Niemal przez całą pierwszą kwartę utrzymywał się remis bezbramkowy. W. 14 minucie goście objęli jednak prowadzenie. Akcję przeprowadzoną prawem skrzydłem po dobrym dośrodkowaniu celnym pchnięciem z siódmego metra zakończył Adrian Krokosz. Rezultatem 0:1 zakończyła się pierwsza kwarta tego spotkania. Na początku drugiej Piotr Kozłowski podwyższył prowadzenie gości. W 23. minucie było już 0:3. LKS wykorzystał „krótki róg” po trafieniu Mateusza Hulboja, ale gnieźnianie szybko odpowiedzieli składną akcją zakończoną celnym pchnięciem Dominika Małeckiego.. W 29. minucie goście przeprowadzili szybki kontratak, a piękna bramkę bekhendem zdobył Mikołaj Marczyński ustalając wynik pierwszej połowy na 1:4. W przerwie zasłabł Radomir Mnich i w bramce Startu musiał zastąpić go junior Marcel Pękała. Już w pierwszej minucie trzeciej kwarty na 1:5 podwyższył Mateusz Hulbój, ale dwie minuty później drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Maciej Wejerowski. Ten sam zawodnik w 39. minucie przeprowadził indywidualną akcję prawym skrzydłem oddając piłkę zamykającemu atak z lewej strony Maciejowi Kurowskiemu, który zmniejszył prowadzenie rywali do dwóch bramek. W 43. minucie startowcy egzekwowali karny strzał rożny zakończony pchnięciem Macieja Wejerowskiego pod spojenie słupka z poprzeczką. Stsrtowcy przegrywali już tylko 4:5 jednak minutę później podyktowany w co najmniej kontrowersyjnych okolicznościach rzut karny wykorzystał Mateusz Hulbój. Ten sam zawodnik pchnięciem bekhendem tuż przed zakończeniem trzeciej kwarty podwyższyło na 4:7. Hulbój na początku ostatniej części meczu zdobył też ósmą bramkę dla swego zespołu. W 50. minucie na 4:9 podwyższył Patryk Średziński. Cztery minuty później szybki kontratak przeprowadził Maciej Wejerowski wystawiając piłkę Dominikowi Małeckiemu który zdobył piątą bramkę dla gospodarzy . W 57. minucie goście egzekwowali karny strzał rożny, który na bramkę zamienił Karol Majchrzak ustalając wynik spotkania na 5:10
Radosław Kossakowski/foto Arkadiusz Kossakowski (fotogaleria)
Liczba komentarzy : 0