W najbliższą sobotę 25 marca, seniorzy Mieszka Gniezno, zainaugurują rundę wiosenną sezonu 2016/2017, w poznańskiej klasie okręgowej grupie wschód, meczem wyjazdowym z Wartą Śrem.
Na kilka dni przed inauguracją rozgrywek wiosennych rozmawialiśmy z Prezesem MKS Mieszko Gniezno – Maciejem Ciesielskim o celach drużyny oraz zmianach do jakich doszło w trakcie przygotowań zimowych, a także samych przygotowań zespołu z Pierwszej Stolicy Polski do rundy rewanżowej – rozmawiał Roman Strugalski .
Panie Prezesie okres przygotowań do rundy wiosennej drużyny Mieszka Gniezno, był dosyć intensywny. Zespół rozegrał siedem meczy kontrolnych z czego pięć wygrał a w dwóch zaznał goryczy porażki. Jakby Pan ocenił ten okres oraz osiągnięte wyniki w meczach sparingowych przez biało-niebieskich?
- Okres przygotowań faktycznie był dynamiczny, ale mając na uwadze nasze aspiracje ligowe, było to najlepsze rozwiązanie. Jesteśmy w 100% gotowi do trudnej przeprawy w drugiej części sezonu 2016/2017 i walki o ligowe punkty. Co do samych spotkań sparingowych, to nie wynik był najistotniejszy, bardziej chodziło tutaj o sprawdzenie różnych rozwiązań taktycznych i dyspozycji motorycznych naszych zawodników. Cieszy nas jednak fakt, że graliśmy z dobrymi zespołami i większość wyników była zadowalająca.
W takcie przygotowań zimowych z drużyną seniorów Mieszka Gniezno, pracę rozpoczął między innymi Dyrektor Sportowy – Dawid Frąckowiak, a ostatnio nowy kierownik zespołu – Dariusz Borecki. Co dane osoby mają wnieść nowego w pracy z pierwszym zespołem Mieszka Gniezno.? Proszę przybliżyć również zadania jakim obaj Panowie będą zajmowali się w trakcie rundy rewanżowej?
-Kolejne zatrudnione osoby to wynik naszej wcześniejszej pracy i polityki rozwojowej Klubu. Podkreślałem to od samego początku, że moim i całego zarządu MSK Mieszko Gniezno celem jest Klub, posiadający silną drużyną seniorów i futsalu, profesjonalne struktury szkolenia dzieci i młodzieży, jednakże Klub oparty na solidnych podstawach organizacyjnych i finansowych. Dlatego też zmiany wprowadzamy stopniowo, a każdy element układanki Klubowej musi być przemyślany i ściśle współgrać z innymi. Takie osoby, jak dyrektor sportowy Dawid Frąckowiak czy koordynator grup młodzieżowych Wojciech Gąsiorowski, wnoszą dużo doświadczenia i profesjonalizmu, co mam nadzieję już teraz jest widoczne.
Panie Prezesie teraz pytanie z tych trudnych. Dużym zaskoczeniem z pewnością dla sympatyków zespołu z grodu Lecha, była zmiana w trakcie przygotowań zimowych na funkcji pierwszego trenera Mieszka Gniezno. Czesława Jakołcewicza z początkiem marca zastąpił Mariusz Bekas. Czym była podyktowana ta zmiana na funkcji trenera pierwszego zespołu mimo że Jakołcewicz rundę jesienną zakończył wspólnie z drużyną na pierwszym miejscu w poznańskiej okręgówce?
-Chciałbym tutaj, w imieniu całego zarządu Klubu, jeszcze raz podziękować trenerowi Czesławowi Jakołcewiczowi, za pracę z pierwszej części sezonu.Trener Jakołcewicz wprowadził dobrą atmosferę w drużynie i uporządkował jej organizację. Wspólnie stwierdziliśmy jednak, że dalsze prowadzenie zespołu przejmie obecny trener Mariusz Bekas, z którym wiążemy nasze aspiracje do awansu i dalszego budowania mocnej drużyny.
Teraz z innej beczki. Zespół Mieszka Gniezno, został wzmocniony trzema doświadczonymi piłkarzami, którzy z niejednego pieca chleb jedli mowa tutaj o Michale Steinke, Tomaszu Bzdędze i Adrianie Bartkowiaku a ostatnio młodym Oskarze Wegnerskim. Te wzmocnienia mają z pewnością pomóc drużynie w awansie do IV ligi po zakończonym sezonie 2016/2017. Czy nie uważa Pan że siła rażenia zespołu Mieszka Gniezno, była jesienią duża a teraz jest jeszcze znacznie się zwiększa i jakby Pan ocenił przydatność wymienionych zawodników w drużynie?
-Oczywiście cieszy nas fakt z pozyskania takich wartościowych zawodników. Na chwilę obecną, aby realnie myślec o wyższych szczeblach ligowych, tacy zawodnicy są nieocenieni. Chcemy jednak docelowo opierać się na wychowankach naszego Klubu i liczymy, że już niebawem zdolni juniorzy będą zasilać zespół seniorów. Dlatego też kładziemy nacisk na efektywne szkolenie dzieci i młodzieży.
Cały czas naszym priorytetem jest szybki powrót do IV ligi, a w sezonie 2017/2018 realna walka o ligę III.
W sobotę 18 marca zespół Mieszka Gniezno, przeszedł generalny sprawdzian przed walką o pierwsze punkty ligowe w rundzie wiosennej. Mieszkowcy pokonali w 1/8 PP szczebla okręgu poznańskiego zespół Sucharów Suchy Las aż 6:1. Rozumiem że jest pan zadowolony z wyniku i awansu do dalszej rundy pucharowej a jeśli chodzi co do rywala biało-niebieskich myślę o Vitcovii Witkowo?
-Mecz w Pucharze Polski był pierwszym sprawdzianem dla całej naszej drużyny. Myślę, że zdaliśmy go bardzo dobrze. Osiągnęliśmy ćwierćfinał tych rozgrywek, co zwiększa nasz apetyt na zdobycie pucharu. Kolejnym przeciwnikiem jest nasz rywal z rozgrywek ligowych, który prezentuje wysoką formę. Mam jednak nadzieję, że i taką przeszkodę uda nam się pokonać. Jednakże najważniejsze są dla nas obecnie punkty ligowe, a najbliższy test już w sobotę 25 marca w meczu wyjazdowym z Warta Śrem.
I na koniec, przed sezonem 2016/2017 zapowiadał Pan że celem zespołu Mieszka Gniezno jest awans po rocznej banicji do IV ligi w następnym sezonie. Czy podtrzymuje Pan złożona deklarację przedsezonową i że cel zostanie zrealizowany w stu procentach?
-Panie redaktorze, oczywiście że podtrzymuję, że naszym celem priorytetowym pod względem sportowym jest awans powrotny do IV ligi. Obok walki o awans, pracujemy nad systematycznym budowaniem marki MKS Mieszko Gniezno, nad efektywnością i jakością sportową. Chcemy aby Klub był wizytówką Miasta Gniezna.
Zapraszamy wszystkich kibiców i sympatyków naszego Klubu do czynnego udziału w meczach i kibicowaniu całej drużynie.
Dziękuję za rozmowę.
Zobacz również