Nie inaczej było w ostatnim meczu rundy jesiennej, do którego doszło w sobotę 11 listopada. Tego dnia lider tabeli rozgrywek poznańskiej klasy A grupy 1 w Święto Niepodległości, podejmował na własnym boisku i przed własną publicznością zespół Stelli Luboń. Podopieczni grającego trenera Czarnych – Macieja Lisieckiego godnie pożegnali się przed przerwą zimową z swoją publicznością pokonując zdecydowanie autsajdera tych rozgrywek w stosunku 4:1. Była to jedenasta wygrana zespołu z Czerniejewa, w rundzie jesiennej przy jednej odnotowanej porażce oraz jednym spotkaniu zakończonym remisem i podziałem punktów w ligowej tabeli.
Przechodząc jednak do relacji z tego co działo się w sobotnim meczu w Czerniejewie, pomiędzy miejscowymi Czarnymi a zespołem Stelli Luboń. To zgodnie z oczekiwaniami kibiców drużyny z Czerniejewa, którzy w dość chłodny i obfitującymi częstymi opadami deszczu dzień zasiedli na trybunach stadionu szybko objęli prowadzeni w meczu 1:0. W 14 minucie po faulu na Sławomirze Staniszewskim, zespół z Czerniejewa na prowadzenia wyprowadzi Mateusz Goździaszek, pokonując bramkarza gości strzałem z egzekwowanego rzutu wolnego z odległości 17. metra. W 24 minucie było już 2:0 dla Czerniejewa, po kolejnej zdobytej bramce. Tym razem na listę strzelców czerwono-czarnych wpisał się Krzysztof Pawłowski, wykorzystując egzekwowany rzut rożny przez Mateusza Goździaszka, po którym to skierował piłkę do bramki zespołu z Lubonia uderzeniem z 5. metra. I kiedy wydawało się że takim rezultatem zakończy się pierwsza połowa spotkania pomiędzy Czarnymi Czerniejewo a Stellą Luboń. Tuż przed zejściem do szatni gospodarze zdobyli trzecią bramkę i było 3:0. Autorem gola okazał się Mariusz Sawicki, który bramkarza gości pokonał z podyktowanego rzutu karnego po wcześniejszym faulu na własnej osobie.
Jedenaste zwycięstwo w rundzie jesiennej sezonu 2017/2018 podopieczni grającego trenera Macieja Lisieckiego, zapewnili sobie w drugiej części sobotniego spotkania zdobyciem czwartej bramki przy stracie jednego gola. Zaraz po wznowieniu w 54 minucie prowadzenie Czarnych na 4:0 podwyższył Mateusz Goździaszek, który po dograniu piłki w pole karne gości przez Patryka Buczkowskiego umieścił ją w bramce Lubonia pokonując golkipera gości z 6. metra. Goście na stracone cztery gole odpowiedzieli tylko jednym celnym trafieniem do bramki czerwono-czarnych. W 67 minucie meczu bramkę kontaktową jak się później okazało jedyną w całym meczu zdobyli goście z Lubonia zmniejszając tym samym prowadzenie zespołu z Czerniejewa do 4:1. I mimo że podopieczni Macieja Lisieckiego, mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia swojego prowadzenia to wynik nie uległ już zmianie. I spotkanie zakończyło się zwycięstwem piłkarzy z Czerniejewa 3w stosunku 4:1.
Teraz zespół z Czerniejewa po ostatnim treningu w tym roku, który zaplanowany jest na wtorek 14 listopada czeka okres roztrenowania. A jak poinformował nas prezes tego klubu Mateusz Kuliński, zespół do treningów przygotowujących do rundy rewanżowej powróci w styczniu 2018 roku.
Skład Czarnych Czerniejewo: Damian Nowaczyk, Bartosz Kozioł, Filip Budasz (46’ Piotr Cyrulewski), Jakub Cierpiszewski 9(82’ Karol Niemczewski), Krzysztof Pawłowski, Bartosz Kubalewski, Mateusz Goździaszek, Karol Jańczak, Patryk Buczkowski, Sławomir Staniszewski, Mariusz Sawicki (60 Jakub Raczak)
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0