W zakończonych spotkaniach mistrzowskich w miniony weekend 29-30 sierpnia nasze zespoły reprezentujące powiat gnieźnieński w rozgrywkach z najniższej klasy piłkarskiej odnotowały na swoim koncie zwycięstwo, remis oraz porażkę.
LKS Kicin – Fara Pelikan Żydowo 2:5
Drugie zwycięstwo przy jednym remisie odnotowali na swoim koncie w sobotę 29 sierpnia piłkarze Fary Pelikan Żydowo. Podopieczni Adama Pawlaka, komplet punktów przywieźli z Kicina wygrywając z tamtejszą drużyną LKS-u w stosunku 5:2. Sobotni mecz rozpoczął się od ataków żydowian ale dopiero w 24 min goście zdobyli bramkę na 1:0, którą strzelił Miłosz Kostecki. Do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił choć Fara Pelikan Żydowo miała kilka okazji do podwyższenia swojego prowadzenia. Druga połowa to nadal przewaga żydowian udokumentowana w 53 min bramką na 2:0 dla gości autorstwa Dawida Rożewskiego. Po dwóch minutach żydowianie prowadzili już 3:0 po dobrze rozegranym rzucie różnym i strzale głową Marcina Maciejewskiego. W między czasie zawodnik LKS Kicin otrzymał czerowną kartkę i musiał opuścić plac gry. W 70 min goście stracili bramkę z rzutu karnego za dyskusyjne zagranie ręką jednego z piłkarzy z Żydowa. Gola kontaktowego na 3:1 dla gospodarzy zdobył Patrycjusz Kaźmierczak. Odpowiedź na straconą bramkę żydowian była natychmiastowa w 71 minucie gola na 4:1 dla Żydowa zdobył Łukasz Sieczkarek. Po tej bramce wydawało się że to koniec emocji, nit z tych rzeczy bowiem w 74 minucie drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Patrycjusz Kaźmierczak a wynik meczu został ustalony w 80 minucie na 5:2 dla Fary Pelikan Żydowo za sprawą zdobytej bramki przez Łukasza Sieczkarka.
Teraz zespół Fary Pelikan Żydowo czeka kolejne spotkanie. W sobotę 5 września w Żydowie dojdzie do derbów powiatu gnieźnieńskiego. Tego dnia żydowianie o godzinie 16.00 będą podejmować zespół Lidera Szczytniki Czerniejewskie.
Skład Fary Pelikan Żydowo: Kamil Dolata, Nazar Tsepko, Wojciech Żabierek, Mateusz Sypniewski (65' Karol Stein), Łukasz Sieczkarek, Dawid Rożewski, Patryk Kusy, Bartosz Kaczmarek (90' Kacper Waszak), Miłosz Kostecki (70' Kacper Krotofil), Marcin Maciejewski, Adam Macioszek
Jadwiżański KS Poznań : Wełnianka Kiszkowo 3:3
Pierwszy punkt po dwóch poprzednich porażkach zanotowali w niedziele 30 sierpnia na swoim koncie w rozgrywkach wielkopolskiej klasie B grupie 4 piłkarze Wełnianki Kiszkowo. Tego dnia podopieczni Tymoteusza Łukaszyka udali się do Poznania gdzie byli podejmowani przez Jadwiżański KS. Spotkanie po dość zaciętym meczu zakończyło się remisem 3:3 a co za tym idzie oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Co do samego meczu pomiędzy Jadwiżański KS Poznań a Wełnianką Kiszkowo, To pierwszego gola zdobyli gospodarze. W 13 minucie gola na 1:0 dla miejscowych zdobył Hubert Kujawa. W 34 minucie kiszkowianie przegrywali już 2:0 po kolejnym golu zdobytym przez Adriana Łuckiego. Dopiero w 39 minucie Wełnianka Kiszkowo, zdobyła bramkę kontaktową zmniejszając prowadzenie gospodarzy do 2:1. Autorem bramki okazał się w ekipie gości Daniel Wojnowski i na przerwę Jadwiżański KS Poznań schodził prowadząc z Wełnianką Kiszkowo w stosunku 2:1. Po zmianie stron w 60 minucie kiszkowianie zdobyli drugą bramkę za sprawą Krzysztofa Podlewskiego i w meczu mieliśmy remis 2:2. I kiedy wydawało się że takim wynikiem zakończy się to spotkanie gospodarze w 72 minucie ponownie wyszli na prowadzenie 3:2 po golu zdobytym przez Adriana Łuckiego. W tym momencie wydawało się że Jadwiżański KS Poznań ma pewne zwycięstwo w kieszeni. Nic z tych rzeczy bowiem w doliczonym czasie gry 90+6 padła ostatnia bramka w tym meczu. Wprawdzie zdobył ją zawodnik gospodarzy Miłosz Łysikowski lecz był to gol samobójczy przez co spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 3:3.
A już w sobotę 5 września zespół z Kiszkowa czeka kolejny mecz mistrzowski z nowego sezonu. Tym razem kiszkowianie u siebie podejmować będą o godzinie 17.00 ekipę LKS Kicina.
Skład Wełnianki Kiszkowo: Robert Priebe, Eryk Charliński, Mateusz Chełmikowski, Kamil Kasprzak, Mateusz Krawczyk, Kacper Ostojewski, Krzysztof Podlewski, Adam Sawicki, Hubert Todorowski, Daniel Wojnowski, Maciej Występski
Skład rezerwowy: Bartosz Krzyżanowski, Andrzej Kwaśniewski, Przemysław Łenc
Lider Szczytniki Czerniejewskie – GKS Gułtowy 1:2
Tym razem w zakończonej trzeciej kolejce z nowego sezonu bez zwycięstwa oraz trzech punktów swoje spotkanie mistrzowskie zakończyli piłkarze Lidera Szczytniki Czerniejewskie. Podopieczni Ireneusza Furmaniaka w niedzielę 30 sierpnia odnotowali porażkę na swoim koncie na własnym terenie przegrywając z ekipą GKS Gułtowy w stosunku 2:1. Goście na prowadzenie 1:0 wyszli w 30 minucie po golu zdobytym przez Dominika Maćkowiaka. W 38 minucie w meczu mieliśmy remis 1:1 po bramce zdobytej przez Dominika Jabkiewicza. A że więcej bramek oba zespoły do końca pierwszej połowy już nie zdobyły tym samym do szatni schodziły remisując ze sobą 1:1. Po zmianie stron w niedzielnym spotkaniu podła tylko jedna bramka i zdobyli ją goście z Gułtów. W 53 minucie wynik końcowy meczu na 2:1 dla GKS Gułtowy ustalił zdobytym golem Piotr Maćkowiak. W dalszych minutach meczu gospodarze wprawdzie mieli okazję do zdobycia kolejnej bramki lecz ta sztuka się im nie udała i spotkanie zakończyło się porażką Lidera Szczytniki Czerniejewskie.
Jak już wspominaliśmy w sobotę 5 września o godzinie 16.00 dojdzie do derbów powiatu gnieźnieńskiego. Tego dnia Fara Pelikan Żydowo podejmować będzie zespół właśnie Lidera Szczytniki Czerniejewskie.
Skład Lidera Szczytniki Czerniejewskie: Dominik Roszyk, Dominik Jabkiewicz, Paweł Skibiński (60' Marcin Rozum), Łukasz Kaczmarek, Dominik Kierzek, Dawid Kierzek (85' Patryk Cichowicz), Błażej Mielcarek (55' Piotr Grześkowiak), Marcin Piechocki (60' Dawid Szejna), Krystian Szałek, Mikołaj Śrama (70' Mikołaj Woźniak), Marek Zamiatała
Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0