Mecz sąsiadujących w tabeli zespołów był bardzo emocjonujący i wyrównany. Toczył sie w szybkim tempie obfitując w wiele ciekawych akcji po obu stronach boiska. Początkowo nieznaczną przewagę optyczną mieli gnieźnianie. Między innymi dwukrotnie czujność bramkarza gospodarzy Grzegorza Kamińskiego sprawdził Mariusz Sawicki strzelając silnie najpierw ze środka, a kilka chwil później z lewego skrzydła. To czego nie udało się dokonać kapitanowi drużyny zrobił w 5. minucie powracający udanie po kontuzji Dariusz Rychłowski. „Rysiu” ładnym zwodem uwolnił się spod opieki dwóch rywali i strzałem z około 10 metrów pokonał zasłoniętego Grzegorza Kamińskiego. Z upływem czasu coraz śmielej zaczęli sobie poczynać gospodarze i w 12. minucie doprowadzili do remisu po akcji prawym skrzydłem i precyzyjnym strzale Dawida Dąbrowskiego, który posłał piłkę w lukę między interweniującym Damianem Lewartowskim, a lewym słupkiem gnieźnieńskiej bramki. Mimo kolejnych okazji gnieźnian - między innymi Jacka Sandera i Dariusza Rychłowskiego pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Po przerwie znowu bliski szczęścia był Mariusz Sawicki, ale to gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Dawida Mederskiego. Aktywna, momentami agresywna gra zawodników Constractu przynosiła kolejne faule i po szóstym przewinieniu gospodarzy gnieźnianie mieli okazję na wyrównanie. Przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał jednak Dariusz Rychłowski posyłając piłkę około 30 centymetrów obok lewego słupka. Kilka chwil później do remisu 2:2 doprowadził Marcin Greser pokonując w sytuacji „sam na sam” Grzegorza Kamińskiego. Kiedy w 40. minucie po wznowieniu gry z autu Arkadiusz Modrzewski wykorzystał podanie Dawida Mederskiego pokonując Damiana Lewartowskiego wydawało się, że gospodarze wygrają to spotkanie. Gnieźnianie zastosowali jednak natychmiast manewr taktyczny zastąpienia bramkarza piątym zawodnikiem i po chwili Dawid Walczak zdobył wyrównującą bramkę. Gnieźnianie już do końca grali pięcioma zawodnikami w atak, ale o mało nie zakończyło się to utratą gola. Po stracie piłki przez gości strzał jednego z zawodników Constractu równo z syreną okazał się jednak wyraźnie niecelny. Mecz w nowoczesnej, przestronnej hali OSiR w Lubawie obserwowało około 300 żywiołowo dopingujących gospodarzy kibiców, którzy byli świadkami, ciekawego, trzymającego do końca w napięciu widowiska sportowego.
KS Gniezno - Constract 3:3 (1:1)
Bramki:
KS Gniezno – Dariusz Rychłowski – 1 (5’), Marcin Greser - 1 (34’), Dawid Walczak - 1 (40’)
Constract – Dawid Dąbrowski – 1 (12’), Dawid Mederski - 1 (27’), Arkadiusz Modrzewski - 1 (40’)
Skład KS Gniezno: Damian Lewartowski, Mariusz Sawicki, Jacek Sander, Dariusz Rychłowski, Mateusz Jedliński, Adam Heliasz, Marcin Greser, Piotr Błaszyk, Dawid Walczak, Krystian Andrzejczak, Mateusz Zaborski
W innych spotkaniach 8. kolejki padły rezultaty:
Elhurt Helios Białystok - FC Toruń 2:1
AZS UW Warszawa - Red Dragons Pniewy 3:4
Vamos Gdańsk - Unisław Team Unisław przełożony na 2 lutego
Tabela:
1. Red Dragons Pniewy 8 18 28-16
2. Vamos Gdańsk 7 13 35-36
3. FC Toruń 8 12 26-23
4. KS Gniezno 8 12 24-21
5. AZS UW Warszawa 8 11 22-17
6. Constract Lubawa 8 11 22-32
7. Elhurt Helios Białystok 8 6 16-24
8. Unisław Team Unisław 7 4 20-24
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0