W sobotę 13 stycznia podopieczni Przemysława Urbaniaka oraz jego asystenta Tomasza Bzdęgi, udali się do Swarzędza gdzie trzecioligowa Unia występująca w wielkopolskiej grupie 2 przetestowała formę biało-niebieskich. Do meczu doszło na płycie pełnowymiarowego boiska z sztuczną nawierzchnią trawiastą mieszcząca się w Swarzędzu przy ulicy Świętego Marcina. Ostatni raz obu zespołom dane było się spotkać w rywalizacji piłkarskiej na zielonej murawie walcząc o punkty ligowe w sezonie 2021/2022 w rozgrywkach IV ligi ARTBUD. W pierwszym spotkaniu rozegranym wtedy pomiędzy obiema drużynami, do którego doszło na inauguracje nowego sezonu 31 lipca 2021 w ramach pierwszej kolejki w meczu Mieszka Gniezno, który był gospodarzem, tego pojedynku piłkarskiego a Unią Swarzędz odnotowano bezbramkowy remis. W rewanżu górą była już Unia Swarzędz, która w ramach 20 kolejki ligowej w dniu 5 marca pokonała zespół Mieszka Gniezno na własnym trenie 3:0. Po zakończonym sezonie 2021/2022 zespół Unii Swarzędz po rocznej banicji wrócił do zmagań trzecioligowych awansują z pierwszego miejsca. Z kolei drużyna Mieszka Gniezno utrzymała czwarttoligowy byt gdzie do dnia dzisiejszego walczy no punkty w ramach rozgrywek IV ligi ARTBUD.
Co samego sobotniego meczu kontrolnego, który to był pierwszym spotkaniem obu drużyn w okresie przygotowawczym to biało-niebiescy nie wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności piłkarskich pokonując trzecioligowca z Swarzędza a wręcz przeciwnie przegrali wysoko pierwsze zimowe spotkanie kontrolne aż 7:1. O poczynaniach podopiecznych Przemysława Urbaniaka, w sobotniej potyczce piłkarskiej w Swarzędzu można powiedzieć tyle że mieszkowcy rozegrali zgoła dwie różne połowy. W pierwszej części sobotniego meczu na boisko wybiegli ci który do gry wchodzą z pozycji rezerwowego wzmocnieni kilkoma piłkarzami z podstawowej jedenastki. Drużyna w tym zestawieniu prezentowała się dość słabo a na domiar złego oddała od początku inicjatywę swojemu rywalowi. Na dominację na boisku podopiecznych Tomasza Bekasa nie dane było czekać długo. W 11 minucie swarzędzanie wykonywali rzut wolny z odległości 18 metra. Piłka uderzona z tej odległości przez Kacpra Borowiaka odbiła się od wewnętrznej części słupka i wpadła do bramki biało-niebieskich strzeżonej tego dnia przez Patryka Szafrana. Tym golem Unia wyszła na prowadzenie 1:0. Na drugą bramkę wykonaniu piłkarzy Unii przy biernej postawie zawodników Mieszka musieliśmy zaczekać aż do 17 minuty. W zamieszaniu w polu karnym Mieszka z ostrego konta do bramki gnieźnieńskiej piłkę z 4 metra celne skierował strzelec pierwszego gola dla gospodarzy Kacper Borowiak. I Unia Swarzędz w tym momencie prowadziła 2:0. Szesnaście minut później swarzędzanie podwyższyli swoje prowadzenie na 3:0. W 28 minucie Kamil Dałek celnym strzałem umieścił piłkę z 5 metra w siatce bramki Mieszka przez co golkiper gnieźnian Patryk Szafran po raz trzeci zmuszony był wyjmować piłkę z własnej bramki. I kiedy wydawało się że miejscowych zadawala taki wynik do przerwy. W 35 minucie padła czwarta bramka dla Unii Swarzędz. Tym razem sytuacje sam na sam z golkiperem Mieszka wykorzystał Adrian Laskowski pakując piłkę do bramki gnieźnieńskiej z 11 metra. Kropkę nad ,,i” podopieczni Tomasza Bekasa postawili w 42 minucie zdobywając piątego gola zachowując przy okazji czyste konto., Gola na swoim koncie w zespole Unii zapisał Jan Paczyński. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się dla Unii Swarzędz, sporą zaliczką zdobytych goli gdyż strzelili oni ich pięć na tracąc żadnego. Co do poczynań gnieźnian w pierwszej odsłonie spotkana kontrolnego. To podopieczni Przemysława Urbaniaka zaledwie dwukrotnie wypracowali sobie dwie dogodne sytuacje strzeleckie, które jednak nie4 zakończyły się zdobytą bramką. Najpierw w 20 minucie Adam Konieczny z 12 metra posłał piłkę obok słupka Unii by chwilę później Jakub Hoffmann posłał z 4 metra piłkę wprost ręce interweniującego bramkarza Unii Swarzędz.
W przerwie trener Przemysław Urbaniak, dokonał aż sześciu zmian personalnych co do składu wyjściowego i to miało duży wpływ na to co działo się na boisku w drugiej połowie. Zespół Mieszka Gniezno w tej części meczu prezentował się o niebo lepiej niż było to w pierwszej połowie efektem czego było zdobycie bramki honorowej w końcówce spotkania. Nim jednak do tego doszło to gospodarze zaaplikowali dwa kolejne gole biało-niebieskim. W 57 minucie prowadzenie Unii Swarzędz na 6:0 podwyższył Krystian Biegański a w 70 minucie ostatniego gola siódmego dla gospodarzy zdobył Antoni Kuźnik. Jak wspominaliśmy wcześniej w tej części spotkania padła bramka honorowa dla gnieźnian. Strzał w 77 minucie na bramkę Swarzędza z 25 metra oddał Kacper Zimmer, po którym piłka wpadła za przysłowiowy kołnierz bramkarzowi do jego siatki. A że wynik nie uległ zmianie do końca meczu tym samym potyczka kontrolne w Swarzędzu pomiędzy miejscową Unią a Mieszkiem Gniezno zakończyła się wysoką wygraną gospodarzy aż 7:1.
Teraz przed mieszkowcami kolejny tydzień przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2023/2024 w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi URDBUD. Zwieńczeniem drugiego tygodnia biało-niebieskich będzie drugi mecz kontrolny tej zimy. W sobotę 20 stycznia gnieźnianie o godzinie 12.00 zmierzą się na własnym trenie z zespołem Leśnika Margonin.
Skład Mieszka Gniezno: Szafran, Paschke,, Zimmer, Poterski, Szociński, Pepliński, Konieczny, Hoffmann, Szalaty, Krupka, Franczask
Rezerwa: Testowany 1, Budasz, Radomski, Drzażdzyński, Urbaniask, Garstka, Piotrowski, Testowany 2
Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
Liczba komentarzy : 0