Tego dnia do Pierwszej Stolicy Polski zawita drużyna SKP Słupca. Pierwotnie do meczu miało dojść w sobotę 13 sierpnia lecz oba kluby doszły do porozumienia że do spotkana dojdzie w piątek gdyż kolejny pojedynek piłkarski oba zespoły rozegrają już w poniedziałek 15 sierpnia. Co do obu zespołów to o punkty ligowe i to na szczeblu czwaroligowym dane było im walczyć w minionym sezonie 2021/2022. W tej konfrontacji raz lepsza okazała się drużyna z Słupcy a raz pomiędzy zespołami odnotowano remis. I tak w pierwszym pojedynku piłkarskim, do którego doszło w rundzie sezonu zasadniczego w Słupcy w ramach 5 kolejki w dniu 28 sierpnia zwycięsko z niego wyszli piłkarze drużyny SKP wygrywając wtedy mecz 1:0. W rewanżu, do którego doszło już w Gnieźnie w dniu 2 kwietnia w ramach 24 kolejki wynik spotkania nie zastał rozstrzygnięty na korzyść z żadnych drużyn gdyż w meczu odnotowano remis 2:2. Tamte dwa spotkania pomiędzy obiema drużynami z poprzedniego sezonu to już historia. W obecnej pierwszej konfrontacji piłkarskiej pomiędzy liderem tabeli po pierwszej serii mistrzowskiej nowego sezonu 2022/2023 drużyną Mieszkiem Gniezno a trzecią ekipą rozgrywek, do której doszło właśnie w piątek 12 sierpnia lepiej gnieźnienieńskiej publiczności zaprezentowali się piłkarze z Pierwszej Stolicy Polski odprawiając zespół SKP Słupca z kwitkiem do domu pokonując go w stosunku 2:0. Było to już drugie zwycięstwo z rzędu podopiecznych Przemysława Urbanika w rozpoczęty nowym sezonie a pierwsze na własnym trenie, którym to bardzo udanie zainaugurowali nowy sezon rozgrywek wielkopolskiej IV ligi ARTBUD.
Przechodząc jednak do samych wydarzeń piłkarskich na boisku przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie, w meczu pomiędzy Mieszkiem a SKP Słupcą. To jak można było się spodziewać od pierwszych minut podopieczni Przemysława Urbanika, zaatakowali zdecydowanie bramkę swojego rywala strzeżonej tego dnia przez Macieja Przygodę. Już w 7 minucie golkipera z Słupcy postraszył Dawid Urbaniak, który próbował umieścić piłkę uderzoną głową z około 8 metra po dogranej jej w pole karne gości z wykonywanego rzutu rożnego przez Krzysztofa Wolkiewicza. Bramki jednak z tej akcji biało-niebiescy nie zdobyli gdyż piłka poszybowała nad bramką przyjezdnych. Minutę później gnieźnianie powtórzyli próbę w pokonaniu bramkarza gości Macieja Przygody. Tym razem piłkę w siatce bramki SKP Słupca próbował umieścić uderzeniem głową z 12 metra Adam Konieczny. Lecz i ta sytuacja strzelecka nie przyniosła pożądanego efektu w postaci gola i prowadzenia mieszkowców w meczu gdyż piłka po dośrodkowaniu Krzysztofa Wolkiewicza i strzale Koniecznego wyszła poza plac gry mijając prawy słupek bramki przyjezdnych. Po raz kolejny w pierwszej połowie, w której to gnieźnianie kontrolowali przebieg gry na boisku przy Strumykowej 8 w Gnieźnie, mieli okazję w pokonaniu golkipera z Słupcy w 16 minucie. Tutaj w roli głównej w szeregach biało-niebieskich wystąpił Krzysztof Wolkiewicz, który obsłużony celnym zagraniem piłki przez Tomasza Bzdegę posłał ją zamiast do bramki gości uderzeniem z głowy z 6 metra w zewnętrzną jej część. I nadal w meczu mieliśmy remis bezbramkowy. Podopieczni Przemysława Urbaniaka, dopięli swego dopiero w 39 minucie. Po szybkiej kontrze całej drużyny i zagraniu piłki przez Tomasza Bzdęgi na 17 metr od bramki SKP Słupca do niepilnowanego Adama Koniecznego. Popularny ,,Konias” futbolówkę posłał płaskim uderzeniem w przeciwległy róg bramki Macieja Przygody golkipera SKP Słupca ta wpadła do niej i od tego momentu Mieszko Gniezno wyszło na prowadzenie 1:0. Wynik ten nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy i Mieszko Gniezno, na przerwę schodziło prowadząc 1:0. Co do postawy gości z Słupcy na boisku w Gnieźnie w pierwszej połowie, to podopieczni Macieja Rozmarynowsakiego nie zagrozili poważnie bramce Mieszka strzeżonej tego dnia przez Patryka Szafrana przez co golkiper biało-niebieskich ni mógł wykazać się swoją skutecznością.
Po zmianie stron obraz gry w wykonaniu biało-niebieskich nie uległ zmianie. Podopieczni Przemysława Urbaniaka, kontrolowali przebieg gry jednak w niektórych momentach goście z Słupcy śmielej atakowali bramkę gnieźnieńską lecz nic z tego nie wynikało. Zaraz po wznowieniu gry już w 53 minucie mieszkowcy mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Tomasz Bzdęga zagrał piłkę wzdłuż pola karnego przyjezdnych a w sytuacji sam na sam z golkiperem gości znalazł się Krzysztof Wolkiewicz. Pomocnik Mieszka tej sytuacji nie przekuł na bramkę gdyż uderzoną piłkę z 3 metra zdołał wybronić golkiper z Słupcy – Maciej Przygoda. Dwie minuty później na wcześniejszą groźną sytuację drużyny Mieszka odpowiedzieli słupczanie. Kacper Kajdan posłał za linii pola karnego Mieszka piłkę w stronę bramki gnieźnieńskiej lecz ta na szczęście tylko minęła jej słupek. I nadal w meczu Mieszko Prowadziło w stosunku 1:0. Gnieźnianie komplet trzech punktów zapewnili sobie po składnej całej drużyny w 58 minucie. Krzysztof Wolkiewicz obsłużył celnym podaniem Tomasza Bzdęgę a ten z 8 metra wpakował piłkę do bramki SKP Słupca. I Mieszko Gniezno, podwyższyło swoje prowadzenie na 2:0. Ostatni raz w całym spotkaniu mieszkowcy mogli podwyższyć swoje prowadzenie w 71 minucie. Wtedy to Aleksander Pawlak przeprowadził indywidualną akcję zakończoną celnym strzałem z 6 metra na bramkę SKP Słupca. Pomocnik Mieszka Gniezno, wybornej sytuacji nie zamienił na trzeciego gola gdyż posłał piłkę wprost bramkarza przyjezdnych. I mimo kilku zmian przeprowadzonych w wyjściowej jedenastce meczowej przez trener Mieszka Gniezno, w drugiej połowie meczu a jednej szczególnej kiedy to w 86 minucie zadebiutował w zespole seniorów Mieszka Gniezno szesnastolatek Krzysztof Szalaty, który na boisku zmienił Adriana Franczaka wynik meczu nie uległ już zmianie. I Mieszko Gniezno pokonało u siebie na inaugurację nowego sezonu na własnym trenie zespół SKP Słupca w stosunku 2:0.
Na koniec należy nadmienić iż przed rozpoczęciem spotkania Mieszka Gniezno z SKP Słupca, doszło do miłej ceremonii. Otóż obrońcy Mieszka Gniezno – Michałowi Steinke członek zarządu klubu z Strumykowej 8 – Krzysztof Gromadzi wręczył pamiątkową statuetkę za wybór jego osoby przez WZPN w Poznaniu do jedenastki sezonu 2021/2022 w wielkopolskiej IV lidze AETBUD.
Jak już wspominaliśmy zespół Mieszka Gniezno, w poniedziałek 15 sierpnia czeka trzeci mecz mistrzowski z nowego sezonu 2022/2023. Biało-niebiescy tego dnia udadzą się do Ostrowa Wielkopolskiego gdzie w ramach 3 kolejki ligowej podejmowani będą o godzinie 12.00 przez zespół miejscowej Centry 1946.
Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Adrian Franczak (86’ Krzysztof Szalaty), Michał Steinke, Adam Konieczny (70’ Tomasz Kaźmierczak), Tomasz Bzdęga (75’ Patryk Kryszak), Kacper Zimmer, Dawid Radomski, Dawid Urbaniak, Krzysztof Wolkiewicz (80’ Robert Pepliński), Damian Garstka, Aleksander Pawlak (70’ Nikodem Szociński)
Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
Liczba komentarzy : 0