Mieszko Gniezno w ostatnim meczu sezonu odprawiło z kwitkiem do domu Wiarę Lecha Poznań

Tego dnia podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasz Bzdęgi, na boisku Stadionu Miejskiego w Gnieźnie przy ulicy Strumykowej 8 podejmowali w  szesnastym a zarazem ostatnim meczu z rundy rewanżowej beniaminka czwartoligowych zmagań zespół Wiary Lecha Poznań. Przypomnijmy że poznaniacy awans do rozgrywek wielkopolskiej IV ligi ARTBUD zapewnili sobie po zakończeniu sezonu 2022/2023 z pierwszego miejsca wywalczonego w rywalizacji piłkarskiej wielkopolskiej V ligi Red Box grupy 2. Obu drużyną przed ostatnim spotkaniem sezonu 2023/2024 dane było już walczyć pomiędzy sobą o ligowe punkty na szczeblu czwartoligowym a było to 18 listopada 2023 roku w ramach 17 kolejki ligowej rundy jesiennej. W tamtym spotkaniu, do którego doszło w Poznaniu górą okazali się piłkarze Mieszka Gniezno, którzy urządzili sobie festiwal strzelecki pokonując w tamtym  meczu rundy sezonu zasadniczego zdecydowanie zespół Wiary Lecha Poznań aż 6:2. W kontekście wygranego spotkania z jesieni ubiegłego roku prze zespół Mieszka Gniezno, nasuwało się pytanie czy podopiecznym Przemysław Urbaniaka i Tomasza Bzdęgi, po ostatniej wyjazdowej wygranej z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski w stosunku 3:0 uda się ponownie zainkasować komplet punktów na zakończenie sezonu pokonując zespół Wiary Lecha Poznań, na swoim trenie i przed własną publicznością i sobotniego rywala odprawią do domu z kwitkiem. Gnieźnianie do sobotniego spotkania przystępowali jako jego faworyt z pozycji 11 z zdobytymi w 33 meczach 44 punktami wywalczone po 13 zwycięstwach, 5 remisach i 15 porażkach . Rywal Mieszka Gniezno, który jako beniaminek czwartoligowych zmagań całkiem nieźle prezentował się w tych rozgrywkach przed sobotnim meczem legitymował się zaś pozycją numer 9 i wywalczonymi w 33 spotkaniach  47 punktami zdobyte po 14 zwycięstwach 5 remisach i 14 porażkach. Jak z tego wynikało przed sobotnią konfrontacją piłkarską obie drużyny w ligowej tabeli dzieliła różnica zaledwie dwóch pozycji oraz trzech punktów. Z wyżej zaprezentowanych przedmeczowych statystyk wynikało że spotkanie jeszcze przed jego rozpoczęciem zapowiadało się bardzo interesująco i z pewnością mogło być bardzo zaciętym widowiskiem piłkarskim. Obie drużyny pod tym względem nie zawiodły gdyż w sobotnim meczu było wszystko walka o piłkę na całej szerokości boiska, mnóstwo akcji kończonych celnymi jak i nie na bramkę jednej jak i drugiej drużyny a co za tym idzie zdobyte gole w postaci aż sześciu. Ostatecznie więcej bramek w przekroju całego spotkania strzelili mieszkowcy wygrywając je 4:2 co sprawiło że to oni zainkasowali komplet punktów pokonując zarazem drugi raz w sezonie 2023/2024 drużynę Wiary Lecha Poznań.

Przechodząc jednak już do konkretów i tego co działo się na boisku w sobotnie popołudnie w konfrontacji Mieszka Gniezno z Wiarą Lecha Poznań. To pierwsza odsłona sobotniego meczu miała dość wyrównany przebieg. Obie drużyny prowadziły otwartą grę stwarzając sobie przy okazji dogodne sytuacje strzeleckie do zdobycia gola, którym to wyszli by na prowadzenie. Jako pierwsi swego dopięli piłkarze Wiary Lecha Poznań w 14 minucie pierwszej połowy. Bartosz Świątek posłał piłkę w pole karne Mieszka Gniezna, z egzekwowanego rzutu wolnego z około 20 metra a głową z 8 metra do bramki celnie skierował ją w zespole gości Kacper Osajda i golkiper biało-niebieskich Bartosz Przybysz zmuszony był wyjmować ją z własnej siatki. Od tego momentu Kibole Wiary Lecha wyszli na prowadzenie 1:0. Podopieczni Macieja Łaszyńskiego z prowadzenia cieszyli się aż jedenaście minut. W 25 minucie mieszkowcy bowiem doprowadzili do stanu 1:1. Po szybkiej kontrze a c za tym indywidualnej akcji w końcowej jej fazie w wykonaniu Jakuba ,,Lokiego” Hoffmana. Pomocnik Mieszka popisał się celnym uderzeniem piłki z 10 metra, która odbijając się od wewnętrznej części słupka wpadła we przeciwległy rózg braki poznaniaków strzeżonej tego dnia przez Wincentego Olesienkiewicza. Pięć minut przed zajściem do szatni na przerwę po pierwszej połowy w 40 minucie gnieźnianie mogli wyjść na prowadzenie. Jakub Poterski obsłużył celnym podaniem wychodzącego na czystą pozycję strzelecką Adama Koniecznego. Napastnik Mieszka wprawdzie uderzył piłkę z 13 metra w stronę bramki swojego rywala lecz ta zamiast wpaść do niej to tylko minęłaś jej prawy słupek. W tym układzie pierwsza polowa spotkania Mieszka Gniezno z Wiarą Lecha zakończyła się remisem 1:1 co zapowiadał spore emocje piłkarskie w drugiej połowie.

Tak też było. Gnieźnianie drugą część sobotniego meczu rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 48 minucie to oni mogli wyjść na prowadzenie z Wiarą Lecha Poznań. Faulowany na 20 metrze od bramki gości w ekipie gospodarzy był Jakub Poterski a egzekutorem rzutu wolnego w ekipie był Kacper Zimmer. Mieszkowcy jednak w tej sytuacji swego nie dopięli gdyż uderzona piłka z tej odległości przez Zimmera obiła tylko słupek bramki przyjezdnych. I w meczu nadal był remis 1:1. To co nie udało się mieszkowcom udało się w 52 minucie drużynie Wiary Lecha Poznań. Celnym strzałem w ekipie gości popisał się z 10 metra Mikołaj Hudziak, po którym piłka zatrzepotała w siatce bramki Mieszka. I to Wiara Lecha Poznań, wyszła ponownie na prowadzenie 2:1. W 67 minucie przyjezdni stracili jednego zawodnika. W następstwie dwóch żółtych a co za tym czerwonej kartki plac gry musiał opuścić Kuba Kałżyński. Brak jednego zawodnika na boisku w szeregach gości podopieczni Przemysława Urbaniaka, wykorzystali w stu procentach przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść aplikując swojemu rywalowi trzy gole. I tak w 72 minucie gnieźnianie doprowadzili do stanu 2:2 a to za sprawą zdobytej bramki w zamieszaniu w polu karnym przyjezdnych przez Dawida Urbaniaka, który piłkę celnym strzałem do bramki swojego rywala posłał z 6 metra. W 88 minucie mieszkowcy zdobytą trzecią bramką wyszli na prowadzenie 3:2. Jakub Hoffmann odebrał piłkę swojemu rywalowi w obrębie jego połowy a następnie popędził z nią w stronę bramki Wiary Lecha Poznań, by następnie celnym podaniem obsłużyć Oliwiera Niklasa, któremu nie pozostało nić jak dopełnić formalności i celnym trafieniem z 6 metra umieścić futbolówkę w bramce swojego rywala. Po tym golu gnieźnianie mieli jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia swojego prowadzenia. Lecz uczynili to dopiero w doliczonym czasie gry. W 90+4 minucie wynik końcowy spotkania ustalił zdobytym golem na korzyść Mieszka Gniezno – Dawid Radomski, który dobił piłkę z najbliższej odległości do pustej bramki po wcześniejszej obronie bramkarza gości po uderzeniu jej z ostrego konta przez Krzysztofa Wolkiewicza. Tym samym zespół Mieszka Gniezno, na zakończenie sezonu pokonał Wiarę Lecha Poznań po dramatycznym przebiegu sobotniego meczu w stosunku 4:2. Co do gości i ich postawy na boisku w drugiej połowie to wprawdzie mieli oni kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki lecz nic z tego konkretnego nie wynikło.

Na koniec należy nadmienić że przed meczem nastąpiła miła uroczystość. Otóż Prezydent Miasta Gniezna – Michał Powałowski oraz Starosta Gnieźnieński – Tomasz Budasz jak i Prezes MKS Mieszko Gniezno – Marek Lisiecki wręczyli pamiątkową koszulkę z nr 11 – Marianowi Pokładeckiemu byłemu wieloletniemu dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Gnieźnie, który na dniach odchodzi na zasłużoną emeryturę. Dodatkowo w przerwie meczy wymienione wyżej trio wręczyło pamiątkowe medale drużynie rezerw Mieszka Gniezno, która w sezonie 2023/2024 wywalczyła z drugiego miejsca rozgrywek wielkopolskiej klasy B PROTON grupy 5 awans do zmagań mistrzowskich sezonu 2024/2025 w wielkopolskiej klasie A.

Co do seniorów Mieszka Gniezno, to teraz piłkarze przejdą okres roztrenowania a następnie udadzą się na zasłużone urlopy by z dniem 8 lipca przystąpić do pierwszych zajęć letnich przygotowujących zespół do nowego sezonu 2024/2025 w rozgrywkach wielkopolskiej IV lidze.

Skład Mieszka Gniezno: Bartosz Przybysz, Adrian Franczak (73’ Miłosz Brylewski), Robert Pepliński, Jakub Hoffmann, Adam Konieczny (73’ Oliwer Niklas), Jakub Poterski (63 Stanisław Piotrowski), Kacper Zimmer (73’ Krzysztof Wolkiewicz), Tymoteusz Sawiński (63’ Mateusz Ławniczak), Dawid Urbaniak, Damian Garstka (63’ Dawid Radomski), Maciej Paschke

Wyniki 34 kolejki – 22-23 czerwca
Centra Ostrów Wielkopolski - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 1:1
w pierwotnym terminie (22 czerwca, 16:00) odwołany
Mieszko Gniezno - Wiara Lecha Poznań 4:2
Polonia Chodzież - LKS Gołuchów 4:0
Korona Piaski - Kotwica Kórnik 2:0
Pogoń Łobżenica - Obra Kościan 0:7
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Jarota Jarocin 7:5
Nielba Wągrowiec - Lipno Stęszew 2:2
Polonia 1908 Marcinki Kępno - Polonia 1912 Leszno 0:3
Huragan Pobiedziska - Victoria Września 2:2

Tabela po 34 kolejkach:

Roman Strugalski +foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ