W środę 23 września biało-niebiescy walczyli o awans do 1/16 finału Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego w Gnieźnie z 1922 Lechią Kostrzyn. Gnieźnianie tą potyczkę piłkarską przegrali w stosunku 1:2 i zostali wyeliminowani z dalszej rywalizacji pucharowej. W niedzielę zaś 27 września gnieźnianie rozegrali w Pobiedziskach, kolejne swoje spotkanie mistrzowskie w ramach wielkopolskiej IV ligi grupy północnej. Podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego, tego dnia walczyli o punkty ligowe z miejscową ekipą Huraganu. Spotkanie po dość zaciętym jego przebiegu zakończyło się remisem 1:1 a co za tym idzie podziałem punktów w ligowej tabeli przez oba zespoły. Wynik osiągnięty przez gnieźnian można uznać za bardzo dobry, gdyż jeden punkt podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego zdobyli na drużynie, która w ligowej tabeli plasowała się przed tym meczem na wysokim 7. miejscu w przeciwieństwie do gnieźnian, którzy zajmowali odległą 12. pozycję.
Przechodząc jednak do wydarzeń na boisku w niedzielnym meczu pomiędzy Huraganem Pobiedziska a Mieszkiem Gniezno. To podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego, spotkanie rozpoczęli bardzo dobrze wychodząc na prowadzenie 1:0 w 23 minucie. Gola dla Mieszka Gniezno zdobył w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy w drużynie gnieźnieńskiej Daniel Szymański. Mieszkowcy z prowadzenia jednobramkowego niestety cieszyli się tylko do 30 minuty. Wtedy w polu karnym gnieźnian Krzysztof Jackowiak faulował zawodnika Huraganu – Krystiana Nowickiego i sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak podyktować rzut karny na korzyść gospodarzy. Pewnym egzekutorem jedenastki w szeregach pobiedziszczan okazał się Patryk Jóźwiak, który pokonując golkipera Mieszka Gniezno – Patryka Szafrana doprowadził do remisu. Jak się później okazało były to jedyne bramki zdobyte przez oba zespoły w całym przekroju niedzielnego spotkania. Wprawdzie w drugiej połowie, która należała do bardzo wyrównanych gnieźnianie jak i pobiedziszczanie mogli to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść lecz do takiego scenariusza nie doszło. Najlepsze okazję ku temu w ekipie Mieszka Gniezno, ażeby zdobyć gola na wagę zwycięstwa niewykorzystani w drugiej połowie między innymi strzelec jedynej bramki dla Mieszka Gniezno – Daniel Szymański, który w 55 minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy. A także Łukasz Mokrzycki, który z bliskiej odległości posłał piłkę obok słupka bramki gospodarzy. Co do tego drugiego to w 80 minucie meczu popularny ,, Mokry” przy wślizgu na piłkę nabawił się przykrej kontuzji. Otóż nadział się on na kolano piłkarza drużyny przeciwnej a mianowicie Adriana Płoski w wyniku czego doznał złamania nosa. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem i podziałem punktów przez oba zespoły w ligowej tabeli .
Skład Mieszka Gniezno: Szafran, Pepliński, Jackowiak, Mokrzycki (80’ Dawid Urbaniak), Kaczor, Zawadka, Gąsiorowski, Wiśniewski, Śmigowski (58’ Hoffmann), Stefański, Szymański
W najbliższą sobotę 3 października zespół Mieszka Gniezna, rozegra swoje kolejne spotkanie mistrzowskiego. Tego dnia w ramach pierwszych w nowym sezonie 2015/2016 derbów powiatu gnieźnieńskiego biało-niebiescy na własnym boisku przy ulicy Strumykowej o godzinie 15.00 podejmować będą zespół Zjednoczonych Trzemeszno.
Wyniki 8 kolejki- 26-27 września |
1922 Lechia Kostrzyn |
2-0 |
GKS Dopiewo |
|
Grom Plewiska |
1-2 |
Warta Międzychód |
|
Tarnovia Tarnowo Podgórne |
1-2 |
Lubuszanin Trzcianka |
|
Huragan Pobiedziska |
1-1 |
Mieszko Gniezno |
|
Zjednoczeni Trzemeszno |
0-1 |
Sparta Oborniki |
|
Wełna Skoki |
2-0 |
Płomień Przyprostynia |
|
Iskra Szydłowo |
2-2 |
Mawit Lwówek |
|
GLKS Wysoka |
1-3 |
Kotwica Kórnik |
|
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl