynek w Koninie

KS Gniezno odebrał punkty liderowi!

KS Gniezno wygrał z Jagiellonią Białystok