Marcel Studziński żużlowe treningi rozpoczął jako siedmiolatek w GUKS Speedway Wawrów. To tam osiągnął największe sukcesy zostając między innymi wicemistrzem Europy w 2013 roku w klasie 125 cm³. Mimo opinii fachowców, o tym, że ma talent, nie udało mu się rozwinąć kariery w Stali Gorzów. Swej szansy szukał w Ostrovii Ostrów Wielkopolski i Polonii Bydgoszcz, ale również bez powodzenia. Ostatecznie przed sezonem 2020 trafi do Startu Gniezno. Wtedy to dzięki zaangażowaniu ówczesnego dyrektora klubu Piotra Mikołajczaka i menadżera Rafaela Wojciechowskiego podpisano trzyletni kontrakt - do końca wieku juniora. Nikt chyba nie przypuszczał, że będzie to ostatni kontrakt Marcela Studzińskiego. Zawodnik miał już wątpliwości co do kontynuowania kariery po zakończeniu sezonu 2021. Fatalny w skutkach kolejny sezon i degradacja Startu do II ligi z pewnością także miała wpływ na ostateczną decyzję młodego żużlowca.
Marcel Studziński na swoim facebookowym profilu napisał:
Radosław Kossakowski / foto archiwum
Liczba komentarzy : 0