▪ Początek meczu w naszym wykonaniu był bardzo nerwowy. Skutkowało to błędami, po których padły 3 bramki dla gospodarzy. Można było ich uniknąć. Mimo to rozumiem, że mogła pojawić się trema, ponieważ dla części zawodników był to pierwszy mecz po powrocie do Vitcovii, a nawet na pełnowymiarowe boisko. W formacji obronnej zabrakło Daniela Nowaczyka. Jestem pewien, że gdyby zagrał, to wprowadziłby dużo spokoju. Nie ma co jednak gdybać. W drugiej części gry pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Stworzyliśmy sobie groźną sytuację, po której wywalczyliśmy rzut karny. Zdobyliśmy kontaktowego gola, który tchnął w nas dodatkowe siły i motywację. Na tyle zdominowaliśmy rywala, że mieliśmy jeszcze kilka bardzo dogodnych sytuacji. Powinniśmy zamienić je w kolejne trafienia. Niestety zabrakło skuteczności i szczęścia. Po grze w drugiej połowie zasłużyliśmy przynajmniej na remis. Cieszy, że zawodnicy wprowadzeni w ławki rezerwowych pokazali się z bardzo dobrej strony. Zagrali solidnie i bez większych wpadek. To nowy zespół, który potrzebuje czasu i treningów, aby się zgrać. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy mocną kadrę, która jeszcze nieraz pokaże swoją wartość ▪
Stal Pleszew – Vitcovia Witkowo 3:1 (3:0)
Bramki dla Pleszewa: Patryk Adamski 13', Łukasz Jańczak 27', Patryk Adamski 45'+1
Bramka dla Witkowa: Michał Wiśniewski 49’ z rzutu karnego
Skład Vitcovii Witkowo: Bartosz Borys, Adrian Kiełpiński, Bartosz Binkiewicz (35' Patryk Stachowiak), Filip Janiszewski, Adrian Krupka, Bartłomiej Melewski, Hubert Mielcarek, Mateusz Pietrowski (81' Dawid Białas), Oskar Pietrzak (46' Karol Kowalski), Oskar Wegnerski Michał Wiśniewski
Kolejne spotkanie:
II kolejka wielkopolska V liga grupa 3
17.08.2019 – godz. 17.00 - SKP Słupca – Vitcovia Witkowo
Vitcovia Witkowo + foto
Liczba komentarzy : 0