Z drugim trenerem piłkarek ręcznych drugoligowego Kapi Meble MKS-u PR II Gniezno, Romanem Solarkiem na temat podsumowania sezonu, postępów zawodniczek oraz postawy gnieźnieńskich kibiców rozmawia Łukasz Gądek.
Piłkarki ręczne Kapi Meble MKS-u PR II Gniezno zwycięstwem ze Spartą Gubin zakończyły swój drugi sezon w II lidze. Jak Pan ocenia tegoroczną grę dziewczyn w rozgrywkach?
-To był drugi sezon tych dziewcząt w rozgrywkach II-ligowych. W zeszłym sezonie zajęliśmy 4 miejsce a w tym mamy jedno oczko wyżej czyli trzecie. Wynik lepszy więc mamy powód do zadowolenia. Cały czas z kolegą Robertem Popkiem powtarzamy, że te młode dziewczyny w rozgrywkach seniorskich grają po to aby mogły się ogrywać i zdobywać doświadczenie. Sam wynik schodzi na dalsze miejsce, a bardziej chodzi o grę samych dziewcząt.
Młode gnieźnieńskie szczypiornistki w obecnym sezonie występują na wielu frontach, bo przecież grają w II i I lidze, ale także można je oglądać w rozgrywkach Mistrzostw Polski juniorek młodszych. Czy myśli Pan, że to zaprocentuje w przyszłości i te dziewczyny będą stanowić o sile, miejmy nadzieję superligowego już MKS-u PR URBIS Gniezno?
-Pamiętajmy, że te dziewczęta wygrały jeszcze Wielkopolską Ligę Juniorek i awansowały w rozgrywkach centralnych do 1/8 Finału Mistrzostw Polski, gdzie odpadły różnicą jednej bramki. Także grania w tym sezonie jest sporo bo sezonu jeszcze nie skończyły. Dziewczyny pod okien trenera Popka rozwijają się cały czas i są niewątpliwie przyszłością naszego klubu.
Czy w czasie minionego sezonu II ligi udało się Panu wyłowić jakieś „perełki”, które już teraz mają papiery na grę na najwyższym poziomie? Które z dziewczyn poczyniły największy postęp od minionego, debiutanckiego sezonu?
-Nie będą tu wyróżniał żadnej z dziewcząt. Cały zespół tym sezonem w II lidze zasłużył na pochwałę. A był to sezon kontuzji, urazów, chorób i kwarantanny. Niektóre z tych dziewcząt już miały epizody w pierwszej drużynie. Jestem przekonany, że ciągłą pracą będą podnosić swoje umiejętności i w końcu wskoczą na stałe do pierwszej drużyny.
Jak oceniłby Pan z perspektywy sezonu postawę gnieźnieńskich kibiców w czasie Waszych meczów w II lidze?
-Kibice są po prostu fenomenalni. Większość z nich to oczywiście rodzice, ale to nic dziwnego. Możemy na nich liczyć nawet na meczach wyjazdowych.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.