Trybuny stadionu, na którym swoje mecze rozgrywa zespół piłkarzy Wisły Kraków, wypełnił się po brzegi, chociaż część miejsc ze względów technicznych została wyłączona z użytkowania. Stadion typowo piłkarski nie dawał takich możliwości, jak obiekty lekkoatletyczne, ale najbliższy stadion z prawdziwego zdarzenia znajduje się w Chorzowie. A to już przecież Śląsk, nie Małopolska, Na Stadionie Śląskim toczy się już zresztą rywalizacja lekkoatletów. Nasz zespół rozpocznie zmagania w piątek. Cztery lata temu organizatorzy II Igrzysk Europejskich w Mińsku wysoko zawiesili poprzeczkę jeśli chodzi o ceremonię otwarcia. Na typowo piłkarskim stadionie trudno było ją doścignąć. Część elementów dotyczących historii zostało przedstawionych w podobnym stylu, choć z mniejszym rozmachem. Było skromniej, ale też z większym naciskiem na kulturę, i to tę z wyższej półki, Dwie orkiestry filharmoniczne i Etiuda Rewolucyjna Fryderyka Szopena w brawurowym wykonaniu Leszka Możdżera. Do tego odtworzenie zapisu oryginalnej recytacji wiersza "Nic dwarazy..." w wykonaniu samej noblistki Wisławy Szymborskiej. Mnie osobiście zachwycił jeszcze Krzysztof Cugowski, który jak za dawnych lat zaśpiewał "Jest taki samotny dom". Ciekawy był też utwór Golec uOrkiestry "Młody maj" - już nie taki młody, ale pasujący bardzo do obecnej sytuacji. Sporo było słów wsparcia dla Ukrainy, ale też dano możliwośc występu artystom z tego kraju. Lwowscy filharmonicy zagrali "Odę do radości" podczas wciągania na maszt flagi Europejskich Komitetów Olimpijskich, a Kalusz Orkiestra przypomniała utwór "Stwefania", którym wygrała 66. Konkurs Eurowizji w 2022 roku w Turynie. Swoich fanów miała Roxy Węgiel. Zabrzmiała całkiem nieźle, ale jeśli chodzi o zachwyt nad Tribbsem, to naprawdę nie wiem z czego on wynika! Na przykrytej specjalnymi płytami murawie stadionu zaprezentowały się maskotki igrzysk Smok Krakusek i Salamandra Sandra. Ważną częścią ceremonii była prezentacja "Polska drużyna wszech czasów". Szkoda, że ci najwięksi, już nieżyjący nie doczekali się takiego aplauzu, jak... Robert Lewandowski - ostatecznie, na szczęście, przebity przez Igę Świątek. Później przyszedł czas na prezentację wszystkich 49 ekip biorących udział w igrzyskach. Przydługie przemówienia oficjeli sprawiły, że część kibiców i sportowców zaczęła opuszczać stadion. W końcu prezydent Andrzej Duda wygłosił sakramentalne "III Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska 2023 uważam za otwarte" i można było zapalić znicz. W sztafecie z ogniem olimpijskim pobiegli między innym iMarcin Oleksy i Anita Włodarczyk. Na zakończenie jeszcze okazały pokaz pirotechniczny i przelot dronów z iluminacją świetlną. Tribbs zachęcał wprawdzie do pozostania i wspólnej zabawy, ale stadion szybko opustoszał. Wszak jutro kolejny dzień igrzysk. Sporo startów, a wielu kibiców rano musiało iść do pracy.
Radosław Kossakowski + foto - Szersza fotorelacja z otwarcia igrzysk TUTAJ