Tego dnia bowiem biało-niebiescy o godzinie 14.00 podejmować będą zespół Górnika Konin. Po ubiegłotygodniowej porażce na własnym trenie z Chemikiem Bydgoszcz i wcześniejszym remisie w Szczecinie biało-niebiescy szczególnie teraz potrzebują wsparcia swoich kibiców. Piłkarze są podrażnieni, pełni sportowej złości i nie mają zamiaru odpuszczać walki o najwyższe cele. Wsparcie dwunastego zawodnika jakim są kibice Mieszka Gniezno, zagrzewający swój zespół do walki o jak najkorzystniejszy wynik w każdym meczu ligowym potrzebne jest tym bardziej w sobotnie popołudnie, gdyż do Gniezna zawita spora grupa kibiców gości. A jeśli nie masz pomysłu, jaki prezent Zając ma przynieść najbliższym na Wielkanoc, to podpowiadamy – w trakcie meczu można kupić klubowy szalik.
Dzień meczowy to początek długiego świątecznego weekendu. Do tego wszystko wskazuje na to, że aura będzie prawdziwie wiosenna. Wszystkie warunki sprzyjają temu, by dopingować mieszkowców. Odłóż smartfon, wyłącz telewizor, daj odpocząć konsoli. Zbierz rodzinę, zawołaj przyjaciół i przyjdźcie razem na stadion. Czekamy na Was!
Sobotni pojedynek Mieszka Gniezno z Górnikiem Konin, z pewnością do łatwych nie będzie należał. Jak już informowaliśmy wcześniej trener biało-niebieskich Jakub Ostrowski przed tym pojedynkiem piłkarskim ma nie lada ból głowy. Niemal z każdym kolejnym spotkaniem ubywa mu kolejny zawodników. Lista kontuzjowanych mieszkowców na ta chwile jest już długa a po ostatnim meczu z Chemikiem Bydgoszcz na ból w plecach narzekał Mateusz Ławniczak. Do poważnie kontuzjowanego Tarasa Maksymiva dołączył ostatnio Julien Tadrowski. W przypadku Tarasa Maksymiva wariant optymistyczny zakłada jeszcze miesiąc rozbratu z piłką a w przypadku Juliena Tadrowskiego niestety wielce prawdopodobne, że już go nie zobaczymy z barwach Mieszko w tym sezonie, albowiem narzeka na uraz kolana. Z gry powodu urazu pleców został również wykluczony Gracjan Goździk, Z kolei Mateusz Molewski przed ostatnim spotkaniem narzekał na uraz, dlatego trener biało-niebieskich nie mógł skorzystać z jego usług w meczu z Chemikiem Bydgoszcz. Problemy zdrowotne dopadły również Adriana Kaliszana, Artura Bartkowiaka oraz Radosława Mikołajczaka. Sztabem fizjoterapeutów Mieszka Gniezno, miał w tym układzie tydzień czasu ażeby uporać się z problemami zdrowotnymi wymienionych wyżej piłkarzy żeby ponownie zobaczyć ich w akcji na zielonej murawie boiska przy Strumykowej. Czy to sztabowi fizjoterapeutów udało się przekonany się już niebawem. Co jest pewne to że zespół Mieszka Gniezno, grający w takim czy innym składzie osobowym z pewnością tanio w sobotę skóry nie sprzeda i powalczy o kolejny komplet punktów ligowych.
Gnieźnianie z pewnością Chemikowi Bydgoszcz, będą chcieli się zrewanżować za pierwszą porażkę jako doznali jesienią kiedy to w spotkaniu wyjazdowym ulegli sobotniemu rywalowi w stosunku 2:1. Bramki wtedy dla Górnika Konina zdobyli Taras Jaworśkyj z karnego oraz Jeremiasz Grela. Dla mieszkowców honorowe trafienie zapisał na swoim koncie Tomasz Bzdęga. Jak z tego wynika jest okazja do zrewanżowanie się drużynie Górnika Konin za porażkę z pierwszej części sezonu zasadniczego zwarzywszy na to że mieszkowcy są faworytem tej potyczki piłkarskiej a po drugie grają u siebie i przed własną publicznością. Czy gnieźnianom uda zainkasować na swoim koncie komplet trzech punktów i odprawić Górnika Konin do domu z kwitkiem przekonamy się po zakończonym sobotnim meczu.
Co do zespołu Górnika Konin, który od 2 stycznia prowadzi Damian Augustyniak to w rundzie rewanżowej prezentuje się dość przeciętnie. W rozegranych jak do tej pory pięciu meczach koninianie odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa wygrywając u siebie z Świtem Skowlin w stosunku 2:1 i w ostatniej kolejce na wyjeździe z Bałtykiem Koszalin w stosunku 2:0, przegrywając z kolei trzy spotkanie u siebie z Kotwicą Kołobrzeg w stosunku 3:2, na wyjeździe z Radunia Stężyca w stosunku 3:0 i ponownie u siebie z Bałtykiem Gdynia w stosunku 4:1. W szóstym meczu tej wiosny Górnik punkty ligowe zapisał na swoim koncie bez gry gdyż z powodu wycofania przed wznowieniem rozgrywek trzecioligowych drużyny Wda Świecie spotkanie to potraktowano jako walkower 3:0 dla koninian. Przed sobotnim spotkaniem w Gnieźnie, drużyna Górnika Konin zajmuje w ligowej tabeli odległe 11 miejsce z zdobytymi w 23 kolejkach 32. punktami i zdobytymi jak do tej pory 33. bramkami i straconymi 34. golami. Podopieczni Damiana Augustyniaka z pewnością ażeby poprawić swoja pozycje w tabeli ligowej powalczą o jak najkorzystniejszy wynik dla siebie. Jak z tego wynika w sobotę zapowiada się całkiem ciekawe widowisko piłkarskie pomiędzy czwartą drużyną Mieszkiem Gniezno a jedenastą ekipą rozgrywek Górnikiem Konin.
Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0