Gospodarze w ćwierćfinale pokonali Marbud Team Jutrosin 7:4. Zespół ze Skoków wyeliminował natomiast RAF Futsal Rawicz wygrywając 7:2. Trudno zatem było wskazać faworyta tej potyczki. Już w 3. minucie szybki kontratak gospodarzy zakończył celnym strzałem Jakub Marciniak po podaniu z lewego skrzydła od Mariusza Sawickiego. Goście szybko jednak wyrównali po trafieniu Adama Graczyka, a w 8. minucie objęli prowadzenie, kiedy to szybki kontratak celnym strzałem zakończył Błażej Gebler. W 12. minucie, w sporym zamieszaniu na polu karnym rywali najwięcej zimnej krwi zachował Jakub Marciniak, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców doprowadzając do remisu 2:2. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa tego spotkania. Niespełna dwie minuty po zmianie stron gospodarze ponownie objęli prowadzenie po strzale z lewej strony Kacpra Gomólskiego. Chwilę później na 4:2 podwyższył Mariusz Sawicki kierując piłkę w lewe okienko bramki rywali. Na siedem minut przed końcem spotkania obie drużyny miały na swych kontach po pięć fauli. W 37. minucie przypadkowe zagranie ręką Dominika Jabkieiwcza skutkowało przedłużonym rzutem karnym, który wykorzystał Błażej Gebler zdobywając kontaktowego gola. Chwilę później goście wyrównali, ale gol nie został uznany ponieważ chwilę wcześniej awarii uległ zegar na tablicy świetlnej. Po naprawie zegara piątego gola dla drużyny gospodarzy zdobył Dominik Jabkiewicz. Chwilę później przedłużony rzut karny egzekwowali gospodarze, ale Patryk Budzyński uderzył z dziesiątego metra wyraźnie niecelnie. W końcówce szansę na podwyższenie prowadzenia miał jeszcze Dariusz Rychłowski, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Wełny i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Czarnych 5:3.
Radosław Kossakowski + foto
Liczba komentarzy : 0