Jednak biało-niebieskim za ten mecz należą się pochwały zwłaszcza za pierwszą połowę, którą co prawda gnieźnianie przegrali 0-2 ale przy odrobinie szczęścia mogli nawet zremisować. Z czasem przewaga juniorów Lecha była coraz wyraźniejsza i została udokumentowana zdobyciem kolejnych trzech bramek.
W pierwszej połowie dobrze grający w obronie gospodarze dali się dwukrotnie zaskoczyć poznaniakom w 9 i 36 minucie, kiedy to w sytuacjach sam na sam z bramkarzem Mieszka Norbertem Gawłowskim znalazł się napastnik Lecha i pewnie umieszczał piłkę w siatce. Były to jedyne interwencje bramkarza gospodarzy gdyż w pozostałych sytuacjach dobrze interweniowała obrona Mieszka. Znakomitą sytuację na zdobycie bramki dla gnieźnian w 18 minucie miał Dominik Jabkiewicz, ale zamiast podawać do Jakuba Januchowskiego, sam zdecydował się pokonać bramkarza Lecha, który popisał się udaną interwencją.
Druga połowa przebiegała pod dyktando gości ale i juniorzy Mieszka przeprowadzili kilka ciekawych akcji, nie zakończonych jednak zdobyciem honorowej bramki. Na pocieszenie przegranych można powiedzieć że było to najniższe zwycięstwo juniorów Lecha w dotychczasowych pięciu meczach Ligi Wielkopolskiej.
A za tydzień biało-niebieskich czeka kolejny ciężki mecz, wyjazd do wicelidera - juniorów Jaroty Jarocin.
Profesjonalna drukarnia cyfrowa i offsetowa - Gniezno
Mieszko Gniezno - Lech Poznań 0 - 5 ( 0-2 )
Mieszko Gniezno: Norbert Gawłowski - Tobiasz Kolanko, Michał Kaczmarek ( 65 Adrian Jankowski ), Jakub Miemietz, Miłosz Świstowski, Kacper Kiełpiński - Dominik Jabkiewicz ( 60 Jakub Deniz ), Marek Sanok ( 46 Kamil Pawłowski ), Damian Garstka ( 46 Krystian Jabłoński ), Damian Pankowski ( 75 Mateusz Pawłowski ), - Jakub Januchowski
Paweł Barkowiak/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0