Mecz 2. kolejki grupy północnej I ligi futsalu pomiędzy KS Gniezno a Politechniką Gdańską był oficjalną inauguracją sezonu 2014/2015 w I stolicy Polski. Spotkanie rozegrane w sobotę, 4 października, w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego było wyrównane i miało dramatyczną końcówkę.

Polecamy
W Szczecinie dobra tylko pierwsza połowa

---

KS Gniezno wygrywa z łowickim beniaminkiem

---

Podczas prezentacji oficjalnie pożegnano  Marka Dembowiaka, wieloletniego kierownika drużyny KS Gniezno. W imieniu zarządu klubu pamiątkowy grawerton wręczył mu wiceprezes Mariusz Przybysz, a grający trener Michał Wasielewski przekazał także upominek od drużyny, Od początku pojedynku obie drużyny narzuciły dość szybkie tempo gry, ale nie przekładało się ono na klarowne sytuacje bramkowe. Dopiero w 10. minucie pierwszą groźną akcję przeprowadził gdańszczanin Marek Kozakiewicz, który wykorzystał stratę piłki przez gnieźnian w środku pola i groźnie uderzył na bramkę Michała Wasielewskiego. Minutę później  Marcin Greser strzelił natomiast minimalnie obok słupka bramki Politechniki po przesunięciu piłki na prawe skrzydło z rzutu  wolnego. W 12. minucie po kolejnej kontrze gości w sytuacji „sam na sam” z Michałem Wasielewskim znalazł się Maciej Urtnowski, ale jego uderzenie zdołał obronić grający trener gospodarzy. Dwie minuty później sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Politechniki znalazł się Bartosz Banasik, jednak Szymon Ciesielski popisał się skuteczną interwencją. Bramkarz gości był także na posterunku w 15. minucie broniąc silny strzał Adama Heliasza z około dwunastu metrów. Najbliżsi zdobycia gola w pierwszej połowie byli gnieźnianie trzy minuty przed przerwą. Najpierw strzał z około dziesięciu metrów Oskara Stankowiaka obronił z najwyższym trudem Szymon Ciesielski, a po chwili bramkarz Politechniki  zdołał zablokować także  dobitkę  Krystiana Andrzejczaka. Niebezpiecznie  zrobiło się przed polem karnym gnieźnian w 18. minucie.  Marcin Greser nie mogąc zatrzymać jednego z rywali dwukrotnie faulował go otrzymując żółta kartkę. Na szczęście rzut wolny  egzekwowany z około ośmiu metrów  został przez gnieźnian skutecznie zablokowany. W końcówce pierwszej połowy obie drużyny miały jeszcze po jednej okazji. Strzał Krystiana Andrzejczaka  z lewego skrzydła obronił Szymon Ciesielski, a uderzenie  Macieja Urtnowskiego w pełnym biegu niemal z linii środkowej boiska bez większych problemów wychwycił Michał Wasielewski i do przerwy w hali przy Paczkowskiego był remis bezbramkowy.

W drugiej połowie gospodarze dość szybko objęli prowadzenie. W 24. minucie akcję lewym skrzydłem przeprowadził Jacek Sander i zagrał w pole karne do Adama Heliasza, który  niezbyt silnym, ale precyzyjnym uderzeniem z bliskiej odległości pokonał Szymona Ciesielskiego. Pięć minut później goście byli bliscy wyrównania egzekwując rzut wolny z około dziesięciu metrów.  Silny strzał Marcina Pawlickiego  i dobitkę tego samego zawodnika obronił jednak Michał Wasielewski. W 32. minucie ładny strzał w pełnym biegu z lewego skrzydła oddał Paweł Kaźmierczak, ale piękną paradą popisał się  Szymon Ciesielski. Dwie minuty później dwójkową akcję przeprowadzili Jacek Sander i Oskar Stanowiak, jednak piłkę zdołał wychwycić Szymon Ciesielski. Po chwili dwie dogodne okazje mieli goście. Najpierw niecelnie strzelił po dwójkowym kontrataku Eliasz Iwosa,  a w kolejnej kontrze uderzenie Marcina Pawlickiego obronił Michał Wasielewski. W odpowiedzi groźnie na bramkę gości strzelił z lewego skrzydła Krystiana Andrzejczak, ale jego uderzenie nie bez trudu obronił Szymon Ciesielski. W 37. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Autorem gola był Piotr Wardowski posyłając piłkę z piątego metra pod poprzeczkę bramki gnieźnian. Dwie minuty później  gospodarze niefortunnie stracili futbolówkę w strefie środkowej boiska, a gdańszczanie przeprowadzili szybki kontratak zakończony zdobyciem gola przez Macieja Grąckiego. Do końca spotkania Michała Wasielewskiego w akcjach ofensywnych drużyny gnieźnieńskiej zastępował Jacek Sander.  Gospodarze mieli okazję do wyrównania w ostatnich sekundach , ale nie potrafili wbić piłki do pustej bramki i mecz zakończył się porażką biało-czerwonych 1:2.

KS Gniezno - Politechnika Gdańska 1:2 (0:0)
Bramki: KS Gniezno  - Adam Heliasz  - 1 (24')
Politechnika Gdańska  - Piotr Wardowski - 1 (37’), Maciej Grącki - 1 (39’)

KS GNIEZNO: Michał Wasielewski, Tomasz Fitt, Damian Lewartowski, Mikołaj Bereźnicki, Oskar Stankowiak, Marcin Greser, Jacek Sander, Adam Heliasz, Paweł Kaźmierczak, Bartosz Banasik, Mateusz Jedliński, Krystian Andrzejczak

POLITECHNIKA GDAŃSKA: Szymon Ciesielski, Mateusz Bucholc, Piotr Wardowski, Marcin Pawlicki, Mateusz Osiński, Maciej Urtnowski, Aleksander Nowicki, Marek Kozakiewicz, Maciej Grącki, Eliasz Iwosa , Patryk Mikucziński, Wojciech Kopecki

Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski

 

Zobacz również

Wyrównany derbowy pojedynek w Koninie

KS Gniezno odebrał punkty liderowi!

KS Gniezno wygrał z Jagiellonią Białystok