Koszykarki TS Basket Gniezno zakończyły już tegoroczne rozgrywki ligi U17. Jak ocenia Pan ten sezon? Jest niedosyt, że nie gracie w rozgrywkach centralnych czy mimo wszystko cieszycie się ze zdobytego doświadczenia na tym etapie koszykarskiego rozwoju?
-Na pewno cieszymy się ze zdobytego doświadczenia, ale też i niedosyt duży pozostał. Skoro potrafiliśmy pokonać aktualnego mistrza Polski, a poprzegrywaliśmy ze słabszymi zespołami kilkoma punktami to trudno być zachwyconym. Wystarczyło wygrać te kilka meczów i awansowalibyśmy. Trochę się pocieszamy, że wszystkie dziewczęta są młodsze o rok, a niektóre nawet 2 i 3 lata, to w sezonie 2022/2023 zagramy już z równolatkami. Niekoniecznie musi być łatwiej, wiemy przecież że drużyny z dużych ośrodków wzmacniają się przed nowym sezonem, ale znamy wartość naszych zawodniczek, ich podejście do treningów i wolę walki. W każdym razie jesteśmy dobrej myśli.
Dostarczyliście w minionym sezonie sporo emocji swoim kibicom. Można tutaj wspomnieć chociażby dramatyczny mecz z Ostrovią gdzie praktycznie prowadziliście całe spotkanie by w ostatniej sekundzie je stracić. Czy gdyby nie takie mecze można było w tym sezonie powalczyć o strefy?
-No tak. Mecz z Ostrowem będzie nam się jeszcze długo śnił po nocach... Prowadziliśmy w końcówce różnicą 2 punktów, a równo z syreną ostrowianki rzuciły nam trójkę i jak to mówią było „po ptokach”. Taki jest urok tej najpiękniejszej dyscypliny sportu. W opisywanej sytuacji zdecydowały indywidualne błędy w obronie, zostało to przeanalizowane, i jak się wydaje zdobyte (przykre) doświadczenie zaowocuje w przyszłości.
Jak wyglądają najbliższe plany gnieźnieńskich Basketek i ich obecne treningi?
-Poinformowano nas, że od najbliższego poniedziałku zabrana zostanie nam hala GOSiR przy ul. bł. Jolenty, gdzie będą nocowali uchodźcy z Ukrainy. My oczywiście rozumiemy dramat narodu ukraińskiego i że jest to stan wyższej konieczności. Jako klub bardzo zaangażowaliśmy się w pomoc – wysyłamy dary do naszego zaprzyjaźnionego klubu/szkoły koszykówki z miasta partnerskiego Gniezna – Umania. Piotr Matysiak (kierownik w TS Basket) i ja jesteśmy w stałym kontakcie z trenerem Oleksijem Schelenkovem, który teraz z bronią w ręku walczy w obronie swojego miasta i ojczyzny. Tutaj na miejscu zaprosiliśmy dziewczynki z Ukrainy, które mieszkają tymczasowo w Hotelu Lech na zajęcia z koszykówki, z czego korzystają, a takie zajęcia pozwalają im trochę zapomnieć o koszmarach ostatnich dni. Trochę szkoda jednak, że nie zaproponowano nam nic w zamian, tylko suchy komunikat telefoniczny. Pracujemy jednak nad nową lokalizacją treningów, mam nadzieję, że dyrektorzy szkół wykażą się pełnym zrozumieniem i będziemy nadal trenowali zarówno z krasnalami jak i juniorkami. W planach mamy cykl turniejów dla młodych koszykarek, dla starszych oczywiście udział w 19. Międzynarodowym Turnieju Koszykówki Gniezno 2022, całym klubem natomiast w II połowie sierpnia udajemy się na obóz przygotowawczy do nowego sezonu w Zbąszyniu.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Liczba komentarzy : 0