Mecz lepiej mógł rozpocząć się dla gości, którzy występują w rozgrywkach wielkopolskiej V lidze Red Box grupie 2, ale w 20. minucie w świetnym stylu rzut karny obronił Jakub Szczepaniak. Pięć minut później Filip Jagodziński dorzucił piłkę w pole karne, a tam strzałem głową wynik meczu otworzył Mateusz Grzybowski. Tuż przed przerwą Owce znów zaatakowały groźniej, Dominik Jabkiewicz przechwycił piłkę, a następnie dograł ją do Damian Tomczak i ten drugi podwyższył na 2:0. W doliczonym czasie gry padł jeszcze jeden gol dla gospodarzy. Zawodnik z Witkowa niefortunnie wpakował piłkę do własnej bramki obok bezradnego golkipera i na przerwę Owce schodziły prowadząc 3:0.
Po zmianie stron WKS Owieczki stworzyli sobie jeszcze kilka dobrych okazji, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Sztuka ta udała się dopiero w 87. minucie, kiedy to po składnej akcji Owce rozklepały obronę z Witkowa. W ostatniej fazie akcji Damian Pankowski wyłożył piłkę do pustej bramki Dominikowi Jabkiewiczowi, który ustalił wynik meczu na 4:0.
Z kim WKS Owieczkom walczące o punkty ligowe w wielkopolskiej A klasie PROTON grupie 4 przyjdzie się zmierzyć w 1/16 finału pucharu okaże się 6 września. Owce nie zwalają tempa i już w niedzielę 5 września rozegrają kolejny mecz ligowy, tym razem na wyjeździe w derbowym pojedynku zmierzą się z FAS-em Fałkowo.
Źródło – WKS Owieczki + foto
Liczba komentarzy : 0