Pierwsza odsłona meczu nie zapowiadała takiego końcowego rezultatu. Gospodarze stworzyli sobie sytuacje stuprocentowe, których ku frustracji wszystkich nie potrafili po raz kolejny wykorzystać. Goście zdobyli bramkę z niczego, po zagraniu ręką w naszym polu karnym i podyktowanej za to jedenastce. Pelikan odpowiedział jednak golem bardzo aktywnego Mikołaja Mazurkiewicz. Jednak ostatnie słowo w tej odsłonie należało do gości i to oni schodzili na przerwę prowadząc 2:1.
O drugiej połowie w wykonaniu Pelikana Niechanowo lepiej zapomnieć, bo to co wydarzyło się na Plantach woła o pomstę do nieba. Wyglądało to niczym jakby ktoś "pelikanom" podciąg skrzydła, a gracze z Murowanej Gośliny to wykorzystali niemiłosiernie punktując gospodarzy. O kataklizmie niech świadczą chociażby dwa kolejne karne. Ostatecznie w końcówce meczu gospodarze zdobyli jeszcze jedną bramkę za sprawą Marcina Rozuma, ale wystarczyło to tylko na delikatne złagodzenie kary, która brzmi 2:8!
Pelikana Niechanow: Capaja Daniel, Chrzanowski Filip, Winkel Tomasz, Wachowski Wojciech, Jagodziński Adrian, Jankowski Patryk, Wiertel Adam, Pietrzkiewicz Krzysztof, Szykowny Dariusz, Stachowiak Patryk, Kościański Zbigniew, Adamski Jędrzej, Kosmala Marek, Świątnicki Hubert, Stupczyński Marcin, Mazurkiewicz Mikołaj, Komorowicz Kamil, Kujawa Hubert.
Kolejny mecz, tym razem derbowy na szczeblu powiatu gnieźnieńskiego Pelikan Niechanowo zagra w Witkowa z Vitcovią w sobotę 8 października o godzinie 16.00.
Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0