W dwóch ostatnich w tym roku spotkaniach juniorzy MKK Gniezno tylko w połowie wykonali plan, odnosząc wysokie zwycięstwo nad Obrą Kościan 101:52 i ulegając po walce Stali Ostrów Wielkopolski 72:88.
W meczu z Kościanem, który stawił się na meczu zaledwie w 7 osobowym składzie, bardzo dużo czasu gry dostali zawodnicy rezerwowi. Podopieczni Łukasza Staszkiewicza szybko narzucili gościom swoje warunki i niepodzielnie dominowali na parkiecie niemal w każdej sytuacji. Prowadzenie do przerwy 60: 22 sprawiło, że liderzy naszego zespołu przez większość czasu drugiej połowy oglądali spotkanie z ławki. Ostateczny wynik 101:52 w znacznym stopniu odzwierciedla sytuację panującą na parkiecie.
Natomiast mecz ze Stalą zapowiadał się bardzo ciekawie. Młodzi zawodnicy MKK chcieli zrewanżować się za wyjazdową porażkę i z taką myślą przystępowali do tego spotkania. Pierwsza i druga kwarta były bardzo wyrównane i jeśli jedna z drużyn odskakiwała na kilka punktów, druga bardzo szybko niwelowała straty. Grający nadal bez Leśniczaka (kontuzja) gnieźnianie grali słabo w obronie, ale na tyle skutecznie w ataku, że uniemożliwiali gościom na zbudowanie większej przewagi. Problemem były bardzo szybko i nieodpowiedzialnie złapane faule przez Wietrzyńskiego, przez co zawodnik musiał dużo czasu przesiedzieć na ławce rezerwowych. Do przerwy MKK przegrywało 33:36.
W drugą połowę zdecydowanie lepiej weszli przyjezdni, cztery celne „trójki” i trzy skuteczne szybkie ataki – podcięły skrzydła gospodarzom. Nasz zespół bardzo długo nie mógł otrząsnąć się z takiego stanu rzeczy, co uniemożliwiało pogoń. Bardzo słaba skuteczność i mnóstwo prostych błędów pozwoliło Stali na uzyskanie bezpiecznej przewagi. W ostatniej części zespół MKK musiał szybko kreować pozycje do rzutów oraz stawiać na indywidualne rozwiązania w ataku. W tym stylu gry odnalazł się jedynie Sztyma (22 pkt.), który brał ciężar gry w ataku na siebie. Kiedy na 5 min. do końca spotkania gnieźnianie odrobili część strat do stanu 64:69, mogło się wydawać, że jeszcze nie wszystko stracone. Goście, którzy byli tego dnia niesamowicie skuteczni w ataku nie pozwolili na więcej i odnieśli zasłużone zwycięstwo 88:72.
MKK Gniezno : Obra Kościan 101 : 53 (30:14, 30:8, 18:18, 23:12)
Punkty MKK: Banaszak 23 (4x3pkt.), Wietrzyński 23 (2x3pkt.), Sztyma 20 (1x3pkt.), Tkaczyk 10, Lorek 8 (1x3pkt.), Kubicki 7 (1x3pkt.), Szczapa 6, Budziak 4, Staszewski 0, Milak 0.
MKK Gniezno : Stal Ostrów Wielkopolski 72 : 88 (15:18, 18:18, 19:29, 20:23)
Punkty MKK: Sztyma 22, Wietrzyński 16 (1x3pkt.), Banaszak 16 (4x3pkt.), Tkaczyk 7 (1x3pkt.), Szczapa 3, Milak 2, Lorek 2, Kubicki 2, Budziak 2, Staszewski.
W przerwie międzyświątecznej w dniach 29-30 grudnia, drużyna juniorów MKK udaje się na turniej do Gdańska, gdzie rywalizować będzie z bardzo mocnymi zespołami rocznika 98’ – Politechniką Gdańsk, Treflem Sopot i MKS Dąbrową Górniczą. A najbliższe spotkanie w Gnieźnie rozegrają 9 stycznia o godz. 10:30 z liderem i kandydatem do medalu Mistrzostw Polski – Biofarmem Poznań.
Łukasz Staszkiewicz/ foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również