Następna wiadomośćWyjazdowe zwycięstwo Lecha na inaugurację sezonu
Na inaugurację sezonu 2018/2019 w piłkarskiej ekstraklasie zespół Lecha Poznań wyjechał do Płocka, gdzie w niedzielę, 22 lipca był podejmowany przez tamtejszą Wisłę. Poznanianie przez większość spotkania prowadzili jedną bramką i mimo, że gospodarzom udało się doprowadzić do remisu, to w końcówce decydujący cios zadali lechici ustalając wynik meczu na 1:2.
Lech pozbawił Legię złudzeń
Bartosz Mrozek przedłużył kontrakt z Lechem
Spotkanie w Płocku rozgrywane było w ponad trzydziestostopniowym upale i przełożyło się to na poziom gry, a przede wszystkim szybkość przeprowadzania akcji. Lechici dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niespecjalnie mocno angażowali się w konstruowanie akcji ofensywnych. Pierwsze poważniejsze zagrożenie bramki gospodarzy miało miejsce po ponad kwadransie gry. Rzut wolny niemal z prawego narożnika boiska egzekwował Darko Jevtić. Do jego dośrodkowania na trzeci metr najwyżej wyskoczył Łukasz Trałka i pewnym uderzeniem głową minął nieco spóźnionego Thomasa Daehne. Kwadrans później bliscy wyrównania byli gospodarze, ale pędzący środkiem boiska Mateusz Szwocha w sytuacji „sam na sam” strzelił wprost w Jasmina Buricia. Do przerwy było zatem 0:1. Po zmianie stron tempo gry jeszcze spadło. I zawodnikom, i kibicom upał dawał się we znaki. Pogoda zachęcała raczej do plażowania, niż rozgrywania meczu piłkarskiego. Tymczasem w 77. minucie jedna z nielicznych szybkich akcji drużyny gospodarzy przyniosła wyrównującego gola. Lewą stroną boiska popędził Damian Szymański dośrodkowując na siódmy metr. Do futbolówki wyskoczył Jasmin Burić, ale nie zdołał jej dobrze wypiąstkować i piłka, odbijając się od nóg pomocnika Wisły Giorgiego Merebaszwiliego, wpadła do bramki Kolejorza. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się, chyba sprawiedliwym, remisem, w 89. minucie lechici zadali decydujący cios. Prawym skrzydłem popędził Maciej Makuszewski i dośrodkował w pole karne. Tam mający sporo miejsca Pedro Tiba popisał się efektownym strzałem (będącym czymś pośrednim między wolejem a przewrotką) i pokonując Thomas Daehne ustalił wynik meczu na 1:2.
Wisła Płock - Lech Poznań 1:2 (0:1)
Bramki:
Lech - Łukasz Trałka- 1 (16’), Pedro Tiba - 1 (89’)
Wisła - Giorgi Merebaszwili – 1 (77’)
Wisła - Thomas Daehne, Cezary Stefańczyk, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Marcin Warcholak, Mateusz Szwoch, Damian Szymański, Semir Stilic (58. Giorgi Merebaszwili), Dominik Furman, Carlos de Oliveira (75. Jakub Łukowski), Oskar Zawada (46. Ricardinho).
Lech - Jasmin Buric, Rafał Janicki, Thomas Rogne, Nikola Vujadinovic, Maciej Makuszewski, Łukasz Trałka, Pedro Tiba, Mihai Radut (68. Maciej Gajos), Piotr Tomasik (65. Wołodymyr Kostewycz), Christian Gytkjaer, Darko Jevtic (78. Tomasz Cywka)
Sędziował Krzysztof Jakubik z Siedlec.
Widzów – 8 114
Na inaugurację sezonu w Poznaniu lechici podejmą Cracovię. Spotkanie to odbędzie się w niedzielę, 29 lipca, o g. 18 na stadionie przy ul. Bułgarskiej. W najbliższy czwartek poznanianie zmierzą się natomiast w meczu wyjazdowym II rundy eliminacji Ligi Europy z białoruskim Szachtiorem Soligorsk.
Radosław Kossakowski/foto lechpoznan.pl
Zobacz również
Liczba komentarzy : 0
