Piłkarskie zmagania na stadionie Warty obserwowało niemal 2000 kibiców. Lechici przeważali niemal przez cały mecz. Trener Mariusz Rumak dał szansę występu w sumie 18 zawodnikom. Do bramki po kilkumiesięcznej przerwie powrócił Jasmin Buric. Gola dającego Lechowi prowadzenie zdobył w 17. minucie Daylon Claassen. Sześć minut przed przerwą na 0:2 podwyższył Dawid Kownacki. W drugiej połowie bardzo aktywny był wprowadzony po przerwie Dariusz Formella dogrywając dobre piłki do partnerów. Po jednym z takich podań Dawid Kownacki trafił do bramki gospodarzy, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej lechity i nie uznali gola. Sam Formella również był bliski szczęścia trafiając w słupek. Wynik spotkania na 0:3 w 84. minucie ustalił Daylon Classen po raz drugi wpisując się na listę strzelców.
Po świątecznej przerwie lechici wrócą do treningów we wtorek, a już w piątek, 25 kwietnia, o g. 20:30 w meczu grupy mistrzowskiej T-Mobile Ekstraklasy podejmować będą na stadionie przy ul. Bułgarskiej Wisłę Kraków.
Radosław Kossakowski/foto www.lechpoznan.pl
Liczba komentarzy : 0