W niedzielę 22 marca podopieczni Bartłomieja Figasa, w pierwszym meczu rundy wiosennej udali się do Kleszczewa gdzie byli podejmowani przez zespół miejscowej Clescevii. Spotkanie mimo że do przerwy to zespół z  Czerniejewa prowadził 1:0 z swoim rywalem to spotkanie z drużyną której celem jest awans do poznańskiej okręgówki zakończyło się zaskakującym ich porażką czerwono czarnych w stosunku 2:3. Była to druga porażka Czarnych Czerniejewo z zespołem Clescevii Kleszczewo w sezonie 2014/2015. Jesienią drużyna z Czerniejewa bowiem uległa również zespołowi z Kleszczewa i to na własnym trenie mimo zdecydowanej przewagi czerwono-czarnych w stosunku 0:1.

 

Wracając jednak do niedzielnej potyczki piłkarskiej to czerwono-czarni bardzo szybko wyszli na prowadzenie w Kleczewie jedną bramką bo już w 2 minucie gry. Po zagraniu piłki w pole karne gości przez Alana Tomaszewskiego bramkarza gospodarzy w sytuacji sam na sam posyłając piłkę do bramki z 6. metra pokonał w drużynie z Czerniejewa – Sławomir Staniszwski. Po tym golu podopieczni Bartłomieja Figasa mieli jeszcze kilka dogodnych okazji do podwyższenia prowadzenia jednakże ani Sławomirowi Staniszewskiemu czy Alanowi Tomaszewskiemu, nie udało się umieścić piłki w bramce z Kleszczewa w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy. Najlepszą jednak sytuację do zdobycia gola zmarnował w drużynie Czarnych Czerniejewo – Patryk Malinger, który z 5. metra nie trafił do pustej bramki. A że jak to się mówi niewykorzystane sytuację się mszczą przekonali się o tym piłkarze z Czerniejewa w doliczonym czasie gry pierwszej połowy kiedy to gospodarze do szatni w 46 minucie zdobyli gola kontaktowego na 1:1. 

 

Po zmianie stron podopieczni Bartłomieja Figasa, od początku starali się o zmianę niekorzystnego wyniku. Ta sztuka udała im się w 70 minucie meczu, kiedy w polu karnym Kleszczewa wychodzącego na czystą pozycję z bramkarzem gospodarzy został sfaulowany Alan Tomaszewski. Za ten faul obrońca Kleszczewa ujrzał czerwoną kartkę w wyniku, której musiał opuścić plac gry a na domiar złego na korzyść Czarnych Czerniejewo został podyktowany rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki w drużynie z Czerniejewa okazał się Sławomir Staniszewski, który zdobyciem gola wyprowadził swój zespół na ponowne prowadzenie 2:1. Po zdobytej drugiej bramki przez czerwono-czarnych wydawało się że wynik nie ulegnie już zmianie do końca meczu i podopieczni Bartłomieja Figasa wrócą do siebie z kompletem trzech punktów stało się jednakże inaczej. Dwie minuty po zdobyciu drugiego gola z rzutu karnego przez zespół z czerwono-czarnych, gospodarze w 72 minucie przy zaskoczeniu sztabu szkoleniowego Czarnych Czerniejewo  doprowadzili do stanu 2:2. I kiedy wydawało się że takim wynikiem zakończy się ta potyczka piłkarska w 88 minucie gospodarze zdobyli gola na 3:2 a co za tym idzie zwycięstwa. Tym samym zamiast pewnych trzech punktów Czarnych Czerniejewo, po pierwszej kolejce ligowej podopieczni Bartłomieja Figasa do siebie powrócili z zerowym dorobkiem punktowym. 

 

Skład Czarnych Czerniejewo: Damian Nowczyk, Tomasz Winkiel, Mateusz Kuliński, Wojciech Dederko, Rafał Półtorak (73’ Damian Szczepaniak), Kamil Łuczak (80’ Zbigniew Kościański), Maciej Bogucki, Rafał Wawrzyniak, Alan Tomaszewski, Patryk Malinger (60’ Norbert Szklarz), Sławomir Staniszewski.

 

Następne spotkanie zespół z Czerniejewa rozegra w niedzielę 29 marca przed własną publicznością podejmując o godzinie 14.00 wicelidera ligowej tabeli zespół Orkanu Jarosławiec.