Spotkanie, w którym zespół z Czerniejewa do boju poprowadził prezes tegoż klubu Mateusz Kuliński, z uwagi na to że od maja szkoleniowcem czerwono-czarnych przestał być Maciej Lisiecki nie oznacza że czynnym zawodnikiem tej drużyny zakończyło się skromnym zwycięstwem Czarnych w stosunku 1:0. Nie istotny w tym przypadku jest wynik spotkania lecz to że został on wywalczony w dziewięcioosobowym składzie Czarnych. W takiej liczbie bowiem zespół z Czerniejewa, kończył sobotni mecz w wyniku dwóch czerwonych kartek w następstwie dwóch żółtych, które zawodnicy czerwono-czarnych ujrzeli w drugiej części spotkania. Czerwonymi kartkami w wyniku czego plac gry musieli opuścić w zespole z Czerniejewa, podczas sobotniego meczu zostali ukarani Adrian Franczak w 81 minucie oraz Michał Czerniak w 90 minucie. Co do samego przebiegu meczu. To wynik całego spotkania został już ustalony w pierwszych minutach pierwszej połowy. W 3 minucie gola po dośrodkowaniu Karola Jańczaka w zamieszaniu w polu karnym gospodarzy zdobył pokonując piłkę do bramki Połajewa z 8 metra Mateusz Goździaszek. Tym zdobytym golem czerwono-czarni objęli w meczu prowadzenie 1:0. W kolejnych minutach drużyna z Czerniejewa, mogła podwyższyć swoje prowadzenie o jedną bramkę lecz stuprocentowe sytuacji zmarnował Karol Jańczak przegrywając pojedynki sam na sam z golkiperem miejscowych. Po zmianie stron goście na początku drugiej połowy mogli zdobyć drugą bramkę lecz i tym razem Karola Jańczaka, zawiodła skuteczność, który po raz trzeci w sobotnim meczu przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Połajewa. Od 65 do 75 minuty na boisku przeważali piłkarze Płomienia Połajewo, co skutkowało dwoma groźnymi sytuacjami strzeleckimi, po których mogło dojść do wyrównania stanu meczu. Najpierw Czarnych Czerniejewo, od straty gola uratowała poprzeczka a następnie przytomna interwencja golkipera Tomasza Roszyka, który wykazał się kunsztem bramkarskim po strzale jednego z piłkarzy Płomienia. Po tych piętnastu minutach przewagi gospodarzu ponownie inicjatywę w grze przejęli piłkarze Czarnych. I jak wspominaliśmy wcześniej mimo że spotkanie kończyli w dziewiątkę w przeciwieństwie do zespołu Płomienia Połajewo, który mecz kończył w dziesiątkę grając od 84 minuty bez jednego zawodnika ukaranego czerwoną kartką w następstwie dwóch żółtych. Czerwono-czarni wynik dowieźli do końca wygrywając ostatecznie spotkanie sobotnie 1:0.
A już w środę 12 maja Czarni Czerniejewo, rozegrają zaległy mecz z 20 kolejki wielkopolskiej V ligi Red Box grupy 1, który w pierwotnym terminie miał odbyć się 20 marca, lecz został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego oraz w drugim terminie 3 maja, jednakże ponownie został odwołany z powodu złego stanu boiska. Początek środowej potyczki piłkarskiej zaplanowano na godzinę 18.00
Skład Czarnych Czerniejewo: Tomasz Roszyk, Michał Czerniak, Kuba Cierpiszewski, Adrian Franczak, Krzysztof Pawłowski, Karol Jańczak, Rafał Wawrzyniak, Piotr Cyrulewski, Arkadiusz Juchacz (78' Bartosz Kozioł), Mateusz Goździaszek, Paweł Zieliński (88' Mateusz Kuliński)
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0