We wtorek, 14 lipca, na Stadionie Olimpijskim w Sarajewie zespół Lecha Poznań niewątpliwie udanie rozpoczął udział w eliminacjach Ligi Mistrzów wygrywając z tamtejszym FK po golach Kaspra Hamalainena i Denisa Thomalli.
Początek spotkania nie był jednak zbyt optymistyczny dla podopiecznych Macieja Skorży. Już w 7. minucie z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda boisko musiał opuścić Karol Linetty, a pół godziny później po starciu przy strzale głową z jednym z obrońców gospodarzy z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu plac gry opuścił Dawid Kownacki. Sytuacje te nie zdeprymowały gości, a wyzwoliły jeszcze większą wolę walki. Już w 30. minucie poznanianie bliscy byli zdobycia gola, ale bombardowanie bramki gospodarzy (strzał Hamalainena w porzeczkę oraz dobitki Tamasa Kadara i Dawida Kownackiego) nie zakończyło się sukcesem. Jednak utrzymująca się od początku spotkania przewaga optyczna Kolejorza zaowocowała objęciem prowadzenia pod koniec pierwszej płowy. W 40. minucie indywidualną akcję prawym skrzydłem przeprowadził Łukasz Trałka dośrodkowując na głowę Kaspra Hamalainena. Fin trafił wprawdzie w interweniującego bramkarza gospodarzy, ale piłka odbita rykoszetem od jego uda poszybowała pod poprzeczkę. Do przerwy było zatem 0:1. W 62. minucie poznanianie egzekwowali rzut wolny z lewej strony boiska. Idealnym zagraniem popisał się Barry Douglas precyzyjnie dośrodkowując piłkę do wybiegającego na wolne pole zza linii obrońców Denisa Thomalli. Nowy napastnik Lecha ładnym strzałem głową pokonał Senedina Ostrakovića podwyższając rezultat na 0:2. Od tego momentu lechici grali już wyraźnie zachowawczo oddając inicjatywę rywalom. Gospodarze, mimo stworzenia kilu dogodnych sytuacji, nie potrafili jednak zdobyć choćby honorowego gola. Między innymi strzały Leona Benko i Tomislav Barbarića obronił Jasmin Burić, który w drugiej połowie spotkania miał znacznie więcej pracy niż w pierwszej.
Lech zwyciężając w Sarajewie zrobił poważny krok w kierunku awansu do kolejnej rundy eliminacji, choć niepokojące są kontuzje - zwłaszcza uraz Karola Linettego i to nie tylko w kontekście rywalizacji o Ligę Mistrzów, ale także rozpoczynającego się już w najbliższy weekend nowego sezonu ekstraklasy.
FK Sarajewo - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki:
Lech - Kasper Hamalainen - 1 (40’), Denis Thomalla - 1 (62’)
FK Sarajewo - Senedin Ostraković, Anel Hebibović, Milan Stepanov, Tomislav Barbarić, Bojan Puzigaca, Samir Radovać (78. Edin Rustemović), Gojko Cimirot, Haris Duljević, Milos Stojcev (66. Mehmed Alispahić), Krste Velkoski (73. Amer Bekić), Leon Benko
Lech - Jasmin Burić, Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Barry Douglas, Dawid Kownacki (38. Dariusz Formella), Łukasz Trałka, Kasper Hamalainen, Karol Linetty (7. Dariusz Dudka), Szymon Pawłowski (78. Darko Jevtic), Denis Thomalla
Sędziował Paolo Valeri z Włoch
Widzów ok. 18 000
Radosław Kossakowski/foto - www.lechpoznan.pl
