W sobotę 15 lutego podopieczni Kamila Szmyta oraz jego asystenta Tomasza Bzdęgi, na płycie pełnowymiarowego boiska z sztuczną nawierzchnią trawiastą mieszczącym się przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie, podejmowali zespół juniorów Warty Poznań występujących i przygotowujących się do rundy rewanżowej Centralnej Lidze Juniora U19. Gnieźnianie tym spotkaniem, zakończyli okres przygotowawczy do rundy rewanżowej wielkopolskiej IV ligi ARTBUD. Przypomnijmy że w poprzednich czterech meczach kontrolnych biało-niebiescy dwukrotnie pokonywali swoich przeciwników oraz dwukrotnie z placu gry schodzili pokonani. I tak mieszkowcy dwukrotnie pokonali zespoły występujące w V lidze ogrywając u siebie 1922 Lechię Kostrzyn i Meblorz Swarzędz po 4:1 oraz dwukrotnie musieli uznać wyższość swojego rywala przegrywając z zespołami z III ligi najpierw u siebie z Sokołem Kleczew w stosunku 2:1 a następnie z Unią Swarzędz w stosunku 5:2. Co do sobotniego rywala Mieszka Gniezno, to nie udało nam się ustalić kiedy juniorzy starsi Warty Poznań rozpoczęli przygotowania zimowe oraz z kim i jakie wyniki w meczach kontrolnych uzyskali do tej pory. Co jest pewne to że dla obu ekip piłkarskich był to pierwszy pojedynek w historii obu klubów i to w meczu kontrolnym w ramach przygotowawczym do rundy rewanżowej. Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki w sobotnim spotkaniu i mecz zakończył się bezbramkowym wynikiem co nie krzywdzi obie strony.
Co do samych wydarzeń na boisku w meczu Mieszka Gniezno, który do spotkania z juniorami Warty Poznań, przystąpił podobnie jak w trzech ostatnich spotkaniach kontrolnych w dość okrojonym składzie bez kontuzjowanych Kacpra Zimmera, Nikodema Szoczińskiego i Adama Koniecznego oraz Adriana Franczaka, którego zatrzymały w domu sprawy rodzinne. To obie drużyny w przekroju całego spotkania stwarzały sobie dogodne sytuacje strzeleckie, które jednak nie przełożyły się na zdobycz bramkową z jednej jak i drugiej strony. W pierwszej połowie, w której to mieszkowcy posiadali optyczną przewagę nad swoim rywalem na uwagę zasługiwały dwie akcje, po których mogła paść bramka, po której biało-niebiescy wyszli by na prowadzenie. W 8 minucie z piłką lewą stroną boiska na bramkę młodych warciarzy popędził Jakub Hoffmann, który będąc w polu karnym próbował lobować golkipera gości. Piłka posłana za kołnierz bramkarzowi przyjezdnych z 9 metra nie wpadała do bramki a tylko spadła tuż przed linią końcową boiska i lewym słupkiem jego bramki. Zamykający całą akcję Damian Garstka, próbował jeszcze piłkę dobić do pustej bramki młodych warciarzy lecz ta tylko obiła jej słupek i wyszła poza plac gry. Drugi raz w pierwszej połowie gnieźnianie przed pokonaniem golkipera juniora Warty Poznań, stanęli w 32 minucie. W tym przypadku ponownie w roli głównej wystąpił Jakub Hoffmann, który po szybkiej kontrze całej drużyny próbował piłkę w bramce gości umieścić z półobrotu z około 16 metra. W tym przypadku również gol nie został zdobyty gdyż piłka wylądowała na poprzeczce bramki przyjezdnych. W drugiej połowie obraz gry w wykonaniu obu drużyn nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się wynikiem bezbramkowym. Tutaj okazję do zdobycia bramki w szeregach biało-niebieskich zmarnował Jakub Poterski, po którego uderzeniu z bliskiej odległości piłka po udanej interwencji bramkarza warciarzy poszybował a nad poprzeczką jego bramki. Na koniec należy nadmienić iż w sobotnim meczu kontuzji nabawił się Miłosz Brylewski, który tym samym dołączył do grona niezdolnych do gry zawodników pierwszej drużyny.
Teraz przed seniorami Mieszka Gniezno, zmagania ligowe w ramach wielkopolskiej IV ligi ARDBUD rundy rewanżowej sezonu 2024/2025, które Wielkopolski Związek w Poznaniu wydział gier zaplanował na 1-2 marca. Gnieźnianie ligę rozpoczną od meczu wyjazdowego w Jarocinie z miejscową Jarotą. Nim jednak biało-niebiescy rozpoczną walkę o punkty ligowe w dniu 22 lutego podopieczni Kamila Szulca oraz jego asystenta Tomasza Bzdęgi, czeka generalny sprawdzian. Tego dnia bowiem mieszkowcy rozegrają w ramach 1/16 Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego spotkanie z Obrą Kościan występującej w tej samej klasie piłkarskiej co zespół Mieszka Gniezno. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 12.00.
Skład wyjściowej jedenastki Mieszka Gniezna: Filip Budasz, Damian Garstka, Dawid Urbaniak, Michał Steinke, Miłosz Brylewski, Tymoteusz Sawiński, Maciej Paschke, Jakub Hoffmann, Jakub Poterski, Igor Drzażdzyński, Krzysztof Wolkiewicz
Z ławki weszli: Bartosz Przybysz, Robert Pepliński, Mateusz Rocławski, Oliwer Olejniczak, Mateusz Lechowicz, Kamil Janik, Kacper Friska
Roman Strugalski + foto
Liczba komentarzy : 0