Drużynie Czarnych Czerniejewo, wystarczyła tylko jedna kolejka ligowa z trwającej rundy rewanżowej sezonu 2016/20217 ażeby ponownie wróciła na fotel lidera poznańskiej klasy A grupy 1.
Po ubiegłotygodniowym remisie na własnym trenie, w meczu na szczycie ligowej tabeli z ekipą rezerw Polonii Środa Wielkopolska w stosunku 1:1 i wygranej AVII Kamionki z rezerwami Warty Śrem w stosunku 3:1. Co spowodowało to że zespół z Kamionek po 16. kolejce wskoczył na fotel lidera spychając zespół z Czerniejewa na drugie miejsce w ligowej tabeli. Powrót jednak drużyny prowadzonej przez grającego trenera Macieja Lisieckiego, na pierwszej miejsce w ligowej tabeli poznańskiej klasy A grupy 1, była wręcz natychmiastowe. Nastąpiło to po zakończonej 17. kolejce ligowej, w której zespół z Czerniejewa, na własnym trenie pokonał w sobotę 15 kwietnia zdecydowanie w najmniejszym wymiarze bramkowym zespół Pogoni Książ Wilekopolski w stosunku 4:0. W spotkaniu, które obfitowało od początku do końca w wiele niewykorzystanych sytuacji podbramkowych w wykonaniu zespołu z Czerniejewa, gospodarze na prowadzenie 1:0 wyszli dopiero w 20 minucie. Golkipera z Książa Wlkp., po wykonywanym rzucie rożnym przez Jakuba Cierpiszewskiego, uderzeniem z głowy z 1.metra pokonał nie kto inny niż grający trener zespołu czerwono-czarnych Maciej Lisiecki. W 35 minucie było już 2:0 dla ekipy Czarnych Czerniejewo. Po składnej akcji całej drużyny i dośrodkowaniu Pawła Zielińskiego oraz przedłużeniu piłki głową przez Krzysztofa Pawłowskiego, najpierw na bramkę gości strzał oddał Jakub Cierpiszewski, który zdołał wybronić bramkarz z Książa Wlkp. Jednakże przy dobitce Rafała Wawrzyniak z 4. metra , golkiper gości był już bezradny i zmuszony był wyjmować piłkę z własnej bramki. Po tej bramce gospodarze mogli do zakończenia pierwszej połowy jeszcze zdobyć co najmniej jednego gola. Jednak po strzale Macieja Lisieckiego piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Książa Wlkp., a strzały Jakuba Cierpiszewskiego oraz Patryka Buczkowskiego były minimalnie niecelne.
Po zmianie stron w spotkaniu, które przebiegało pod dyktando gospodarzy padły jeszcze dwa gole autorem których byli piłkarze z Czerniejew. Nim jednak doszło do zdobytych dwóch goli przez czerwono-czarnych, goście mogli zdobyć bramkę kontaktową. Po ręce w polu karnym gospodarzy Alana Tomaszewskiego, sędzia prowadzący sobotni mecz podyktował rzut karny na korzyść drużyny z Książa Wlkp. Goście jednak nie wykorzystali nadarzającej się okazji w pokonaniu golkipera gospodarzy Bartosza Jaworskiego, który obronił podyktowaną jedenastkę na korzyść gości. Przechodząc jednak do goli zdobytych przez drużynę z Czerniejewa, to w 60 minucie padła trzecia bramka dla czerwono-czarnych, po której prowadzili już oni z gośćmi 3:0. Na listę strzelców w ekipie miejscowych wpisał się Patryk Buczkowski, który wykorzystał dośrodkowanie piłki w pole karne gości przez Dominika Jabkiewicza. Przysłowiową kropkę nad ,,i” drużyna z Czerniejewa, zdobyciem czwartej bramki postawiała w 85 minucie. Gola na wagę zwycięstwa 4:0 i trzech punktów a co za tym idzie ponownego objęcia pozycji lidera w tabeli poznańskiej klasie A grupy 1 zdobył Jakub Cierpiszewski, który wpakował piłkę do bramki gości z najbliższej odległości wykorzystując dograną piłkę w pole karne przyjezdnych przez Macieja Lisieckiego.
Skład Czarnych Czerniejewo: Bartosz Jaworski (70’ Piotr Rzepczyński), Mateusz Kuliński (78’ Damian Jalowski), Bartosz Kubalewski, Alan Tomaszewski ( 85’ Kamil Łuczak), Piotr Cyrulewski (65’ Bartosz Kozioł), Rafał Wawrzyniak, Jakub Cierpiszewski, Krzysztof Pawłowski (68’ Sławomir Staszewski), Paweł Zieliński (60’ Dominik Jabkiewicz), Maciej Lisiecki, Patryk Buczkowski.
Kolejne spotkanie mistrzowskie zespół z Czerniejewa, rozegra 22 kwietnia również u siebie o godzinie 16.00 podejmując zespół Phytopharmu Klęka.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również