Piłkarze gnieźnieńskiego Mieszka pokonali w przedostatnim letnim spotkaniu sparingowym w Żmigrodzie trzecioligowego Piasta 3:1. Przed biało-niebieskimi już tylko jeden test mecz z Rawią Rawicz.
Sobotnie spotkanie 28 lipca w Żmigrodzie rozpoczęło się pomyślnie dla biało-niebieskich. W 10 minucie po krótkim rozegraniu rzutu rożnego przepięknym uderzeniem z ok 25 metrów popisał się Marcin Tomaszewski i piłka po strzale obrońcy Mieszka odbijając się od poprzeczki wpadła w samo okienko bramki Jakuba Matlaka. Trzynaście minut później mieszkowcy zdobyli kolejnego pięknego gola. Tym razem Mikołaj Panowicz zdecydował się na uderzenie zza pola karnego i futbolówka wpadła w samo okienko bramki Piasta. W 37 minucie miała miejsce sytuacja mrożąca krew w żyłach. Po centrze z rzutu rożnego Mikołaj Panowicz próbował uderzyć futbolówkę "nożycami" stojąc tyłem do bramki gospodarzy. Piłkę głową zaatakował także Patryk Gołębiewski, którego w czoło nogą trafił gnieźnieński napastnik. Defensor Piasta padł jak rażony piorunem i w dodatku zalany krwią. Po ośmiominutowej przerwie, kontuzjowanego gracza Piasta zniesiono z murawy na noszach, a po chwili zabrała go do szpitala karetka pogotowia. Jednocześnie arbiter pokazał Panowiczowi czerwoną kartkę i gnieźnianie kończyli pierwszą odsłonę w dziesięciu. W kolejnych minutach pierwszej części już nic się interesującego nie wydarzyło i podopieczni Mariusza Bekasa prowadzili 2:0.
Zaraz po wznowieniu gry w drugiej części, żmigrodzianie zdobyli gola kontaktowego. Bardzo ładnym uderzeniem z ok. 20 metrów popisał się Eryk Moryson i Szymon Lewandowski był bez szans. W kolejnych minutach z murawy wiało nudą, niewiele ciekawego się działo. W 63 minucie w polu karnym Piasta jeden z defensorów zagrał futbolówkę ręką i arbiter wskazał na "wapno". Pewnym wykonawcą rzutu karnego okazał się Damian Pawlak i gnieźnianie prowadzili 3:1. W samej końcówce meczu jeszcze Tomasz Kaźmierczak miał stuprocentową okazję, ale trafił w słupek i mecz zakończył się zwycięstwem biało-niebieskich 3:1. Warto odnotować, że zespół Mieszka zagrał bez Mateusza Ławniczaka, Krzysztofa Wolkiewicza, Igora Łuszczewskiego i Adama Koniecznego. Wystąpił natomiast testowany defensor Adrian Kaliszan z Tarnovii Tarnowo Podgórne.
Było to piąte zwycięstwo mieszkowców w piątym letnim sparingu, a przed drużyną Mieszka jeszcze tylko jeden sprawdzian formy przed ligową inauguracją. Za tydzień, w sobotę 4 sierpnia, z występującą w lidze międzyokręgowej Rawią Rawicz. Nie jest jeszcze znane miejsce rozegrania tego pojedynku.
Bramki: Marcin Tomaszewski (10), Mikołaj Panowicz (23), Damian Pawlak (63 z karnego) - dla Mieszka, Eryk Moryson (46) - dla Piasta
"Mieszko": Wiktor Beśka (46 Szymon Lewandowski), Marcin Tomaszewski (46 Miłosz Brylewski), Adrian Kaliszan (46 Adrian Bartkowiak), Michał Steinke (46 Taras Maksymiv), Szymon Pająk (64 Marcin Tomaszewski), Marcin Trojanowski (46 Jakub Hoffmann), Dawid Radomski (46 Mateusz Roszak), Tomasz Bzdęga (70 Gracjan Goździk), Gracjan Goździk (64 Dawid Radomski), Radosław Mikołajczak (46 Tomasz Kaźmierczak), Mikołaj Panowicz (46 Damian Pawlak)
Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również