Widzowie mieli na to spotykanie wstÄp wolny. Mogli jednak wrzuciÄ do puszek datki na pomoc dla walczÄ cej Ukrainy. Nad jednÄ z bramek zawisĹa tez ukraiĹska flaga, a sztab szkoleniowy druĹźyny gnieĹşnieĹskiej miaĹ na rÄkawach opaski w niebiesko-ĹźóĹtych barwach.
Spotkanie rozpoczÄĹo siÄ od szybkiego objÄcia prowadzenia przez gospodynie. W 30. sekundzie wynik otworzyĹa Marta GiszczyĹska. GnieĹşnianki skutecznie atakowaĹy, ale akademiczki sukcesywnie odrabiaĹy straty i po piÄciu minutach byĹ remis 4:4 MinutÄ póĹşniej gra w przewadze poznanianek umoĹźliwiĹa im nawet objÄcie prowadzenia. Paulina Sowa z wĹasnej poĹowy trafiĹa do pustej bramk MKS i byĹo 4:5. W 8. minucie wyrównaĹa jednak Oliwia Kuriata. MinutÄ póĹşniej ta sama zawodniczka umoĹźliwiĹa gospodyniom ponowne wyjĹcie na prowadzenie, a po chwili dziÄki trafieniu Mileny Kaczmarek byĹo juĹź 7:5. Kiedy Dominika ĹÄgowska podwyĹźszyĹa na 8:5, Amelia Chmielewska, trenera poznanianek poprosiĹa o czas, ale przerwa nie na wiele siÄ zdaĹa. Po kwadransie gry byĹo juĹź 10:6. PrzewagÄ gospodyĹ zmniejszyĹa nieco Laura WosiĹska wykorzystujÄ c rzut karny, ale rzuty Mileny Kaczmarek i Justyny ĹwierĹźewskiej sprawiĹy, Ĺźe byĹo juĹź 12:7. Poznanianki wykorzystaĹy jednak grÄ w przewadze i szybko odpowiedziaĹy bramkÄ Klaudii Domaros. Na szeĹÄ minut przed koĹcem pierwszej poĹowy, przy prowadzeniu 15:10 trener Robert Popek poprosiĹ o czas. Rozmowa przy Ĺawce rezerwowych podziaĹaĹa jeszcze bardziej mobilizujÄ co na gnieĹşnianki. Kolejne trafienia zaliczyĹy: Karolina Chojnacka, Oliwia Kuriata, dwukrotnie Milena Kaczmarek oraz Magdalena Nurska. Rywalki w tym czasie nie trafiĹy ani razu i do przerwy byĹo 20:10. PierwszÄ bramkÄ w drugiej poĹowie zdobyĹa Oliwia Kuriata. Kolejne byĹy autorstwa Marty GiszczyĹskiej i Agnieszki Siwki. Poznanianki nie zdoĹaĹy wykorzystaÄ nawet gry w przewadze, aby odrobiÄ choÄby czÄĹÄ strat, tymczasem szybki kontratak gospodyĹ zakoĹczyĹa trafieniem Milena Kaczmarek. Podczas kolejnej kontry gnieĹşnianek doszĹo do zderzenia siÄ bramkarki AZS z jednÄ z partnerek i Marta GiszczyĹska rzuciĹa do pustej bramki podwyĹźszajÄ c na 25:10. Po czterdziestu minutach gry byĹo 27:11. GnieĹşnianki szczelnie graĹy w obronie i skutecznie w ataku. Kwadrans przed koĹcem byĹo 30:11. W bramce MKS PR znakomicie broniĹa Daria Konieczna i to do tego stopnia, Ĺźe akademiczki przez dwadzieĹcia minut drugiej poĹowy zdoĹaĹy pokonaÄ jÄ tylko raz i przy wyniku 34:11 trenerka AZS PoznaĹ poprosiĹa o czas. Efekt przyszedĹ niemal natychmiast. Paulina Sowa zdobyĹa dwunastÄ bramkÄ dla akademiczek, a na piÄÄ minut przed koĹcem spotkania byĹo 35:14. KoĹcówka meczu naleĹźaĹa jednak ponownie do gospodyĹ, Na trafienie Moniki ĹÄgowskiej odpowiedziaĹa jeszcze Klaudia Domaros, ale w 59. minucie ĹÄgowska wykorzystaĹa jeszcze rzut karny, a w ostatnich sekundach wynik spotkania na 38:15 ustaliĹa Magdalena Nurska.
RadosĹaw Kossakowski/foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ