Spotkanie rozegrane na Stadionie im. Alfonsa Flinika przy ul. Sportowej od początku toczyło się pod dyktando gości, którzy pod koniec pierwszej kwarty objęli prowadzenie dzięki dwóm trafieniom Marcina Muszyńskiego. Gnieźnianie starali się odrabiać straty. Pod koniec pierwszej połowy mieli szansę na zdobycie kontaktowej bramki, ale do przerwy przegrywali 0:2. Po zmianie stron gra początkowo była wyrównana. Trzecia kwarta nie przyniosła zmiany rezultatu, a w końcówce goście powiększyli jeszcze przewagę dzięki trafieniom Daniela Justa i Kacpra Witwickiego. Ostatecznie Start przegrał z Siemianowiczanką 0:4.
Radosław Kossakowski / foto Zofia Pająkiewicz
Liczba komentarzy : 0