Prezes Arkadiusz Rusiecki nie ukrywa, że każdy przypadek analizowany jest bardzo dogłębnie i z każdym z zawodników negocjowane są kwoty należności w oparciu o wszelkie zapisy kontraktów. Część żużlowców wyraża wolę porozumienia. Mało tego deklaruje chęć kontynuowania współpracy ze Startem również w kolejnym sezonie. Na przykład Antonio Lindbaeck świadomy tego, że zawiódł oczekiwania działaczy i kibiców deklaruje, że swą postawą w kolejnym sezonie będzie starał się zadośćuczynić za nieudane występy w tym roku. Wolę pozostania w klubie wyraża także Bjarne Pedersen. Ważne kontrakty ze Startem mają Damian Adamczak oraz juniorzy: Adrian Gała, Łukasz Michałek i Dawid Dąbek. Niewykluczone, że na powrót do macierzystego klubu zdecyduje się któryś z kilkunastu wychowanków, którzy wzięli udział w zamykającym sezon towarzyskim turnieju par. Wiele wskazuje na to, że nowego pracodawcę znajdzie Oskar Fajfer, chociaż utalentowany junior twierdzi, że o ile nie otrzyma propozycji od jednego z klubów ekstraligowych, to pierwszeństwo w rozmowach o kolejnym kontrakcie będą mieli działacze Startu. Niezależnie od negocjacji z poszczególnymi zawodnikami klubowe władze złożyły w sądzie rejestrowym wniosek o upadłość układową spółki.
Na oficjalnej stronie klubu pojawiło się oświadczenie w tej sprawie:
„Zarząd Start Gniezno Spółka Akcyjna informuje, że zgodnie z obowiązującym prawem złożył w Sądzie Rejonowym w Poznaniu wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Ponadto wniosek ten uzupełnił propozycjami układowymi i projektem planu naprawczego dla spółki. Działanie to podyktowane jest gotowością do spłaty zobowiązań wobec swoich wierzycieli w toku postępowania naprawczego oraz zapewnieniem warunków dalszego funkcjonowania klubu. W najbliższym czasie plan naprawczy będzie sukcesywnie przedstawiany wierzycielom w celu zawarcia z nimi możliwego do realizacji układu.”
Postępowanie upadłościowe ma ułatwić wypracowanie rozwiązań satysfakcjonujących zawodników, ale też umożliwiających dalsze działanie klubu przede wszystkim jeśli chodzi o kwestię zdolności do ubiegania się o przyznanie licencji na występy w I lidze. Jakie będą efekty tych działań okaże się w najbliższych tygodniach. Gnieźnieńscy zawodnicy poszukują też jednak możliwości startów w innych ligach. Na przykład Adrian Gała podpisał ostatnio kontrakt na mocy którego w sezonie ‘2014 występował będzie w duńskiej Superlidze w barwach Slangerup Speedway Klub.
Radosław Kossakowski