Gospodarze w przekroju całego meczu wyglądali zdecydowanie lepiej. Już w 4. minucie mogli objąć prowadzenie, ale idealnej okazji nie wykorzystał stojący na piątym metrze Oliver Petrak, który chyba nieco zaskoczony tym, że piłka wpadła mu wprost pod nogi uderzył wyraźnie niecelnie. Po okresie naporu gospodarzy Lech opanował grę w środku boiska, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje ofensywne. Tymczasem zawodnicy Korony przeprowadzali szybkie kontrataki. W 30. minucie prawym skrzydłem popędził Felicio Forbes uderzając w pełnym biegu, ale strzał ten zdołał sparować Jasmin Burić. Do przerwy w Kielcach kibice bramek nie zobaczyli. Druga połowa zaczęła się obiecująco dla gospodarzy. Najpierw, w 46. minucie Matej Pucko zdecydował się na silny strzał zza pola karnego, który bez większych problemów obronił Jasmin Burić. Kilka minut później w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Lecha mógł znaleźć się Łukasz Kosakiewicz, ale zawodnika Korony ubiegł wychodzący na przedpole Jasmin Burić skutecznie piąstkując piłkę. W 60. minucie na silny strzał z około 14 metrów zdecydował się Matej Pucko, ale jego uderzenie ofiarnie zablokował Nikola Vujadinović. Minutę później podobny strzał Ivana Marqueza obronił z kolei Jasmin Burić. Lech przebudził się w ostatnim kwadransie. Najpierw w 76. minucie na strzał z ponad 20 metrów zdecydował się Darko Jevitć, ale piłka poszybowała nad poprzeczką bramki gospodarzy. Dziesięć minut później doszło do sporego zamieszania w polu karnym gospodarzy, ale żaden z zawodników Lecha nie zdołał wbić piłki do bramki Korony i mecz zakończył się remisem 0:0.
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
Korona - Matthias Hamrol, Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacević, Ivan Marquez, Michael Gardawski, Łukasz Kosakiewicz, Oliver Petrak, Jakub Żubrowski, Wato Arweładze, Matej Pucko (86. Ivan Jukić), Felicio Brown Forbes (69. Elia Soriano)
Lech - Jasmin Burić, Robert Gumny, Rafał Janicki, Nikola Vujadinović, Piotr Tomasik, Mihai Radut (68. Kamil Jóźwiak), Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Maciej Makuszewski (83. Wołodymyr Kostewycz), Pedro Tiba (67. Darko Jevtić), Christian Gytkjaer
Sędziował Piotr Lasyk z Bytomia
Widzów – 8166
Radosław Kossakowski / foto archiwum
Liczba komentarzy : 0