Spotkanie przebiegało pod dyktando Pelikana, którzy atakowali raz jedną, raz drugą stroną boiska. Klarownych sytuacji nie było jednak wiele, a prowadzenie 1:0 podopieczni Damiana Łukasika objęli w 43 minucie po stałym fragmencie gry. Niechanowianie wykonywali rzut rożny, obrońcy Juranda wybili piłkę, jednak ta ponownie posłana została w ich pole karne. Tam za plecami defensorów przyczaił się Patryk Waluszyński i będąc oko w oko z bramkarzem pokonał go pewnym strzałem. Do przerwy nic więcej się nie wydarzyło. Po zmianie stron to nadal kontrola nad meczem ze strony Pelikana. W 70 minucie udało się podwyższyć wynik na 2:0. Przełamał się w końcu Szymon Burgiel, który po podaniu Kuby Januchowskiego uderzył z 12 metrów nie do obrony. Zielono - czarni stworzyli sobie jeszcze kilka sytuacji, jednak nie były one tak klarowne i wynik nie uległ już zmianie.
Ważne w kontekście meczu w Owińskach było również korespondencyjne spotkanie w Kłecku, gdzie Lechita podejmował Meblorza Swarzędz. Tam niestety dla Pelikan lepszymi okazali się gospodarze i utrzymali jednopunktową przewagę nad ekipą z Plant. Oznacza to, że kwestia awansu rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Lechita jedzie do Zalasewa na mecz z Antaresem, a Pelikan podejmie u siebie KS Łopuchowo. Nie pozostaje nic innego jak wierzyć w sporą niespodziankę w Zalasewie...
Skład Pelikana: Patryk Szafran, Przemysław Wiśniewski, Patryk Waluszyński, Hubert Świątnicki, Łukasz Błaszak (Adrian Kurek), Jakub Januchowski (Dawid Zamiara), Dawid Połatyński, Bartosz Staszewski (Patryk Jarzyński), Andrzej Stefański, Filip Kruczyński, Szymon Burgiel (Zbigniew Kościański).
Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl