Pelikan Niechanowo przefrunął Las Puszczykowo

2013-11-10

Mocnym akcentem zakończyli bardzo udaną rundę jesienną piłkarze Pelikana Niechanowo. W trzynastej kolejce grupy wschodniej Poznańskiej Klasy Okręgowej zielono-czarni w niedzielę 10 listopada rozgromili na własnym boisku Las Puszczykowo 6:0. Tym samym beniaminek tej klasy rozgrywkowej umocnił się na pozycji lidera i przezimuje z sześciopunktową przewagą nad Wełną Rogoźno.

Niedzielne spotkanie zapowiadało się dla gospodarzy jako spacerek. Jednak pierwsze minuty mogły zaskoczyć jakby rozkojarzonych graczy Pelikana. W pierwszych pięciu minutach puszczykowianie ruszyli ostro do ataków i dwukrotnie zakotłowało się pod bramką Krystiana Paplaczyka. Jednak w 7 minucie "skrzydełka" gościom podciął niezawodny Łukasz Zagdański, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Roszaka, strzałem głową nie dał szans golkiperowi gości. W kilku kolejnych minutach goście nadal próbowali konstruować groźne kontry ale z minuty na minutę coraz lepiej wyglądały poczynania niechanowian, którzy na niewiele pozwalali rywalom. W 20 minucie w polu karnym Lasu oglądaliśmy sytuację niczym z filmu "futbolowe jaja". Najpierw uderzenie Mateusza Roszaka odbił przed siebie golkiper gości. Do piłki jako pierwszy dopadł Łukasz Zagdański, który zamiast strzelać niemal do pustej bramki zdecydował się podawać i futbolówka trafiła pod nogi stojącego przed bramką Kamila Chopci. Pomocnik Pelikana nie trafił jednak do siatki a w ostatniej fazie w najlepszej pozycji, spośród wszystkich poprzedników, znalazł się Marcin Siuda. Niestety "Rumcajs" w znany sobie tylko sposób strzelił tuż obok słupka. Dwanaście minut potem przewaga gospodarzy przyniosła drugiego gola. Po podaniu Łukasza Zagdańskiego w dogodnej sytuacji znalazł się Kamil Chopcia i strzelając na raty pokonał Filipa Grzegorskiego. Jeszcze przed przerwą podopieczni Mariusza Bekasa nadal nacierali ale nie potrafili zakończyć celnym strzałem kilku dogodnych sytuacji. Najwięcej problemów golkiperowi Lasu przysporzył strzał Przemysława Otuszewskiego w 40 minucie, kiedy to pomocnik Pelikana uderzał z rzutu wolnego z ok. 25 metrów. Jednak Grzegorski popisał się efektowną robinsonadą wybijając piłkę na rzut rożny. Na przerwę obie jedenastki schodziły z dwubramkowym prowadzeniem lidera.

Druga odsłona rozpoczęła się bardzo chaotycznie, szczególnie w wykonaniu Pelikana. Niby miejscowi mieli optyczną przewagę ale w polu karnym rywala brakowało przysłowiowej kropki nad "i". Poczynania zielono-czarnych rozruszały dopiero zmiany dokonane w 59 minucie. W szczególności dużo wniosło wejście na murawę Macieja Wojciechowskiego, który swoimi rajdami bardzo często absorbował defensywę Lasu. Zanim jednak "Wojciech" stał się współautorem gola, w 65 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Mateusz Roszak. Jego potężne uderzenie znalazło drogę do siatki, po drodze odbijając się jeszcze od nogi jednego z defensorów z Puszczykowa i zrobiło się 3:0. Sześć minut po trzeciej bramce oglądaliśmy czwartego gola. Tym razem w polu karnym Lasu sfaulowany został Sławomir Staniszewski i arbiter nie miał wątpliwości dyktując rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki był Michał Steinke posyłając piłkę w przeciwny róg w który rzucił się bramkarz puszczykowian. W 76 minucie bardzo ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Filip Kruczyński jednak Grzegorski udaną robinsonadą uratował swoją drużynę od straty kolejnego gola. Bramkarz gości nie miał już jednak żadnych szans cztery minuty potem kiedy to po akcji prawą stroną boiska Macieja Wojciechowskiego najprzytomniej w polu karnym zachował się Michał Steinke strzelając z bliska piątego gola. Wynik tego meczu ustalony został minutę później. Znowu akcja prawą stroną Wojciechowskiego i Łukasz Zagdański z najbliższej odległości pakuje piłkę do siatki ustalając tym samym wynik końcowy na 6:0 dla Pelikana. W samej końcówce Las miał jeszcze okazję do zdobycia honorowego gola ale Kamil Linka nie zdążył do dośrodkowania swoje kolegi z zespołu i uprzedził go Krystian Paplaczyk.

W ten sposób zielono-czarni bardzo udanie zakończyli tegoroczne występy na boiskach klasy okręgowej. Beniaminek grupy wschodniej usadowił się mocno na pozycji lidera co stwarza bardzo dobrą pozycje wyjściową do wiosennej walki o awans do IV ligi. Niechanowianie mają nad drugą w tabeli Wełną Rogoźno sześć "oczek" przewagi a nad trzecią Vitcovią Witkowo już siedem. Teraz przed naszym zespołem okres roztrenowania a następnie czas na odpoczynek, zasłużony odpoczynek!

Bramki: Łukasz Zagdański 2x (7, 81), Michał Steinke 2x (71 z karnego, 80), Kamil Chopcia (32), Mateusz Roszak (65) dla Pelikana

Sędziowali: Patryk Kochański, Tomasz Dobicki, Marcin Grządzielewski

Widzów: 200

"Pelikan": Paplaczyk - Polerowicz (59 Wojciechowski), Steinke, Trawiński (75 Stachowiak), Ciarkowski - Chopcia (69 Staniszewski), Ignasiński, Otuszewski, Roszak, Siuda (59 Kruczyński) - Zagdański

"Las": Grzegorski - Norek, Hoffman (64 Stróżyk), Witkowski, Werbliński - Kotkowiak, Linka, Jazdończyk, Klemens, Kowalkiewicz - Skorczyk

Wyniki 13 kolejki - 9-10 listopada

Pelikan Niechanowo             6-0     Las Puszczykowo
Piast Kobylnica                     2-2     Polonia Poznań
TPS Winogrady (Poznań)     0-0     Stella Luboń
Kotwica Kórnik                     6-1     KS Łopuchowo
Wełna Rogoźno                    5-0     Suchary Suchy Las
Vitcovia Witkowo                 6-1     Lechita Kłecko
Warta Śrem                          1-3     Kłos Zaniemyśl
 
Tabela po rundzie jesiennej
1. Pelikan Niechanowo           13     37     40-8     
               
2. Wełna Rogoźno                      13     31     37-13                        
3. Vitcovia Witkowo                13     30     37-12                    
4. Kotwica Kórnik                       13     28     39-12                    
5. Kłos Zaniemyśl                       12     24     28-21                        
6. Warta Śrem                            13     19     26-23                        
7. Piast Kobylnica                       13     18     23-23
8. Stella Luboń                            13     18     16-19
9. Suchary Suchy Las                13     16     18-33                    
10. TPS Winogrady (Poznań)      12     13     18-23
11. Polonia Poznań                       13     13    19-25
12. KS Łopuchowo                      13     10    14-33                    
13. Las Puszczykowo                 13       4      8-44                    
14. Lechita Kłecko                    13        0      6-40

Pelikan Niechanowo/ foto Roman Strugalski





treść została wydrukowana ze strony
https://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,pelikan-niechanowo-przefrunal-las-puszczykowo.html