Lechici zwłaszcza w pierwszej połowie mieli optyczną przewagę spychając rywali do defensywy. Dogodnych do zdobycia bramek sytuacji nie wykorzystali jednak między innymi Szymon Pawłowski i Gergo Lovrencsics. Do przerwy było 0:0, a na początku drugiej połowy dwukrotnie bliski zdobycia gola był Kasper Hamalainen. Fin popisał się też dokładnym podaniem do wbiegającego w pole karne Dawida Kownackiego, ale wprowadzony kilka minut wcześniej młody pomocnik Kolejorza posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Gospodarze sami nie stwarzali specjalnie zagrożenia pod bramką Lecha, ale kiedy błąd popełnił Maciej Wilusz niepotrzebnie „bawiąc się” piłką w okolicach własnego pola karnego potrafili go skwapliwie wykorzystać. W 81. minucie futbolówkę bez większych problemów odebrał nowemu obrońcy Lecha Hidetoshi Wakui i w sytuacji „sam na sam” Japończyk bez problemu pokonał Jasmina Burica. Lechici rzucili się jeszcze do odrabiania strat, ale najpierw piłka po strzale głową Dawida Kownackiego trafiła w poprzeczkę, a Kasper Hamalainen dobijając futbolówkę z około trzech metrów nie trafił w światło bramki. Lech nieudanie zainaugurował zatem zmagania w kwalifikacjach Ligi Europy, a już w najbliższą niedzielę, bez udziału publiczności, rozpocznie rozgrywki w ekstraklasie podejmując o g. 15:30 Piasta Gliwice. Oby ta inauguracja była dla Lechitów szczęśliwsza. Rewanż z Nomme Kalju natomiast już w najbliższy czwartek o g. 19 na Inea Stadionie przy ul Bułgarskiej w Poznaniu.
Nomme Kalju - Lech Poznań 1:0 (1:0)
Bramki:
Nomme - Hidetoshi Wakui - 1 (81’)
Składy:
Kalju - Vitali Teles, Henrik Purg (64. Janar Toomet), Jorge Rodrigues, Alo Barengrub, Ken Kallaste, Reginald Alidor, Martin Vunk, Karl Mool, Hidetoshi Wakui, Damiano Quintieri (77. Mihkel Ainsalu), Felipe Nunes (62. Robert Kirss)
Lech: Jasmin Burić,Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Maciej Wilusz, Luis Henriquez, Łukasz Trałka, Karol Linetty (60. Dawid Kownacki), Gergo Lovrencsics, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski, Kasper Hamalainen
Sędziował Domagoj Vuckov (Chorwacja). Widzów - 2280.
Radosław Kossakowski/ foto www. lechpoznan.pl
Liczba komentarzy : 0