Już po pierwszej kwarcie gnieźnianie przegrywali 0:5. Po dwa trafienia zaliczyli Mikołaj Gumny i Łukasz Kosmaczewski, a jedno Szymon Hutek. W 23. minucie na 0:6 podwyższył Łukasz Kosmaczewski. W odpowiedzi Damian Szymański wykorzystał „krótki róg” zdobywając pierwszego gola dla Startu, ale po chwili ponownie skuteczny był Kosmaczewski i do przerwy było 1:7, chociaż w ostatnich sekundach bliski zdobycia drugiej bramki dla gospodarzy był Maciej Wejerowski. W sytuacji „sam na sam” został zatrzymany przez Maksymiliana Pawlaka. W 35. minucie goście skutecznie egzekwowali trzeci z karnych strzałów rożnych, a na 1:8 podwyższył Waldemar Rataj. Ten sam zawodnik wykorzystał też „krótki róg” siedem minut później, a w końcówce trzeciej kwarty również z rogu na 1:10 podwyższył Łukasz Kosmaczewski. Na początku ostatniej odsłony spotkania drugiego gola dla gospodarzy zdobył Jan Wesołowski, ale cztery minuty później po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Szymon Hutek. W odpowiedzi szybki kontratak Startu zakończył Jakub Dąbrowski. W 53. minucie dwie bramki w odstępie kilkunastu sekund zdobył Łukasz Kosmaczewski podwyższając na 3:13. W 55. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Maciej Wejerowski, natomiast już po upływie regulaminowego czasu gry goście egzekwowali karny strzał rożny, który wykorzystał Łukasz Kurowski ustalając wynik meczu na 3:14.
Radosław Kossakowski / foto Arkadiusz Kossakowski (fotogaleria)
Liczba komentarzy : 0