Ostatnie spotkanie wyjazdowe w trwającym sezonie czeka w niedzielę 2 czerwca podopiecznych trenerów Roberta Sytka i Roberta Zamiara. W XXIX kolejce Poznańskiej Klasy A zielono-czarni zmierzą się w Kicinie z tamtejszym LKS-em. Niedzielne spotkanie urasta do niezwykłego gdyż może mieć dla naszego klubu wymiar historyczny.
Pelikanowi do awansu do Klasy Okręgowej brakuje już tylko trzech punktów. Okazją do postawienia kropki nad "i" będzie wyjazdowa potyczka z LKS-em Kicin. Nasi najbliżsi rywale to ósmy zespół tabeli, który jak dotąd zdobył 33 punkty, z czego dziewiętnaście wywalczył na własnym boisku. Kicinianie to jednak bardzo nieobliczalny i niewygodny zespół, który potrafi postawić swoim rywalom wysoko poprzeczkę. W rundzie jesiennej przekonały się o tym rezerwy średzkiej Polonii, które zremisowały w Kicinie 1:1 natomiast w poprzedniej kolejce Maratończyk Brzeźno, który uległ LKS-owi 0:2. Zresztą jesienią także zielono-czarnym nie było łatwo o punkty w konfrontacji z kicinianami. Wprawdzie na niechanowskich Plantach Pelikan wygrał 3:1 ale mecz był bardzo zacięty i wyrównany. Wówczas gole dla Pelikana zdobywali Sławomir Rutecki, Norbert Szklarz i Mikołaj Mazurkiewicz.
Na szczęście przed niedzielnym pojedynkiem trenerzy naszego zespołu nie mają większych kłopotów kadrowych. Do treningów powrócili Michał Jalowski, który w ostatnim czasie chorował i Michał Steinke, który dochodzi do formy po urazie jakiego doznał podczas spotkania z Zawiszą Dolsk. Tak więc przed spotkaniem w Kicinie szkoleniowcy zielono-czarnych będą mieli możliwość szerokiego wybór. Dla niechanowian stawka tego spotkania jest niesamowita! Wygrana da Pelikanowi przepustkę do wyższej klasy rozgrywkowej i zapewni nam spokój na finiszu A-klasowych zmagań. Pozostaje mieć nadzieję, że nasza drużyna mając w świadomości wagę tego meczu zagra zdecydowanie lepiej aniżeli w dwóch ostatnich konfrontacjach w Książu i u siebie ze Szturmem (na zdjęciu) i tym samym przypieczętuje największy sukces w historii klubu i niechanowskiego futbolu.
Niedzielne spotkanie zaplanowane zostało na godzinę 14.00 a po sędziuje je Marcin Stachowski, któremu jako asystenci pomagać będą Eugeniusz Paluszak i Maciej Gorynia.
Poza niezwykle ważnym meczem naszego zespołu w niedzielę odbędzie się jeszcze pięć innych spotkań. O godzinie 11.00 w Plewiskach Szturm Junikowo podejmował będzie Pogoń Książ. O godzinie 14.00 w Gułtowach bardzo ważny pojedynek rozegra miejscowy GKS, który podejmował będzie Czarnych Czerniejewo. Gułtowiacy walczą cały czas o utrzymanie i jeśli nadal chcą myśleć o osiągnięciu tego celu muszą zainkasować komplet punktów. O tej samej porze odbędzie się bardzo ciekawy pojedynek dwóch czołowych zespołów. Walczący o trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej Orkan Jarosławiec podejmował będzie Maratończyka Brzeźno, który w ostatnim czasie radzi sobie poniżej oczekiwań. Być może nie zabraknie emocji w Środzie Wielkopolskiej gdzie rezerwy Polonii podejmować będą Zawiszę Dolsk. Jeśli goście wzniosłą się na wyżyny swoich możliwości to średzcy kibice mogą być świadkami ciekawego widowiska. Jako ostatni na boisko wybiegną ekipy Orkana Działyń i Przemysława Poznań. O godzinie 16.00 obie te drużyny rozegrają zaległe spotkanie z XXVI kolejki, które ma bardzo istotne znaczenie dla dolnych rejonów tabeli. Zarówno działynianie jak i poznaniacy są bardzo poważnie zagrożeni spadkiem i muszą walczyć o pełną pulę. Ekipa, która przegra przy ewentualnym zwycięstwie GKS-u Gułtowy może mieć ogromne kłopoty z zachowaniem ligowego bytu. W kolejce numer XXIX pauzować będzie Orkan Działyń, który rozegra mecz z Przemysławem. Ten z kolei poza pojedynkiem z Orkanem zainkasuje walkower za mecz z Phytopharmem Klęka. Natomiast zespół Poznania FC zdobędzie punkty za spotkanie z Błękitnymi Owińska.
Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl