24. serie gier zainauguruje rywalizacja Poznań FC z KS Łopuchowo, obie drużyny wiosną prezentują podobny poziom, ale to gracze z Łopuchowa są zdecydowanie wyżej w tabeli i wciąż walczą o zakończenie sezonu na podium. Natomiast poznaniacy stoczą korespondencyjny pojedynek o ósme miejsce z czterema innymi ekipami, ponieważ ścisk w drugiej połowie tabeli jest niesamowity. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną Łopuchowa 3:1. Najciekawiej zapowiada się konfrontacja, która zostanie rozegrany o godzinie 16:00 w Owińskach, gdzie miejscowa ekipa Błękitnych mierzyć się będzie z Lechitą Kłecko. Jesienią po zaciętym boju górą byli kłecczanie, którzy pomimo tego, że przegrywali już 0:2 zdołali wygrać 3:2. Zarówno piłkarze Błękitnych jak i Lechity wiosną zdobyli po 16 punktów, ale dzięki lepszej rundzie jesiennej to Lechita z 45 punktami jest wyżej w tabeli, a jego najbliższy rywal ma o trzy „oczka” mniej. Mecz zapowiada się zatem bardzo emocjonująco. Zawody jak sędzia główna poprowadzi Pan Damian Reniec, który sędziował Lechitom niedawno wygrany mecz z KS Szczytniki (7:1). Ostatnim sobotnim spotkaniem będzie starcie sąsiadów z ligowej stawki, czyli Meblorza Swarzędz z Przemysławem Poznań. Fani obu drużyn na pewno nie tak wyobrażali sobie postawę swoich ulubieńców wiosną. Meblorz niespodziewanie słabo spisuję w destrukcji, a w tym roku więcej bramek straciły tylko ekipy Lotnika Poznań oraz Jadwiżańskiego KS. W tabeli poznaniacy mają trzy punkty więcej od rywali, a w pierwszym meczu wygrali w stosunku 3:2. Niedzielne granie rozpocznie się w Szczytnikach, gdzie miejscowy Klub Sportowy, który jest rewelacją rundy wiosennej podejmie nowego mistrza ligi Olimpię Poznań. Szczytniki, jeśli już przegrywają to wysoko (2:5 z Piastem i 1:7 z Lechitą). Drużynie ze stolicy Wielkopolski brakuję już tylko jedna bramka do 150 goli w sezonie ligowym i wiele wskazuje na to, że w niedziele poznaniacy pokonają tą barierę. O godzinie 12:00 dojdzie do dwóch ciekawych rywalizacji, w Żydowie zmierzą się Farą Pelikan i GKS Gułtowy – czyli dwie drużyny, które do tej pory uzbierały po 25 punktów. Wygrany tego pojedynku przybliży się do szansy zajęcia ósmego miejsca na koniec sezonu. Piłkarze z Żydowa nie przegrali na własnym stadionie od trzech spotkań, natomiast GKS po niezłym początku rundy, ostatnio zniżkuje, a w czterech ostatnich gra zwyciężył zaledwie raz. Pierwszy starcie zakończyło się zwycięstwem Gułtów 2:0. Drugi mecz rozgrywany w samo południe odbędzie się w Łubowie, gdzie miejscowy Piast będzie chciał zapewnić sobie awans do Klasy A zwyciężając z Lotnikiem Poznań. Łubowianie do rywalizacji powinni przystąpić z podwójną motywacją, ponieważ jesienią niespodziewanie ulegli w Poznaniu 0:1. W ostatnim meczu tej kolejki zmierzą się dwie najsłabsze drużyny bieżącego sezonu, Jadwiżański KS Poznań i Wełnianka Kiszkowo. Pomimo tego, że obie ekipy dzieli aż 14 punktów, to Wełnianka do kolejnego zespołu w stawce traci aż siedem „oczek”. W Kiszkowie zdecydowanie górą byli gospodarze, którzy wygrali aż 15:0, jednak tym razem powinien być to bardziej wyrównany pojedynek.
Kolejka 24 - 3-4 czerwca
3 czerwca, 12:00 Poznań FC - KS Łopuchowo
3 czerwca, 16:00 Błękitni Owińska - Lechita Kłecko
3 czerwca, 18:30 Meblorz Swarzędz - Przemysław Poznań
4 czerwca, 11:00 KS Szczytniki - IKP Olimpia Poznań
4 czerwca, 12:00 Fara Pelikan Żydowo - GKS Gułtowy
4 czerwca, 12:00 Piast Łubowo - Lotnik-1997 Poznań
4 czerwca, 16:00 Jadwiżański KS Poznań - Wełnianka Kiszkowo
Artur Borowiak