W Dolinie Pojednania, w ramach widowiska historycznego Koronacja Królewska, w sobotę 8 sierpnia odbył się zawody trzeci Turniej Łuczniczy o Złoty Trzos Gnieźnieńskiego Grodu. Uczestnikiem turnieju mógł być każdy, kto ukończył 16 lat i nie trenuje wyczynowo łucznictwa jako dyscypliny sportowej.
W turnieju można było się posługiwać dowolnym rodzajem łuku, który był kopią broni historycznej z okresu średniowiecza. Wykluczone były wszelkie nowoczesne modyfikacje, ulepszenia, przyrządy celownicze, tworzywa sztuczne itp. Tak łuk, jak i strzały (min. 3 szt.) stanowiły własność łucznika i musiały być wykonane z drewna, zakończone grotem metalowym, a wszystkie pozostałe elementy łuku musiały być wykonane wyłącznie z materiałów naturalnych.
Uczestnicy turnieju występowali obowiązkowo w strojach "z epoki" tj. XIII-XV wieku.
Zawodnicy biorący udział w tym turnieju, według przyjętego regulaminu, oddawali strzały z łuku z odległości: 15, 25, 30, 35, 40, 45, 50, 55, 60, 65, 70 m. Wygrywał ten łucznik, który uzyskał najlepszy wynik z największej odległości. W przypadku nie rozstrzygnięcia turnieju na odległości 70 m, zarządza się serię dodatkowych trzech strzałów - aż do wyłonienia się zwycięzcy.
Do takiej sytuacji jednak nie doszło. W turnieju uczestniczyło szesnastu łuczników m.in. z Gdyni, Łodzi, Międzyzdrojów, Trzebieża, Chełmna Pomorskiego, Zagoszczyk. Najlepszym łucznikiem turnieju okazał się Tadeusz Krupa z Międzyzdrojów, który swój sukces przypieczętował w dodatkowej serii oddając strzały do tarczy z 60 metrów.
Zwycięzca został nagrodzony przez Prezydenta Królewskiego Miasta Gniezna nagrodą Złoty Trzos Gnieźnieńskiego Grodu ( stanowiła ona równowartość sumy 3.500,- PLN )
Materiał z walki wojów juz w poniedziałek
(RS)